Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak jak jak

jak odchodza wody ?

Polecane posty

Gość jak jak jak

to jeden chlust czy odchodza stopniowo po trochu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Jeśli jest jeden chlust to jest to sytuacja niebezpieczna i trzeba od razu jechac do szpitala, nawet nie własnym transportem, ale wezwać karetkę. Tak nam mówili na szkole rodzenia. Jeśli odpływają powoli, też w zasadzie należy zbierac się do szpitala, bo od tego momentu dziecko nie jest już chronione wewnątrz macicy. generalnie wody powinny odejść tak naprawdę dopiero pod koniec I fazy porodu, czyli krótko przed faza parcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kallalla
A jeśli stopniowo to w jakim przedziale czasowym i jak to wygląda? Czy mają jkaiś zapach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jak jak
siedze na wersalce i nagle coś mi sie wyleciało , bezbarwne , bez zapachu , bielizne mam wilgotną Za chwile , moze po kilku minutach to samo Teraz cisza , nie wiem czy to wody czy sluz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
W jakim przedziale czasowym - nie wiem. Wiem, że ogólnie odpływanie wód to jest zdecydowanie sygnał, że powinno się zasuwać do szpitala. Podobno są bez zapachu. Powinny też być bezbarwne. Jesli są zielonkawe - tez wskazane jest wezwanie karetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Ja sie obudzilam i poczulam uklucie w dole brzucha. jak wstalam, tocos cieplego poszlo mi po nogach. Byly zielone, wiec udalam sie do szpitala. Tam dopiero byly chlusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Przyznam, że nie wiem. Czop sluzowy chyba jest dosyć gęsty. Podłóż sobie ręcznik papierowy i zobacz, czy w ciągu kilkunastu minut zrobi się mokry. Wtedy to mogą być wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojniemmmmmmmmmmmmmm
jeśli tylko się saczą, nie są zielone ani brunatne to spokojnie możesz się zbierać do szpitala. Mi zaczęły odchodzic ok 2 w nocy. Rano ok 7 zadzwoniłam na porodówkę żeby się upewnić i porozmawiałam z położną. Wzięłam jeszcze kąpiel i najadłam się bo byłam przygotowana na co najmniej kilkanascie godzin ale w rezultacie zmieścilam się w 6. Do szpitala pojechaliśmy o 12 w południe. Powodzenia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kallalla
mam na jutro termin a od kilku dni sączy się ze mnie bezbarwna wydzielina nie mam pojęcia co to:( ale absolutnie żadnych objawów zbliżającego się porodu nie mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi odszedł czop, ma konsystencję galarety zabarwionej na brązowo u mnie tak było. Jeśli nie jesteś pewna jedź do szpitala. Koleżance odeszły wody tak trochę i zamiast wieczorem jechać pojechała rano to dostała taki operdol że kosmos od razu ją cieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalla - jak odchodzą wody i nie masz objawów też jedź do szpitala! Boże kobiety jak coś leci to się jedzie do szpitala a nie czeka nie wiadomo na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojniemmmmmmmmmmmmmm
jak także nie miałam żadnych skurczów...tylko zaczeło się delikatnie sączyć...pierwszy skurcz poczułam jakieś 15 godzin później ale byłam pod opieką lekarza bo jeśli masz mało wód i sączą się to moze to być niebezpieczne dla dzidzi w trzeba wywołać poród. To z mojego niedawnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kallalla
tylko że niewiem czy to są wody a i żadnego czopa nie miałam...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojniemmmmmmmmmmmmmm
jedź lepiej do szpitala. w takich przypadkach lepiej dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak nie wiesz kobieto to jedź do szpitala skąd my mamy wiedzieć jak ty sama tego nie wiesz. Mi przebijali pęcherz przed parciem, a w domu czop mi odszedł i zaczęły się skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babie lato_
Hej kobietki :) Zapraszam Was na nowe forum dla kobiet www.babie-lato.pun.pl Rozmowy w miłym gronie gwarantowane! :D Mamy też dział dla Mam i kobiet oczekujących dziecka :) Wejdźcie na nasze forum i zarejestrujcie się :) ZAPRASZAMY SERDECZNIE 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jak jak
dobra dziewczyny dzieki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kallalla
No ale wody odchodzą bez żadnych innych objawów? Boże zaczynam się martwić nie na żarty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
jedz na izbe przyjec i sprawdz. wody uzupelniaja sie, wiec moga sie tak saczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poczułam odejście wód tak, że poczułam ciepło jakbym się zsikała trochę :p i popatrzyłam, że sączy się powoli takie raczej bezbarwne, albo leciutko podbarwione na różowo i tak co chwilkę troche wypływało, ale dopiero wszystko się wylało i chlusnęło jak już dziecko wyszło ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie byl ogromny chlust:-) O 2 w nocy zabolalo mnie cos w nocy...tak jakbym miala dostac okres... ale to nie byl skurcz, po prostu leciutki ból. Wstalam z lózka i wtedy odeszly mi wody plodowe. Fontanna to malo powiedziane. Wszystko bylo mokre... a ja stalam w szoku w mokrej pizamie.Nie spodziewalam sie tego - tym bardziej ze to bylo tydzien przed terminem. Do szpitala pojechalam za 2 godziny. Wody plodowe byly bardzo cieple, przezroczyste i bez zapachu. Bylam zszokowana ze tak duzo sie ich miesci w brzuchu:-) Nawet po chlusniecieu wód plodowych sa one nadal produkowane i wlasciwie sacza sie pzrez caly poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nk-a
ja wstałam 0 1:30 psa wypuscic na podworku bo chcial i poszlam do lazieni na siusiu i ide wpuscic tego psa z powrotem a ze nie chcial przyjsc to tupłąm noga i w tym momencie mi wody odeszly to bylo takie wielkie "chlup" , tydzien przed terminem szybko sie spakowalam i maz zawiozl mnie do szpitala. Bole dostalam dopiero o 6 rano a urodzilam o 9:30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sączyły sie po kropelce miesiac ( tzw. wysokie pękniecie pęcherza płodowego)az na porodówce mi lekarz przebił pecherz i dopiero chlusnęły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×