Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatuszek109

O co mu chodziło?!

Polecane posty

Gość 3t
Obstawiam, że jesteś "słitaśną różową nastką".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Czemu tak twierdzisz 3t?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Nieważne kim jesteś, nieważne czemu tak się zachował. Zerwij kontakt, tak będzie lepiej. Nie dręcz się tym niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Może masz racje Falabela...Nie będę się odzywać zobaczymy co zrobi... Ale to nie zmieni tego że cały czas o nim myślę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
A może spróbować wzbudzić w nim zazdrość pokazać że nie jest najważniejszy itd... żeby nie był taki pewny...co o tym myślicie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Możesz wtedy wyjść na dziwkę niepotrzebnie. WIem, że o nim myślisz - ja o swoim też, zwłaszcza kiedy napływają wspomnienia kilku miesięcy. Trzeba się zająć czym innym, nie myśleć. Pomyśl sobie, że jeśli ten tak Ci się podobał, a nie był Ci pisany, to jaki cudowny będzie ten właściwy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222222222222222222222222222
najprosciej jest po prostu zapytac... co to mialo znaczyc? ale skoro tobie powiedzial, ze nie chce narazie dziewczyny, a potem okazalo sie ze z kims jest, to znaczy ze tamta laska okazala sie lepsza od ciebie, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Zajęłam się nauką...nawet zaczęło mi to wychodzić...ale jest tak, że ja się uczę a on nagle napisze i już po nauce tego dnia... Falabela a Twój w ogóle na Ciebie uwagi nie zwraca w szkole? 2222.... Pytałam nie raz tylko zawsze była na to inna odpowiedź za każdym razem i nie wiem już która jest prawdą. Chciałabym, żeby po prostu było tak że ona jest lepsza. nie mam zamiaru nikomu stawać na drodze do szczęścia;) ale to do mnie on cały czas leci a tak się składa że znam tą dziewczynę ale na jej temat nie będę się wypowiadać powiem tyle że ona nie jest lepsza od żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Zwraca, gadamy normalnie. Z tym, że z nim sprawa jest bardziej skomplikowana i to mi daje nadzieję. On po prostu jest w bardzo złym stanie psychicznym i zawsze jest ta szansa, że jak mu się poprawi, to uczucia do mnie wrócą. Na razie dałam mu spokój i nie odzywam się do niego. Do szkoły na razie nie chodzę, bo jestem chora i nie muszę go oglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
A jak on ma wiecznie inną odpowiedź to jest zwykłym krętaczem. W sumie też znałam jednego, o którym mówiono jaki to on jest porządny, ale tak naprawdę okazał się frajerem najniższego gatunku ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Aha;) Ale co mu jest? Jeśli wolno spytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
No ja powiedziałam to takiemu mojemu przyjacielowi, że A. cały czas kłamie i w ogóle go nie rozumiem. A mój przyjaciel właśnie zna A. od dziecka i on mi powiedział, że A. nie kłamie wcale, że mówi raz tak raz tak to nie jest kłamstwo, tylko żebym złożyła to sobie w jedna całość i wtedy domyśle się o co mu chodzi... A wcale tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
To może przytocz to co on mówił, to pomyślimy razem : D Bardzo silna derealizacja. Chodzi o to, że wszystko wydaje mu się nierealne, nie wierzy, że to rzeczywistość, nie poznaje się w lustrze, czuje się jakby to było cudze ciało i traci uczucia do bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Kurka, ucięło mi resztę posta. Właśnie to ostatnie daje mi nadzieję, że wszystko co było przez te miesiące wróci, kiedy mu ta derealizacja zelżeje. Ostatnio mi mówił, że przez 3 dni się do nikogo nie odzywał, tylko milczał ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
-Mówił mi że jestem najcudowniejszą dziewczyna jaka spotkał -Mówił, że nigdy z nikim nie rozumiał sie tak dobrze jak ze mną( bo my rozmawiamy zawsze o wszystkim i mamy takie samo zdanie nawet co do liczby dzieci i ich imion;D) -Mówił, że nie chce miec dziewczyny ale tojuż wiesz -Mówił, że coś poczuł do mnie ale to chyba nie miłośc -Mówił że jest o mnie zazdrosny i dlatego tak za mna lata w szkole itd.itd. A co do Twojego to jest dość dziwne jeszcze nigdy się nie spotkałam z czymś takim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Nie powinnaś wierzyć w takie rzeczy po dwóch spotkaniach. On to mówił czy pisał? No ciężka sprawa z nim, ale może się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
To może on ma jakieś przykre doświadczenia...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Mówił...ale my się widzimy również w szkole i spędzamy ze sobą wszystkie przerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
I życzę Ci tego, żeby wszystko się ułożyło!:) Ale ja na prawdę już bardzo dobrze poznałam A. Jak z nim rozmawiam to zazwyczaj wiem co powie w danej chwili;D A on wie co ja powiem też dosyć często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Może się zauroczył i mu przeszło po prostu. Jeśli dalej mówi takie rzeczy, to zapytaj prosto z mostu o co mu chodzi - dlaczego Ci to mówi, skoro ma dziewczynę, czego chce od Ciebie i tej znajomości. Może najpierw się zauroczył, przeszło, ale widzi w Tobie dobrą przyjaciółkę. Ja raz miałam przyjaciela, mówiłam mu, że jest wspaniałym facetem, że bardzo dobrze mi się z nim rozmawia... ale to było wszystko, on się zakochał, ja mu niestety musiałam złamać serce. To był tylko przyjaciel. A dlaczego ze swoją dziewczyną nie spędza przerw? Mój był fantastyczny, przejechał dla mnie całe miasto wieczorem na zimnicy, żeby mnie zobaczyć i nie mógł znieść tego, że rozmawiam z innym facetem. Więc nadzieja, nadzieja, nadzieja, że to jeszcze wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
No cały czas mówi różne rzeczy jakich się nie mówi koleżance/przyjaciółce. Ona nie chodzi z nami do szkoły. On i tak mi nie powie o co mu chodzi;/ A Twój dawno tak zrobił? Na pewno wróci skoro on powiedział, że wróci i daje Ci nadzieję a nie jest zwykłym dupkiem to wszystko jest na dobrej drodze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Tzn. to było w trakcie tych miesięcy, niedługo przed tym jak mi powiedział, że uczucie zgasło. Teraz mam nadzieję, że jak wyjdzie z tego swojego doła, to uczucie wróci. On potrafił się zachowywać, jakbym była całym jego światem. Nie napisałam, że on mówił, że wróci, to tylko moja nadzieja, niestety :( Jest porządny, to na pewno, tylko taki zwichrowany : D Powiedz mu prosto "Albo ze mną szczerze rozmawiasz i mówisz o co chodzi, albo to jest koniec znajomości". Musisz być twarda i stanowcza, niech się Tobą nie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
A to jeżeli to było dawno to co innego...W każdym razie jak będziesz miała w miarę czas to zaglądaj tu i pisz jak się sprawy mają;) Nie chce Ci zabierać nadzieii...Ale z moim poprzednim chłopakiem też tak miałam. Byliśmy razem potem on stwierdził, że ma jakieś problemy i chce przerwy, powrotu nie było... Zawsze jak chce mu tak powiedzieć i już jestem blisko niego i chce to powiedzieć to nagle po prostu nie mogę, nie potrafię :( Mogłabym mu to napisać ale nie będę się zachowywać jak większość panienek, że idą na łatwiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
W normalnej sytuacji, gdyby on nie cierpiał na to, na co cierpi to bym sobie dała spokój. Ale w tej sytuacji jeszcze czekam. Lepiej jest usłyszeć "traktuję Cię jak przyjaciółkę" niż żebyś się tak męczyła nie wiedząc o co chodzi. Musisz się zebrać na to pytanie. Najlepiej byłoby go sobie wybić z głowy, żeby zrobiło się miejsce na nowego : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
No i wiadomo, na GG broń Boże załatwiać takie rzeczy. Twarzą w twarz, być pewna siebie i pokazać, że nie jesteś dziewczyną, którą można się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Bardzo mi pomogłaś dziękuje;* W poniedziałek dopiero się będziemy widzieli w szkole więc mam trochę czasu żeby się do tego przygotować. Na innego miejsce? Hehe wątpię, że to możliwe. Ja niestety mam tak, że jest ktoś w moim sercu to nie wypali i jest następny ...:( Jeden mi się spodoba poczuje coś i w myślach pozostaje na pewno nie krócej niż rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falabela
Nie ma za co, bardzo się cieszę : ) Ja z pierwszym tak miałam, że trzymał mnie chyba 1,5 roku. Po innym byłam baaardzo załamana 2 tyg, po czym dotarło do mnie jaka z niego szuja była i w niecały miesiąc poznałam tego, o którym rozmawiałyśmy, też jest A. : D I teraz tak jak Ty czuję, że długo nie zagości mi w sercu żaden inny, ale miesiąc, dwa, znajdzie się jakiś chłopak, z którym zaczniemy rozmawiać i nawet jeśli nie stworzymy z nim czegoś na stałe, to trochę nam to ułatwi zapomnienie o naszych A. : ) chociaż najlepsi byliby oni. Tylko to oglądanie ich w szkole wszystko utrudnia. I tak samo nie wiem czy dobrym pomysłem jak rozmowa w szkole, bo jednak długość przerwy - u mnie najdłuższa ma 20 min - to może być za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek109
Nom jak 1.5 roku to musiał być wyjątkowy;)) A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×