Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość umiesz sobie to wyobrazicc

teraz ci mówią ze przepraszam ale pomylili dzici w szpitalu i twoje to nie jest

Polecane posty

Gość umiesz sobie to wyobrazicc

twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym raaazem na pomarańczowo
nie umiem sobie tego wyobrazić i nie wiem co bym zrobiła . Nie wiem co bym zrobiłam,tutaj wychowuję już dziecko od początku,a jednocześnie myślę,że gdzieś tam jest moje prawdziwe dziecko,biologiczne ..:( nie mam pojęcia co bym zrobiła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldi...
na szczescie u mnie takiej opcji niema, bo syna po porodzie mialam 24h,bo w szpitalu sa pokoje dla kazdej matki osobne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale do badan biora i do kapiel
i, na szczescie moja kropk w kropke tata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naogladalas sie
Desperate Housewives

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldi...
ale tak na serio....u mnie w miescie sa dwie rodziny i maja dzieci w tym samym wieku...te dzieci podmienili keidys w szpitalu...oczywiscie rodzice o tym wiedza po kilku latach sie dowiedzili,ale udaja jakby nigdy nic Widocznie dla nich jest latwiej udawac ze nic sie nie stalo i sowje dziecko kochac jak swoje tak jak do tej pory...teraz te dzieci sa dorosli,ale czy oni o tym wiedza to niewiem. ale do badan biora i do kapiel- u nas kapali w naszych pokojach, kazdy pokoj mial wanienke...do badan brali, ale to byl pokoj naprzeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku to niemożliwe, ale jeśli juz pewnie chciałąbym odszukać swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieniałabysss
i co bys zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez zaraz jak sie dziecko urodzi to zkaldaja mu pask z danymi osobowymi. Wiec nie jest to mozliwe w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ten pasek to
zakladali i 30 lat temu. A jak widac pomylki sie zdarzaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieniałabysss
jezu jagoda jakas ty głupia pytanie jest teoretyczne -czy wyobrazasz sobie taka sytuacje a nie ze opaski albo 'mój mały to wykapany tatus wiec u mnie nie zamienili'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas niemożliwe by to było, bo synek jak sie urodził był tak strasznie do swojego ojca podobny! dosłownie ksero :) więc nigdy bym go z żadnym innym nie pomyliła jak już raz mi go pokazali :) a zabierali mi synka często, ale zawsze poznawałam bezbłędnie jego płacz, o wyglądzie nie wspominając :) poza tym zaraz założyli mu identyfikatory na rączkę i nóżkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeśli już by podmienili, tak teoretycznie to chyba nie chciałabym wiedzieć gdzie jest moje dziecko. to które bym wychowywała byłoby moje i nikogo innego. po co mi szukanie? co powiedziałabym dziecku? że nie jest moje, bo ma inną krew, inne korzenie? o nie nigdy nie dałabym mu odczuć że jest mniej kochane, czy niechciane tylko dlatego ze to nie ono wyszło z mojej macicy :) rodzicem jest ten co wychowuje a nie ten co urodził. ot i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to jest malo prawdopodobne!!! nie wiem jak w Polsce ale w Uk zakladaja opaske na raczke i na nozke, zdjac ja mozna tylko po przecieciu nozyczkami inaczej sie nie da, wiec musialby ktos to zrobic celowo! a zreszta dziecko jest caly czas obok i myte i badane przy matce, jesli kobieta chce odpoczac to wtedy dopiero oddaje je pod opieke pielegniarek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z zreszta nieprawda jest to, ze wszystkie noworodki sa takie same!!! jak juz matka zobaczy swoje dziecko to rozpozna je miedzy innymi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ds ds ds
u mnie to tez niemozliwe-po porodzie pokazali nam syna i oczom nie moglismy uwierzyc:mial takie dlugie,czarne wlosy. drugiego takiego nie bylo w tym czasie jak rodzilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggunnia
ja bym swojego nie oddała nigdy. Gdybym wiedziała że gdzies tam jest moje biologiczne chciałabym je pewnie odnalezc, ale jesli miałoby sie to wiazać z oddaniem mojego synka - nigdy w zyciu!!!!! nawet gdyby mnie miała policja scigac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ds ds ds
ale gdyby taka sytuacja mi sie przydarzyla,to bym wolala tym nie wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciala z powrotem
swoje dziecko. Ciekawe jak to z prawnego punktu widzenia wyglada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
naogladalas sie Desperate Housewives...wez elpeij wyrzuc TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×