Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarnulla12

Moja tesciowa jest nienormalna!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

wiecie na co obraziła się na mnie tesciowa???Na to ze nie chce ochrzcić dziecka w styczniu jak sie wczesniej umawialismy( dzidzius ma teraz 5 miesiecy) a w kwietniu lub maju bo stwierdziłam ,ze tak bedzie lepiej poniewaz wole ochrzcic dziecko w ciepłe dni a nie w zime poza tym mam sesje w styczniiu!!! Ona tego nie rozumie mowi,ze sie za mnie wstydzi ze tak pozno chce chrzcic swoje dziecko!!! W dodatku oskarża mnie o to,że przekabaciłam swojego męża(jej syna) na to, zeby chrzest odbył się na wiosnę...Gada teraz na mnie w rodzinie jak to ja jestem Fałszywa ze najpierw z nia sie umawiam a później zmieniam zdanie!!! Co mam robić czy ulec i zgodzic sie na chrzest w styczniu czy być twarda i nie zmieniac zdania?? Boję sie tylko, że jezeli nie ulegne to Ta bedzie na mnie obrazaona do konca zycia i bedzie buntować mojego męża przeciwko mnie!!! Co mam zrobić podpowiedzcie coś... Proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ulegaj jej
absolutnie nie ulegaj ! Do Ciebie nalezy decyzja ,nie pozwol by tesciowa decydowała za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie
ulegaj potem cale zycie bedziesz ulegac miej jaw dupie krzywdy nikomu nie robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko postaw sprawe jasno twoje dziecko tawa sprawa kiedy i czy wogle je ochrzcisz a teściową się nie przejmuj pomarudzi i przestanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryleczka
Nie ulegaj, niech cie reka boska broni. Ty masz swoje powody, podjelas decyzje i nikt tu nie ma nic do gadania - oprocz twojego meza, ktory chyba tez nie ma nic przeciwko chrztowi na wiosne. Powiedz chlodno tesciowej, ze chrzest bedzie na wiosne albo nie bedzie wcale, jeszcze sie zastanowisz. Moze to jej zamknie dziob. I nie dyskutuj wiecej, to jest postanowiona sprawa i nie podlega dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byal z facetem 3 lata
czy ty sie wtracalas kiedy ona chrzcila swoje dzieci? :) no wlasnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaassaaa
a co ci szkodzi ochrzcic to dziecko w zimie? ja bym ochrzcila i swiety spokoj miec! a potem cale zycie bedzie Ci to wypominała juz lepiej zyc w zgodzie z tesciową, bo jeszcze Ci rozwali małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh
ja ochrzcilam syna jak mial8 miesiecy!i jakos sie nikt nieobrazil!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka33345
No wiesz,dla starszego pokolenia jest to bardzo ważne i dla niej jest to wstyd.Swoją droga skoro latem urodzilaś trzeba bylo odrazu ochrzcić i spokój a tak dziecko bedzie roczne i raczej nie usiedzi w miejscu,bedzie bardziej ruchliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie nie i jeszcze raz nie zmieniaj zdania! to tylko i wyłącznie wasza sprawa! a co do gadania na ciebie...olej to! nie zmienisz tego... one (teściówki) takie są... ;/ nie zmienimy tego. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z tymi dziewczynam
aaassaaa a co ci szkodzi ochrzcic to dziecko w zimie?ja bym ochrzcila i swiety spokoj miec!a potem cale zycie bedzie Ci to wypominała juz lepiej zyc w zgodzie z tesciową,bo jeszcze Ci rozwali małżeństwokurka33345No wiesz,dla starszego pokolenia jest to bardzo ważne i dla niej jest to wstyd.Swoją droga skoro latem urodzilaś trzeba bylo odrazu ochrzcić i spokój a tak dziecko bedzie roczne i raczej nie usiedzi w miejscu,bedzie bardziej ruchliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby macie racje ale ja juz mam jej tak dosyc!!!!!To jest tak natretna baba ciagle sie wtraca chce decydowac za nas!!!Okropność ostatnio nawet byłam w wekend na studiach ,mój maż był w pracy wiec poprosilismy ja zeby przyjechała i zajęła sie naszym Skarbkiem moja mama niestety nie mogła!!!. zostawilismy ja samą a ta grzebała w naszych rzeczach!!! a po tym sie skapnęłam bo spytała sie czy palę a ja miałam schowane papierosy w komodzie w szufladzie a nigdzie indziej nie było sladów palenia poniewaz w domu nie palę... Wkurzyłam sie ostro ponieważ dała mi kazanie że co ja jestem za matka ze pale, ze marnuje pieniadze swojego męza na papierosy... Ok wiem ze to zgubny nalog ale jestem dorosła i wiem co robie a w ogole jakim prawem grzebie w naszych rzeczach.nie mam juz siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie były pretensje fochy
i dąsy ale generalnie to olalam (maż też) ... do teraz teraj jakoś sie nie możemy zebrac :) (mamy 2 latka nieochrzczonego ) od tego sie nie pochoruje :) ale to nie koniec swiata , pojeczy pojeczy i jej przejdzie, nie daj sobie wleźć na głowe i niech lepiej sznowny maz z nia pogada jak cie w rodzinie obgaduje bo to bezczelność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna%
wspolczuje tesciowej, powiem ci ze na twoim miejscu za nic na swiecie bym nie ulegla jej, co inengo jakby ci normalnie wytlumaczyla, na spokojnie ze moze jednak szybszy chrzest lepiej, a nie jakies szantaze i wymowki, psychiczna baba jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryleczka
Jak dla tesciowej to wazne, to sobie ochrzcila sama swoje dzieci tydzien po urodzeniu i to bylo pole dla jej decyzji. teraz autorka i jej maz decyduja, bo chodzi o ich dziecko, a czy dla tesciowej wazne, czy nie , to sprawa drugorzedna. i co to w ogole za gadka, ze powinna byla dziecko juz w lecie ochrzcic - a niby dlaczego? ja mialam rok jak mnie ochrzczono, moja kuzynka miala dwa lata i nas diabel nie porwal. Co to za ciemnogrodzkie odzywki w ogole? A juz zwlaszcza nie uginac sie, jak tesciowa i tak juz sie wtraca, grzebie, chce decydowac i praktykuje jakies paskudne gierki. Za kazdym razem lodowatym tonem odpowiadac jednym zdaniem 'juz podjelismy decyzje' i tyle, koniec temau. Jak raz ustapisz, to potem bedzie tylko gorzej. A ty za kazdym razem bedziesz ustepowala, 'bo z tesciowa trzeba zyc dobrze'. Ona musi zrozumiec, ze sama decydowac to moze o sobie, a o was decydujecie tylko i wylacznie wy. Tesciowej glowa nie odpadnie ani do piekla nie pojdzie, jak wnuk bedzie ochrzczony 3 miesiace pozniej niz jej by sie to podobalo. Poczeka, to sie doczeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakatia
Moja teściowa również jest nienormalna. ;-)) Drę z nią koty cały czas zresztą mój mąż (jej syn) również, więc pocieszam się że nie jestem w tym sama. U nas teściowa się obraziła i nie odzywała się do nas ba, nawet nie przyszła na chrzciny wnuczki gdyż nie pasował jej wybór chrzestnych. A przeciez to nasza decyzja . Ale nie może zrozumieć że nie wzieliśmy na chrzestnego jej drugiego syna (brata męża) tylko męża moje siostry. Nie docierały do niej nasze argumentacje że nie chcemy chrzestnego alkoholika. My postawiliśmy na swoim, w końcu to nasze dziecko i my je wychowujemy. I jestem zdania że nie mozna ulegać innym, gdyż jeśli zrobisz to raz bedzie trzeba zrobić jeszcze jeden raz i kolejny i kolejny a tak się nie da. Czarnulla 12 nie poddawaj się i nie ulegaj teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×