Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość floraxid

mam dosc mojej ciazy nie mam juz sił :(

Polecane posty

Gość floraxid

mam 21 lat wpadłam, trudno stało sie, nawet sie ucieszyłam, teraz jest 10 tydzien,studiuje dziennie,moje zycie zmieniło sie o 360 stopni, ale to dlatego ze ciaza mnie wykancza psychicznie i fizycznie, od rana do wieczora jest mi niedobrze, czasem mam takie dni ze wymiotuje nawet jak wode wypije, całymi dniami mnie naciaga, pogorszyl mi sie wzrok, boli mnie glowa. Masakra czuje sie wykonczona nie mam juz siły chce mi sie płakac, mam nadzieje ze to przejdzie w 2 trymestrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co studiujesz
skoro twierdzisz, że życie zmieniło się o 360 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraxid
magduha wiem i staram sie o tym myslec, tylko czasem tak sie zle czuje ze nie mam siły wstac i isc sie umyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, jeszcze kilka tygodni i poczujesz się lepiej :) co prawda przyjdą inne dolegliwości, ale odejdzie zmęczenie i mdłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaa
przejdzie, przejdzie...jeszcze troszkę :) też mam 21 lat i spodziewam się pierwszego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
Dwa razy bedac w ciazy malo nie zdechlam. Tak wymiotowalam ze nie bylam w stanie stac na wlasnych nogach. W dzien, w nocy, rano, wieczorem. Ciagle. Szpital, odwodnienie organizmu itd. Przez pierwsze trzy, cztery miesiace. Pozniej wszystko jak reka odial. Wytrzymaj. Musisz wytrzymac bo i tak nie masz innego wyjscia ale tlumacz sobie ze juz niedlugo i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl sobie, ze gorzej bedzie
juz jak sie urodzi ;) I ciesz sie poki mozesz z tego stanu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaa ma kotaa
ja na początku przesypiałam całe dnie :) przeszło po 2 tyg ... też jestem typem imprezowiczki, przed ciążą dużo ćwiczyłam a teraz nie potrafię nawet na schody bez zadyszki wejść. Można się przyzwyczaić :p Głowa do góry ! To tylko 8 msc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjdfnbdfh
ej przejdzie Ci, jeszcze troche i bedziesz sie dobrze czula. Ja teraz jestem w 34 tygodniu ja to mam dosc , nie spie , boli mnie kregoslup i ogolnie to juz modle sie zeby byl 38 tydzien bo mam nadzieje ze urodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraxid
staram sie pocieszac ze połowe mam juz za soba bo wkoncu juz jestem w 2 miesiacu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już w 10 t.c. jesteś :) Niewiele tych przykrych dolegliwości Ci zostło :) Przetrzymasz jakoś. Później nastąpi okres dobrego samopoczucia i radowania się ciążą, oczekiwanie na pierwsze ruchy, USG połówkowe.... i znowu jak juz ktoś zauważył pod koniec ciąży zacznie dolegac bół pleców, miednicy itp.... ale i to jest do przeżycia :) Życzę dużo zdrowia i obyś jak najszybciej mogła cieszyc się maleństwem w brzuszku bez mdłości.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki miki.
Autorko, nie zrozumialas aluzji.... Jezeli ktos studiuje, to wymaga sie od niego chociaz myslenia. A Ty piszesz: o 360 stopni cos sie zmienilo... :-O obroto 360 stopni to jest powrot do punktu wyjscia, zrozumialas? czyli ze nic sie nie zmienilo... mowi sie o 180 stopni ;-) zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki miki to jest
głos w dyskusji ? Lepiej się poczułaś bo kogoś poprawiłaś ? To jest dopiero - jak wy to piszecie żal.pl :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbb27
heh mialam to samo co autorka, czekalam na ciaze bardzo bardzo dlugo, ale pierwsze 3 miesiace daly mi popalic..u mnie to bylo zyganie od rana do nocy, mdlosci nawet kiedy wstawalam sikac w nocy najlepszy okres to drugi trymestr, czulam sie swietnie,..obecnie 37 tydzien a ja znowu placze ze juz nie daje rady..co nie zmienia faktu ze kocham moje dziecko nad zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze z matmy jestes
totalnie tepa moje zycie zmieniło sie o 360 stopni, zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni e tylko z matmy
bo kto zachodzi w takim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość floraxid
załosne to wy jestescie, człowiek jak jest wykonczony to nie mysli o takich pierdolach czy 180 czy 360.. szkoda mi was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie tez znajomosc
takich podstaw jak kat pelny to obowiazek jednak... To jak wiedziec kto napisal Lalke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryleczka
Bedzie dobrze, nie martw sie. Jeszcze ze 3 tygodnie cie pomuli i sie skonczy. Ja tez lezalam jak wor od 7 do 13 tygodnia i nie mialam sily na nic - po pierwsze chcialo mi sie ciagle spac, podrugie non stop mnie mulilo. W czwartym miesiacu nastepuje jakis przyplyw sil, ja teraz normalnie latam jak w kolowrotku, bo mam tyle energii, mam swietny humor i w ogole jest super. Przemecz jeszcze chwile i zobaczysz, ze ci sie zmieni na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz co narzekac,ja tez sie tak czulam. Co prawda nie wymiotowalam,ale mialam okropne mdlosci,a do dnia porodu pracowalam.Da sie przezyc.Teraz mam sliczna coreczke.a tak naprawde w kosc dostaniesz jak dziecko sie urodzi.pierwsze 3 m-ce wyciete z zyciorysu,ale nic nie jest wazne,jak spojrzysz na swoje malenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki miki.
ja tez bylam w ciazy a mimo to myslalam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s o imprezach na jakis czas mozesz zapomniec.sorry za gramatyke,ale pisze z mala na kolanach.powodzenia,najwazniejsze zeby dzidzia byla zdrowa,a o reszcie sie szybko zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko będzie dobrze :) mnie też nie chciało się żyć w pierwszym trymestrze, zresztą teraz też już mi się odechciewa- jest strasznie ciężko, ale pocieszam się, że już niedługo koniec. Pamiętaj, że ciąża to nie permanentny stan. To minie. I tak btw... nie mogę się powstrzymać- Twoje życie zmieniło się o 180st. bo gdyby zmieniło się o 360st. to nie zmieniłoby się wcale- byłabyś w tym samym miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 6 tyg. córeczki
przejdzie Tobie w drugim trymestrze :) tak zawsze jest na początku..pozniej jest oki a koncówka tez nie za ciekawa :) ale jak teraz patrze z perspektywy czasu, ciąża był to najpiękniejszy okres w moim zyciu :) pomimo zgag po ktorych miotowałam i wielu innych rzeczy.. do góry głowa..zoabczysz - dziecko zieni wszytsko a tymczasem ciesz sie ze Mała Fasolka w Tobie Rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×