Farbowant blond? Ładny kolor czy też kojarzy się z tandetą?

Co sądzicie o blondynkach farbowanych? Podobają Wam się? Czy uważacie, że są tandetne? Nie chodzi mi o typowe plastiki ze zniszczonymi białymi włosami i zniszczoną brązową skórą. Nie chodzi mi o typ Christiny Aguilery lecz bardziej Karoliny Kurkovej lub Heidi Klum :) Teraz jestem brunetką, ale chciałabym w sobie coś zmienić. Jednak mój naturalny kolor to bardzo jasny blond i pamiętam, że wtedy często ludzie patrzyli na mnie takim dziwnym wzrokiem. Wiem, że blondynki wywołują różne odczucia, nie zawsze pozytywne:) Nie chciałabym kojarzyć się z kimś tandetnym. Proszę nie dawajcie mi rad: rób co chcesz, olej zdanie innych ludzi, bo nie potrafię olać zdania innych i wrednych spojrzeń. Po prostu źle się czuję gdy ktoś mnie obserwuje i myśli sobie coś złego na mój temat:P