Kto rzucił lub rzuca palenie?

Chciałabym wypróbować plastry antynikotynowe,może ktoś powie mi więcej na ich temat na jak długo wystarcza jeden plaster i ile ich potrzeba?

ja rzuciłam ale przylazlo spowrotem.

Kurcze ja nie palę dużo w sumie ale ciągnie mnie do piwa,po kawie.Jednak sama nie dam rady.Nie potrafię pokonać chęci :( help jak to zrobić

nawet jak sie stosuje plastry to trzeba miec duza motywacje zeby sie udalo. moj chlopak poobklejal sie plastrami a i tak pod koniec dnia polecial po fajki. mi sie niby udalo rzucic, a pomogla mi w tym choroba. przez tydzien nie wychodzilam z domu, mialam goraczke i zero ochoty na papierocha, jak wyzdrowialam to stwierdzilam ze nie wracam do palenia. ale niestety jak siedze przy piwie z kims kto pali, to mimo ze 10 minut wczesniej chwalilam mu sie ze rzucilam to gowno, to i tak w koncu sepie papierocha:O

ja zaczelama palic poltora roku temu, milama wtedy 16 lat i to bylo mega glupie, bo to byl zaklad z mama, ona nie chciala rzucic, ja jej tlumaczylam ze to lezy w jej psychice i jak sie uprze to rzuci z latwoscia, ona wiec na to ze to nie jest takie proste i sie zalozylysmy, ona przez dlugi czas nie wiedziala ze pale bo oczywiscie dla niej ten zaklad byl dla zartow ale ja chcialam jej pokazac ze bede palila i skoncze z tym ale jak widac pale nadal, ona dowiedziala sie nie dawo i mialam szlaban przez jakis czas, klotnie i takie tam, mniej wazne, chodzi mi o to ze to wcale nie jest takie proste jak mi sie wydawalo probuje rzucic od 3 miesiecy i nic codziennie mowie sobie ostatni a jest poprostu kolejnym;/ nie wiem jak juz mam sie za siebie wziasc zeby przestac palic moze ktos zna jakies sposoby?

plastusiowa :( myślałam że po tych plastrach się nie chce palić :O ja też jak jestem chora to potrafię tydzień nie palić,potem i tak się skuszę.Fuck jebane szlugi

Tez rzuciłam bez wspomagaczy. Tego typu rzeczy to tylko wyciąganie pieniedzy. Jesli Masz mobilizację to przestaniesz palic.

ja rzucilam jakies 2 lata temu, polecam tabletki tabax

jebnij plastra na czoło----------->sam się jebnij

Niestety nie mam silnej woli ani mobilizacji,wkurza mnie to że palę że śmierdzę,nie lubię siebie z papierosem w dłoni :( może jakoś dam radę

Ja rzuciłam. Po prostu trzeba samemu chcieć przestać palić. Jeśli rozstajesz się z papierosami jak z czymś według Ciebie fajnym to żadne plastry, ani tabletki Ci nie pomogą. A poza tym, uważam, że leczenie uzależnienia od nikotyny nikotyną nie ma sensu :O

jesli jestes zmotywowana to rzucisz, plastry pewnie jakos tam zmniejszaja fizyczna potrzebe palenia, ale zawsze pozostaje to psychiczne uzaleznienie (dla mnie to byl najwiekszy problem - przyzwyczajenie ze np do piwa zapale fajke, jak nie palilam to czegos mi brakowalo). jesli chcesz naprawde rzucic to ci sie uda, moj chlopak nie byl jakos tak zdesperowany zeby rzucic

przeciez Ci tlumacze, kup tabax ja tez nie mialam silnej woli ale po tych tabletkach poprostu nie chce sie palic

wielu moich znajomych rzuciło po przeczytaniu ksiazki "prosta metoda rzucania palenia" czy jakoś tak. poczytajcie jak pisze koles co rzucil palenie dzieki przeczytaniu tego: "(...) książka dziwna i wyjątkowa, nie przymusza, nie straszy, nie nakazuje. Autor wręcz prosi nas aby, aby NIE RZUCAĆ palenia przed zakończeniem lektury. Paliłem lat 15. Rzucałem razy naście. Zawsze myślałem, że wszystko mógł, ale do rzucenia papierosów nie mam tak silnej woli. Jakie było moje zdziwienie, gdy przeczytałem, że rzucanie palenia metodą silnej woli to nie tylko pomyłka lecz i fatalny błąd. Teraz, z perspektywy czasu, przyznaję rację. Wyjątkowość tej książki polega na tym, że trzeba ją tylko przeczytać, nic więcej, reszta się sama układa w głowie. Ja, gdy w połowie książki paliłem ostatniego papierosa z paczki pomyślałem: Pójdę do sklepu jeszcze po ostatnią paczkę i koniec. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że już nigdy do niego nie dotrę." Paweł R. Chrobak

tabaks nie zawira żadnej nikotyny, poczytaj ulotke

Aha i miałam kiedyś gumy nicorette mam je nadal tylko nie wiem czy sie nie przeterminowały.Nie dam rady ich rzuć, są ohydne było mi po nich niedobrze i słabo mi się robiło :( są za mocne jak dla mnie, ale faktycznie nie chce się palić po nich.Robiłam tak że brałam pół nicorette i pół gumy miętowej i tak żułam,Może wrócę do nich...

kiep, pieczara Niesmowite wręcz poszukam też tej książki Kasik jaki w smaku jest ten tabax?

Próbowałam,dopóki kleiłam nie było najgorzej,gdy przestałam zaczęlam palic dwa razy tyle. Teraz rzucam na gumę nicorette,juz sa efekty,w pracy nie palę wcale,po poludniu 3 papierosy,ktos moze powie,ze i tak palę,ale dla mnie to i tak dużo,ponieważ wczesniej wypalałam 2 paczki dziennie. Liczę ,ze niedlugo pozbede sie calkowicie nalogu.

Kto jest autorem tej książki?

Tabex. Zawiera cytyzynę. Znam osoby, które z pomocą tych tabletek rzuciły. Warto spróbować.

http://allegro.pl/prosta-metoda-jak-skutecznie-rzucic-palenie-carr-i1304177347.html Czy to ta książka?

Na tabex też próbowałam,nie udało sie,ale znam osoby,które na to rzuciły

Przeczytałam opinie o tej książce z linka i nie do wiary ale prawie każdy rzucił palenie po tej lekturze kupię ją na pewno

Skoro innym się udaje to dlaczego nie mnie? to bedzie moje motto w walce z nałogiem

tabletki tabex są bez smaku, to są bardzo malutkie tableteczki

Z góry odradzam rzucanie palenia od tak sobie bo niby ktoś ma silną wolę.Dlaczego ? sam tak zrobiłem po 7 latach palenia i wiem jakie są tego skutki.Przez dwa tygodnie niepalenia było super , czułem się fajnie.Psychicznie byłem bardzo silny i nie ciągnęło mnie do palenia.Natomiast po dwóch tygodniach przyszły pierwsze objawy fizyczne tj -kołatania serca -drgawki takie mocne że rodzice nie potrafili mnie utrzymać -potliwość -ogromne bóle mięśni tak właśnie mój organizm odreagował.Po jakimś czasie , coś około dwóch miesięcy byłem już totalnie wolny od nikotyny.Nie paliłem przez rok czasu.Nigdy mnie później już nie ciągnęło do tego ale zacząłem palić znowu i do dzisiaj tego żałuję :) Jak będę rzucał kolejny raz to na pewno nie OD RAZU tylko stopniowo i do tego plastry.

tak to ksiazka allena carra mozna ja sciagnac z neta w wersji pdf. Moja ciotka jak gwałtownie rzuciła palenie to niemal dostała zapasci i wyladowała w szpitalu :O

SSDD@@## kurcze szkoda że palisz znowu ja sobie na pewno kupię ten poradnik ale ja dużo nie palę,np jak jestem w pracy 8 godzin mogę nie palić nie mam z tym problemu,mam możliwość palenia ale nie chce mi sie wychodzić na zewnątrz więc nie palę :D może nie jestem takim strasznym nałogowcem?

kiep, pieczara mój ojciec przestał widzieć jak rzucił na raz :O a palił ponad 30 lat około 2 paczki dziennie więc nie ma się co dziwić taki szok dla organizmu.A co do tej książki to na chomiku wszystkie są poblokowane nie wiem o co chodzi...

http://hotfile.com/dl/46099359/8859cea/Carr_Allen_-_atwy_spsob_na_rzucenie_palenia.rar.html tu masz, mozesz sobie sciagnac :) tam jest e book i audiobook do posłuchania