Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przesuszona do mokrej nitki

Jak to w końcu jest z tymi cytrusami w czasie ciąży?

Polecane posty

Gość ocet
hm.ja w pierwszej ciazy jadlam pomarancze bez opamietania.nie kupowalam kg tylko w skrzynkach.moje prawie 5 letnie dziecko est zdrowe...i tez lubi cytrusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulatora
E tam, cytrusy to chyba w czasie karmienia są niewskazane. Ja w kazdym razie tez jestem w ciaży, też mam teraz szał na cytrusy i nie ograniczam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciązy jadłam tonami - organizm jest mądry bo np w mandarynkach jest kwas foliowy, przy karmieniu tez jadłam - dziecko zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież pomarańcze są wręcz wskazane ze względu na obecność kwasu foliowego - podobno. A jak masz smak, to znaczy że organizm się domaga i czegoś potrzebuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie - jak organizm czegoś potrzebuje, to się sam domaga. Tylko czemu ja miałam ochote na mcdonalda, skoro normalnie nie jem takich świństw? To jest zagadka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulatora
No to moze u tej siostry vbyło cos tam coś tam, a u ciebie nie ma. Mnie lekarz nic o cytrusach nie wspominał, nigdzie tez nie znalazlam takiej informacji. Zresztą uwazam, że nie ma co tak świrowac, jedzenie jest do jedzenia, mnie się nawet nie chce czytać tych wszystkich poradników, bo by mi tylko w głowie namieszały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jem strasznie duzo cytrusow... a w I trymestrze to wogole prawie nic poza nimi nie jadlam i poki co ciaza zdrowa i mala slicznie rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, że tak
Ja jestem w 9 miesiącu i cytrusy schodzą u nas w mgnieniu oka, kiwi, pomarańcze, banany, grejpfruty, podobnie z sokami, uwielbiam pomarańczowy i grejpfrutowy szczególnie rubinowy (tylko tutaj trzeba wybierać te bez dodatku cukru). Po porodzie też będę je pić - oczywiście najpierw troszkę żeby zobaczyć jak Maluch na nie reaguje. Ale szczególnie teraz są super, mają mnóstwo witaminy C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tylko czemu ja miałam ochote na mcdonalda, skoro normalnie nie jem takich świństw?" bo organizm chciał soli i tłuszczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrusy i tak uwielbiam nawet jak nie jestem w ciąży. Wiec wieksze ilosci to tylko w to mi graj :) A jak juz tak na temat owocow.... nie znam jeszcze plci dziecka ale ide w 13 tyg na USG i jestem ciekawa czy bedzie mozliwosc juz zobaczenia co tam w srodku siedzie :) Ale jak odrzuca mnie od slodkiego, a do tego musze soki rozcieczac bo takie sa lepiki (co wczesnie mi nie przeszkadzało) a mam ochote na kwasotke to moze byc chlopiec? czy to tylko zabobony? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zabobony, bo moja siostra w ciązy z dziewczynką jadła wszystko kwaśne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, że tak
przesuszona do mokrej nitki - chyba trochę za wcześnie, ja dowiedziałam się na przełomie 15-16 tygodnia, że będzie chłopiec i chłopiec już został :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulatora
Ja jestem w 26 tygodniu i płci dalej sie nie dało ustalic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od początku ciazy jem taśmowo pomarancze i mandarynki.. i sądze, ze z płodem wszystko super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciazy nie e sie surowgo miesa i watrobki ale owoce do woli. podczas karmienia to cytrosu niekoniecznie bo moga uczulac. ja jadlam w cizy mandarynki na potege, syn zdrow jak ryba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrusow nie mozna
przy anemii i podawaniu zelaza bo zelazo zle sie wchlania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znowu od początku ciąży mogłabym się żywić samymi bananami na początku też wcinałam pomarańcze, jabłka, winogrona ciemne, na słodycze od początku ciązy i do teraz straszna ochota i dodam tylko że spodziewam się synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziwne bo ja mam anemie i lekarz powiedział, ze powinnam baaardzo duzo zazywac witaminy c bo bez niej żelazo się w ogole nie wchłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuje, poprostu nie lubie gdy ktos wprowadza kogos w błąd. Cytrusy autorko są wskazane bo zawierają duzo witamin :) na początku słyszałam zabobony, ze za duza dawka witaminy c jest niewskazana, ale nie wiem czy to prawda cyz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalkulatora
tak, avocado ma rację, witamina c pomaga przyswajac żelazo, a nie przeszkadza Tez mnie okropnie wkurza, jak ktoś nie wie, a z przekonaniem wygłasza swoje zdanie jako jedyne słuszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam konsumuję cytrusy i soki z nich na potęgę - krwawiły mi mocno dziąsła, a dzięki witamince C jest o wiele lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na początku słyszałam zabobony, ze za duza dawka witaminy c jest niewskazana, ale nie wiem czy to prawda cyz nie" teoretycznie nadmiar kazdej witaminy jest niewskazany, ale z wit. C jest o tyle dobrze ze jej nadmiar usuwany jest z moczem dość szybko, wiec do kumulacji nie dochodzi. poza tym jestesmy narodem generalnie malo spozywajacym witamine C - jej główne źródło w naszej diecie, ziemniaki, traca wiekszosc podczas gotowania - wiec suplementacja okresowa jest dosc wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za zainteresowanie tematem i wypowiedzi, bo konkretnych artykułów i wypowiedzi nie znalazłam w necie i tak z ciekawości zapytałam, czy to wskazane czy nie. I jeszcze spytam. Odnośnie kremów na rozstepy. Tak za jakis czas sie szykuje kupic jakis dobry i sobie nim brzuch masowac - czyli podczas ciazy mozna stosowac? I krem antycellulitowe. Zauwazylam odkad siedze tylko w tej pracy, rzadko wychodze, ze sie robi ten cellulit na udach. Ale jak do tej pory czytałam ulotki o takich prepartach to o konietach w ciazy nic nie pisało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×