SEX jak to robić

ja za godzinkę dopiero wezmę 3 tabletke, więc to o niczym jeszcze nie przesądza ;) w mojej ulotce nie ma nic wspomniane od połączeniu i działaniu tabletek z alkoholem, ani jak ciało reaguje na solarium w skutkach ubocznych ani be ani me na ten temat ;) ustaliłam sobie tą 17godz ale zastanawiam się, czy dobrze postąpiłam. bo wiecie, imprezy melanże - czasem się je częsciej zaczyna ;) alco i te sprawy czasem sprawiają, że się film utnie i wszystko się wzraca xd więc grr :/ nie wiem jak to z tymi tabletkami... niby 3 godz, ale nie wiem :/ nie czaje wgl sie boję, że po alco będe mniej zabezpieczona przed ciążą, a ja lubię sobie wypic przed igraszkami ;p teraz czekam tylko, co zacznie się dziac z moją cerą, biustem i cyferkami na wadze :/

nie ma żadnych skutków ubocznych w połączeniu z alkoholem. ja chciałam brać wieczorem, ale stwierdziłam, że wtedy zawsze musiałabym mieć tabletki przy sobie.. czy jak się spontanicznie umówię z koleżanką, czy gdzieś wyjdę.. więc biorę rano zawsze zaraz po wstaniu czyli koło 7, czasem wcześniej. weekend koło 10 - bo tak wstaje. te 3 godziny nic nie powodują. ochrona jest cały czas zachowana. ja radzę Tobie przestawić branie na rano :) po prostu jutro rano weź zaraz po wstaniu i już :) wyrobisz sobie nawyk i moim zdaniem to będzie lepsze :) bo ja np bym musiała przekładać z torebki do torebki, zabierać je wszędzie jak gdzieś wieczorem wychodzę . ale zrobisz jak uważasz i jak Ci jest wygodniej :) i masz rację w tym co mówisz, że jeśli weźmiesz po południu a potem jakaś impreza + % = ryzyko zwrócenia :D a jak weźmiesz rano to masz spokój i pewność, że tabl się wchłonęła :)

Dziewczyny pomożecie i poklikacie w mój podpis? dziękuję z góry :) http://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-561078 DZIĘKUJĘ ZA KLIKI:))

Oj, a ja jeszcze nie zaczęłam. Dopiero od wczoraj zaczęły mnie pobolewać piersi, więc muszę czekać jeszcze kilka dni :) Pola, to dobrze, że tak dobrze przyjmujesz tabletki! :) Życzę tego samego Majce :) Ja się złoszczę, za kilka dni zacznę pierwsze opakowanie, będę zabezpieczona, a być może, poprzez stres i ciągłe zmęczenie odechciało mi się seksu, jak ręką odjął. Aż się niepokoję, czy to normalne by jednego dnia aż skręcało z chęci a chwilę potem, było to zupełnie obojętne? Jeśli chodzi o godziny, to dla mnie poranne godziny nie są najlepsze, ale to tylko dla mnie. Najlepsze są wieczory, a popołudnia, godzina 17, chyba najgorsza, Majka :) Czasem możesz mieć dodatkowe zajęcia, wyjścia, spotkania. Uważam, że godziny 10-20 to jedne z najbardziej aktywnych godzin i łatwo się zapomnieć. Tak mi się wydaje, ale nie wiem, jak uważacie? Majka, alkohol bezpośrednio nie wpływa na działanie tabletek! :) Swoją drogą.. jestem zakochana w cytrusach. Czy kilogram, bo uwierzcie mi, potrafię tyle zjeść w przeciągu jednego dnia. A jednak witamina C wpływa na to. Kiedy jest jej wysokie stężenie/wielka ilość w organizmie, wspomaga działanie anty, jednak kiedy tylko spada.. od raz spada działanie tabletek. Prawda? Tak czytałam. Czy te moje kilogramy mandarynek aż tak drastycznie mogą wpłynąć na tabletki? Im więcej czytam tym więcej mam obaw. Pola, jak się już czujesz? Lepiej? Jak wstrzemięźliwość? :)

mnie właśnie poranne godziny niezbyt odpowiadają :/ wstaję ok 6, a gdy zaśpię, to pędzę w pośpiechu ogarnąć się i o 7 mam autobus do szkoły w niej jestem też zabiegana i wgl nie myślę o tym, a nie chcę jak moja kumpela ocknąć się na lekcji religi, i łykać tabletkę tłumacząc się, że to na cerę ;) wracam do domu również, w granicach 12-15 no i o 18 mam zwyczaj oglądania czegoś w tv, a 7 jest moją ulubioną liczbą, więc wybrałam sobie 17stą ;p boję się teraz tylko, jak to będzie z tymi imprezami i wgl ;p może zmienię godzinę, jak skończę szkołę ;) a powiedzcie mi, czy jeśli np w pon. wzięłabym tabletkę, a kochałabym się z chłopakiem o godz. 15, no albo 18 (tabletkę brałabym o 17), to to jakoś mniej zabezpiecza? asterija : skąd ja to znam ;D mam podobnie z tą ochotą ;) ejj dziewczyny, wzięłam dopiero 3 pastylki, a wciąż chce mi się spać i jeść - OMG ! ;/

nie no faktycznie jeśli jednak możesz zapomnieć, to lepiej faktycznie po południu. dla mnie ranek jest jednak najlepszy ;) jeszcze z tego względu, że na czczo pół godziny przed posiłkiem muszę brać tabletki na niedoczynność tarczycy, więc po prostu mam już wyrobiony taki poranny tryb. wstaję > na tarczyce > antykoncepty > cała reszta. a raczej nie zdarza i mi się zaspać więc jest ok :) jeśli chodzi o ochotę na seks, kurde nie przejmujcie się, tak chyba ma każda kobieta. ja też tak miewam ;) raz potrafię mieć straszną naprawdę, a za chwile spada kompletnie do poziomu 0. ale tak to już jest ; ), my kobiety możemy być zmienne, wolno nam tak wybrzydzać itd :D ze wstrzemięźliwością jest tak, że póki się nie nakręcamy to jest okej :) kiedyś bywało tak, że mimo rozmów o tym, że nie, seksu nie ma, facet mnie nakręcał, zaczynał niby od niewinnego masażu pośladków, pocałunki w szyję - wiecie jak to jest ; ) strasznie się nakręca :D ale teraz nie. naprawdę postanowiliśmy i nie ma żadnego nakręcania ;) chyba że masaż piersi, czy ja jemu troszkę coś tam ..... ; ) ale on do moich majtek ma zakaz wstępu, nawet palcem można przenieść tam bakterie. Majka ja myślę, że to nie od tabletek.. naprawdę wątpię żebyś po trzech miała aż takie objawy. ale słuchaj - obserwuj się przynajmniej przez to jedno opakowanie i jeśli nadal tak będzie to idź do ginka i poproś o zmianę :) a zabezpieczenie cały czas jest takie samo ! :) nawet jeśli kochasz się z chłopakiem np jedną czy dwie godz. przed zażyciem tabl, czy też godzinę po zażyciu. : ))

haha podziwiam was, że wytrzymujecie z tą wstrzemięźliwością ;) my to byśmy się chyba nie mogli opanować ;p a ja się wkurzam :/ wzięłam 5 tabletek wczoraj był u mnie chłopak, a ja taka jakby... nieobecna mówił, że niepotrzebnie przeczytałam w ulotce te skutki uboczne, bo teraz wszystko na anty zwalam ale to naprawdę nie jest normalne :/ - ciągle chodzę głodna, nawet gdy się najem do syta :/ wcześniej nie było o tym mowy - chce mi się non stop spać :/ godz. 17 a ja kima :/ zazwyczaj to po północy (tak tak, przy rannym wstawaniu) - włosy mi się zaczęły mega elektryzować (a wciąż ten sam szampon i szczotka) - mam wrażenie, że wciąż chce mi się płakać ;/ choćby z powodu, że chłopak już sobie jedzie, a wiem, że za 2 dni znów go zobacze - no i libido :/ zawsze w czasie miesiączki miałam strasznie wielką ochotę, a teraz? - to nawet minimalnej nie ma :/ po prostu nie chcę i tyle, nie sprawia mi to frajdy ;/ - wszystko mnie denerwuje :/ nawet głupi dotyk, o wszystko się wkurzam i wgl ;/ wiele osób narzekało na forach na anty sylvie20 ;/

może tak być, że wszystko zwalasz na anty.. ale samopoczucie jest jakie jest, więc moim zdaniem powinnaś iść do gina, powiedzieć mu że źle się czujesz i chciałabyś zmienić tabletki. naprawdę nie ma co się zamęczać jeśli jest tak kiepsko! zmienisz tabletki i wtedy porównasz :) może te następne to też nie będą "te" . znam koleżanki, których gin też nie za pierwszym razem trafił z doborem tabletek :) a ja teraz czekam na pierwszy okres z odstawienia ;) dzisiaj wzięłam ostatnią tabletkę z hormonem i teraz przez kolejne 4 dni mam 4 tabletki placebo, jestem ciekawa w jaki dzień z odstawienia dostanę, czy może dopiero przy nowym opak. .. ale ogółem to się chyba załamie, cały czas chyba mam to zapalenie bo zaczęło mnie swędzieć... o.O po prostu super. i teraz jestem w dodatku chora, musiałam dostać antybiotyk. tak zwlekałam z pójściem do lekarza, że może przejdzie, ale nie przeszło. a antybiotyki ponoć przyczyniają się do zapaleń i grzybic pochwy. no i niby zmieszają skuteczność anty, ale o to się nie boję, boi tak zaraz mam okres i jeszcze ta głupia abstynencja, eh...

i jak tam pola? hmm? ja poczułam się lepiej - jak ręką odjął (zawsze, gdy bolała mnie głowa i nie wzięłam tabletki, to rozchorowywałam się, tym razem z dnia na dzień przeszło) za to mam 8 dzień okresu, gdzie normalnie powinien już się kończyć, a on jest w zaawansowanym stopniu :/

A ja właśnie dziś biorę 4 tabletkę! Myślałam, że okres skończy mi się po 2 dniach, tak jak to niektórzy pisali. Ale nie, na razie jest, już bardzo skąpy, dziś może miałam dwa razy niewielkie krwawienia. Zwykle kończy mi się po 5-6 dniach, wiec normalnie. Mam pytanie. Wszyscy mówią, że mogą wystąpić krwawienia/plamienia zwłaszcza podczas pierwszych trzech opakowań, to mam pyt, czy zwykle nosiłyście jakąś wkładkę przez te trzy miesiące? Zastanawia mnie to. Ah, i wiecie, myślałam, że będę tak bardzo nimi podekscytowana tabletkami, że chociaż przez pierwszy miesiąc o nich nigdy nie zapomnę. A gdzie tam ;d Wczoraj już bym zapomniała, nie zadzwoniło mi przypomnienie w telefonie, na 20:30, i gdyby nie mój chłopak który wtedy był u mnie, nie przypomniał sobie nagle o tabletkach o 20:40, to już bym zapomniała. Lubie widzieć, jak się stara i dba :) Moje samopoczucie jak na razie w porządku. I przed nimi miałam niezłe chimery ;p Tylko czasem mam wrażenie, że ciężko mi się oddycha, niezwykle rzadko, ale jednak. I zastanawia mnie fakt, czy to przez tabletki tylko dlatego, że szybko się denerwuje i wiadomo, mój organizm automatycznie zmienia pewne zachowania. Ale też myślę, że nie należy zbytnio to przeżywać, bo kiedy sobie o tym przypominam, zauważam, to od razu myślę "to na pewno przez tabletki!" i jest jeszcze gorzej :) Dokładnie tak jak Majka. Powiedz, jak Ty sobie z tym radzisz? Co myślicie o mnie, lepiej nie sprawdzać czy to przez tabletki czy na tle nerwowym i od raz odstawić tabletki? Co u Ciebie Pola? Może powinnaś zmienić, albo chociaż po cichutku złożyć wizytę innemu lekarzowi? Skoro to wciąż nawraca? Z drugiej strony, nawet jeśli ktoś ma ochotę na seks a zaraz potem skojarzy mu się on z bólem - abstynencja nie jest tak ciężkie, prawda? Ale wierzę, że sobie dacie radę i wytrzymacie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;*

ja za momencik biorę 9 tabletkę tylko w sobotę byłam zmuszona zazyć ją pół godziny wcześniej ;) póki co jest u mnie ok, pomijajc fakt, że 9 dzień mam okres :/ (gdzie przy normalnych wiatrach już w 7-8 powinny być resztki, a tu nagle w trybie zaawansowanym :/), też sie zastanawiam, jak to z tymi plamieniami ma byc chlopak mi mowi, ze moglam nie czytac w tej ulotce skutkow ubocznych ;p ale daj wiare, ze to serio przez nie... bo takie sytuacje nie zdarzaly mi sie ;) wypilam tez piwko, ale jakos mi nie podchodzilo w weekend ;p hmm... niby jestem zabezpieczona, a wciaz boje sie wspolzyc ;p haha no i wgl to masakra ;p grr mam nadzieje, ze nie bede krwawic, bo a grr ;/ zastanawiam sie, czy wykupic 2 opakowanie, czy zrezygnowac. pomyslimy a tymczasem lete po tabletke, bo juz czas ;)

Mam ochotę na sex telefonik! Jestem młodziutka i ostra, możesz powiedzieć mi wszystko co chcesz, czekam na twój telefon kochanie, jestem Kamila 22lata, czekam na http://sextelefon.twojweekend.com/ zadzwoń i chodźmy się bzykać.

Czy ktoś ma ochotę na wirtualny seks? Mam na imię Magda, moje fotki są tutaj: http://sex-rozmowy.pl/magda_sex_telefon.html . Jestem samotną 24 latką, lubię porozmawiać przez telefon i pomasować moją ogoloną cipkę. Jeśli masz ochotę na rozmowę ze mną lub spotkanie to zadzwoń, dorabiam sobie seks telefonami i szukam partnera, który byłby w stanie bzykać mnie parę dni pod rząd.

Masz ochotę na wirtualną zabawę. Jestem Martyna z http://sextelefon.top/ Powiem wprost, czekam na twojego k****a. Wejdź w moją piździoszkę i przekonaj się jak to jest, zadzwoń, czekam maleńki, wejdź we mnie, chcę ostro jęczeć, tylko dla Ciebie,

Ludzie! Seks jest instyktowny! Ja jestem niepełnosprawna, a nigdy nie miałam z tym problemu.Jednakże radzę nie sugerować się pornografią i nie nastawiać na to, że za pierwszym razem, z nowym partnerem, będzie "cudownie." Nasze reakcje dostrajają się do siebie stopniowo.Skupiajcie się raczej na wzajemnych uczuciach, nie na technice.A że wiele tabletek anty obniża libido, to normalne.U kobiet zarówno apetytem na seks jak i płodnością sterują hormony.Coś za coś.Dlatego ja wolę prezerwatywy plus obserwacje cyklu.

Może ktoś ma ochotę na wirtualny seksik? Mam na imię Melania, znajdziesz mnie na http://sextelefon.polska.ovh/ . Sprawię, że się rozluśnisz i spełnię wszystkie Twoje fantazje.