Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majka7777777

SEX jak to robić

Polecane posty

Gość Asterija
Nie lubię jak ktoś nie czyta ze zrozumieniem a potem bezpodstawnie (!) obraża innych. Ale wracając do sprawy. Może masz i rację, ale znów, jeśli ten pierwszy raz ma być niezwykle bolesny?! Ten aspekt jest niezwykle ważny i względny a zależy tylko od nas samych. Trudno jest na ten temat się wypowiedzieć, bo chyba nie znajdzie się na to złotego środka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
co to jest PMS ? hmm... moim zdaniem niby fajnie jest zostawić to dla faceta, choć z 2 str. to i przez pieszczoty można ją naruszyć czy coś no ;) bojabojaboja : najgorsze jest to, że krwawienie to pojawiało się więcej, niż 1 raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz powiem Ci, że ja swego czasu krwawiłam po każdych pieszczotach i wtedy się bardzo bałam iść do lekarza, naczytałam się o nadżerce, a się okazało, że nic mi nie jest. Po prostu musiał mnie partner za bardzo podrażniać. Tylko to było bardziej plamienie niż krwawienie. PMS - Premenstrual Syndrome - to inaczej zespół napięcia przedmiesiączkowego:) Maju im szybciej wybierzesz się do tego lekarza, tym szybciej rozwiejesz swoje wątpliwościl i będzie po stresie, teraz to się tylko niepotrzebnie nakręcasz. Spisz sobie na kartkę wszystkie pytania. Ja jak mam spytać o kilka rzeczy to zawsze robię sobie taką ściągawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o tą błonę - oczywiście każdy robi jak chce, ale myślę, że to nie jest rzecz nie do przejścia. kobiety przecież rodzą i to jest przecież dopiero ból. a seks ma być czymś przyjemnym i po którymś razie, jeśli błona będzie rzeczywiście gruba będzie już tylko lepiej i przyjemniej. w takiej sytuacji trzeba po prostu ustalić z partnerem, że będzie delikatny itd. : ) na szaleństwa będzie jeszcze czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
im bliżej piątku tym bardziej się stresuję chcę tych tabletek antykoncepcyjnych, ale wizyta mnie przeraża nie chcę też być badana przez odbyt :/ wgl to... czym lekarz bada? :/ w dodatku mam nadzieję, że nie zacznę po nich tyć :P i jak to jest z nimi z połączeniem z alkoholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tabletki mam już kupione od czwartku a okresu nadal jak nie było tak nie ma -.- a dzisiaj 34 dzień cyklu.. a tak się cieszyłam ;d jak lekarz będzie badać? mnie gine zbadała najpierw wziernikiem (wpisz sobie w google wziernik ginekologiczny i mnie np badała tym plastikowym). jest to taki przyrząd który lekarz wkłada do pochwy i rozszerza leciutko żeby zobaczyć pod światełko co i jak w środku wygląda :) następnie włożyła dwa palce do pochwy i pouciskała na brzuch żeby sprawdzić jajniki, a potem zrobiła USG dopochwowe (taki "drążek", na który gine nakłada żel, na to prezerwatywę i na to też trochę żelu). trochę pokręciła tym "drążkiem", popatrzyła na ekranik i wszystko. potem zbadała piersi i koniec badań, wszystko razem oprócz wywiadu trwało z 5 do 7 minut :) zdaję sobie sprawę, że wizyta u ginekologa może być stresująca, ale przeszłam to i wiem, że nie jest tak strasznie ;) i nie jestem tylko pewna czy każdy lekarz wykonuje te same badania od razu pod rząd i w jakiej kolejności, ale skoro idziesz pierwszy raz to myślę, że zbada wszystko od razu tak jak mnie : ) i być może, jeśli nie będzie stanu zapalnego pobierze wymaz do cytologii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
ten cały wziernik to... duzy taki jest :/ którędy to wgl "wchodzi" ? :/ masakra wybacz, że spytam - ale czy współżyłaś wcześniej? mam tylko nadzieje, że żadne wyniki badań nie przyjdą na adres domowy :/ w dodatku owy ginekolog jest mężczyzną :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://ultrasonic.com.pl/images/products/wz_fra_1.jpg duży ? ; ) nie no bez przesady. tzn wiem, że są różne rozmiary, ale myślę, że większym niż ten na obrazku nie będzie Cię lekarz badał. tu gdzie jest to czerwone to uchwyt, a to takie co wygląda na hmm.. dzióbek kaczuszki ;) to cześć którą gin wkłada do pochwy. rozszerza uchwyt no i ten dzióbek też rozchyla lekko nam wejście do pochwy i gin sobie patrzy ( na badaniu się przekonasz :) ) jest to bezbolesne kompletnie, może jedynie się tak wydawać bo pozycja i cała sytuacja ogólnie jest mało komfortowa :) hmm a przed wizytą, tak współżyłam :p w środę miałam wizytę, a współżyłam w piątek ; ) a jeśli chodzi o te badania.. to czego się boisz? ; o Twoi rodzice nie wiedzą, że idziesz na wizytę? przecież masz 18 lat to możesz już iść sama, żadnych wyników w żadnym wypadku nie wysyłają do domu !! ;) sama wybrałaś faceta gina? ja bym nie mogła, ale to kwestia indywidualna, czy masz jakieś opory, ale widzę, że troszkę Cię to martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
A ja mam wizytę w czwartek! Na pewno napiszę pokrótce wrażenia. Boję się, wiem, że może być stresująco, ale wierzę, że każdy to przeszedł i później będę się z tego śmiała - tak jak z maturą :D Ależ znalazłam porównanie :) Zawsze musi być ten pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
no ee... duży mi się wydaje :P wgl mam wrażenie, że z takimi jakby chropowatymi końcówkami, czy coś ;/ a ja no ee właśnie nie współżyłam nigdy no :/ a do tego mam mu gadać, że podejrzewam, że przez pieszczoty najpierw krwawiłam i spóźniał mi się okres, a teraz się tylko spóżnia? ;p głupio mi tak gadać ^^ ginekologa to ja na oczy nawet nie widziałam, ale jest chyba trochę starszy koleś, no i jedyny w mojej okolicy przyjmujący 1 w tyg :/ czy jesli chce, aby przepisal mi te antykoncepcyjne tabletki to konieczne jest to cale badanie wziernikiem? w dodatku przez odbyt to w moim wypadku nie ma szans kompletnie :/ wiesz, jestem dosc zakompleksiona osoba (biust) co nawet przed chlopakiem mam czasem opory (jestesmy razem prawie poltora roku), a co dopiero jakis tam inny facet ma se kukac xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to badanie jest po prostu standardowym badaniem ginekologicznym. nie pytaj lekarza czy konieczne, bo to naprawdę pomoże sprawdzić czy wszystko jest w porządku. a skoro twierdzisz, że masz przerwaną czy też naderwaną błonę to powiedz o tym lekarzowi, wiem, że to trudne, ale w końcu chodzi o Twoje zdrowie! lekarz musi Cię zbadać przed przepisaniem tabletek. i naprawdę mówię Ci... lepiej już tym wziernikiem do pochwy , bo tam jest z natury "ślisko" ;p i naprawdę nic nie boli niż badanie przez odbyt, bo to może być bardziej nieprzyjemne. więc koniecznie powiedz o tej błonie! :) myślisz, że gin przyjmuje pierwszą taką jak Ty ? :) ja się dość bałam, ale lekarka zagadywała mnie i jakoś minęło :) powtarzam po raz setny. badanie nie jest BOLESNE :) tak żeby Cię wspierać ciągle do tej wizyty, mogę Ci to powtarzać milion razy :P i nie martw się ja też jestem zakompleksiona. jak szłam do gina to ogółem strasznie dziwnie się czułam z myślą rozłożenia tak nóg przed lekarką i pokazania jej TAM wszystkiego :p ale tłumaczyłam sobie cały czas, że jeśli chce się mieć przyjemność trzeba chwilkę pocierpieć i znieść takie niedogodności, a poza tym muszę się dowiedzieć czy wszystko jest w porządku i na swoim miejscu :) powiedz lekarzowi wprost na wywiadzie przed badaniem z czym przychodzisz. że chcesz tabletki, że przy danych pieszczotach zdarzyło Cię się krwawic, ale nie współżyłaś jeszcze, dopiero chcesz zacząć i dlatego też te tabletki :) gin zapyta Cię jak wyglądają Twoje cykle czy masz regularne czy nie. ile trwał najdłuższy ile najkrótszy, jak długie masz krwawienia i kiedy wystąpiła ostatnia miesiączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
dokładnie tak samo się czuję ;P noo ee... wydaje mi się, że no gdy tak na luzie jestem czy co, to weszłoby tam coś, ale wizja lekarza między moimi nogami mnie po prostu przeraża ;D nie wydaje mi się, abym miała tą błonę w całości, przy tak częstych pieszczotach ;P emm czyli tak... miesiączkę mam zazwyczaj ok 6-8 dni, a jak mam ją dokładnie w terminie (jeśli w nim jest) i waha się max 3 dni różnicy, to jak to jest z tym cyklem? nie chcę wyjść na idiotkę ;p + czy zażywając tabletki anty można dość mocno przytyć ? :/ i jak to jest w połączeniu z alkoholem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będziesz leżała z rękoma wzdłuż ciała spokojnie to tam będzie luźniutko bez problemu. jeśli chodzi o tycie co jest to kwestia indywidualna. na każdego różnie działają hormony. a z alkoholem nie ma problemu, chyba, że po mniej niż 4 godzinach od zażycia tabletki wystąpią u Ciebie wymioty spowodowane alkoholem ;) bo tabletka wchłania się do 3, 4 godzin i jeśli przed tym dostaniesz biegunki lub będziesz miała wymioty to musisz wziąć następną żeby być chronionym przed ciążą, ale to już inna rzecz która i tak jest opisana w ulotce od tabsów, co sobie przeczytasz jak będziesz je już miała ;) jeśli chodzi o cykle .. hmm podam Ci na moim przykładzie, otóż: dostałam okres 20.09 ( to jest pierwszy dzień cyklu ). następną miesiączkę dostałam 20.10 i licząc od tego 20 września do 19 października minęło 30 dni. ( dlaczego do 19, skoro okres dostałam 20? bo ostatnim dniem cyklu jest dzień POPRZEDZAJĄCY następną miesiączkę ) czyli miałam cykl 30-dniowy. więc w takim przypadku musiałabyś mieć zapisane którego dostajesz okres, przy tabletkach już Ci to nie będzie potrzebne bo będziesz mieć cykle równe (28 dni) wiesz już jak mniej więcej ? ; ) jeśli będziesz miała z tym jeszcze problem to podasz po prostu ginowi daty ostatnich miesiączek i on Ci sam policzy jakie masz cykle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
a jeszcze jedno pyt co do tego wziernika... na dużą "odległość" jest on em rozsówany/otwierany? otóż to... w listopadzie miałam już miesiączkę, a wcześniejsza to w wrześniu była ;p i tu mam ten problem z liczeniem ;p i i jak, działają tabsy? ;P nie chce wpasc no ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
Mam taki sam problem - skuteczność tabletek. Może to dziwne, ale ja myślałam o stosowaniu tabletek i prezerwatyw. Tak aby potem nie umierać ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja dzisiaj dostałam okres i wzięłam pierwszą tabletkę antykoncepcyjną :D majka, wziernik tylko leciutko rozchyla wejście do pochwy :) a w październiku nie miałaś miesiączki?? tabsy anty wstrzymują całkowicie owulację, jajeczko nie zostaje uwolnione z jajnika, zmienia się także śluz, tak, że plemniki nie mają szansy się przez niego przedostać. Asterija, znam taki przypadek, pary która stosowała prezerwatywy razem z tabsami anty i lekarka pytała właśnie o to bo u dziewczyny zauważyła otarcia, lekki stan zapalny... wina? oczywiście gumek, bo przy stosowaniu anty pochwa może być bardziej "sucha" a gumki jej to podrażniły (mimo, że są nawilżane). i jeszcze nagadała jej, że po to właśnie bierze te tabletki żeby nie używać prezerwatyw : P tabletki antykoncepcyjna to jedna z najbardziej skutecznych metod antykoncepcji. wskaźnik Pearla tabletek anty wynosi od 0,1 do 0,5 ( czyli ile kobiet na 100 w ciągu roku stosując ten rodzaj antykoncepcji zaszło w ciążę. w praktyce wszystkie metody, których wskaźnik jest mniejszy od jedności, uznaje się za bardzo skuteczne ). dla porównania przy prezerwatywie jest to 3-36 ( kobiet ) a jeśli anty będziecie brały regularnie to nie macie się o co martwic. najlepiej przyjmować je o tej samej godz. codziennie.. pamiętajcie, że skuteczność tabletek antykoncepcyjnych spada gdy od NIE WZIĘCIA tabletki minęło 12 godzin, wtedy należy zapomnianą tabl wziąć jak najszybciej. i jeśli wystąpiły wymioty lub ostra biegunka po mniej niż 3-4 godziny od zażycia tabl (która mogła się jeszcze nie wchłonąć). jeszcze gdy zażywacie antybiotyki ( tzn raczej gdy skończycie przyjmować, bo chore to nie koniecznie będziecie miały ochotę na seks :D ), należałoby dodatkowo się zabezpieczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
Zazdroszczę że masz wszystko za sobą :) Tj, pierwsze kroki już zrobiłaś. Ja jestem niezwykle bojaźliwą osobą, teraz mam niezwykle dużo nerwów, nowe miasto, nowi znajomi, mnóstwo egzaminów. Boję się, że przez to, jak stres wpływa na mój organizm, jednocześnie pośrednio może wpłynąć na działanie tabletek. Stąd ta myśl. I zastanawiam się, czy w ogóle jutro pójdę do lekarza. Wiem, że to nie ładnie byłoby tak odmawiać w ostatniej chwili, ale sądziłam, że wizyta to koszt ok 120zł, a nie 180zł [cyt. " Koszt wizyty z USG narządów rodnych i piersi 180 zł (bez cytologii)SZCZERZE ODRADZAM!!!" ] Co radzicie? Już sama nie wiem! A jeśli chodzi o same tabletki, to aż tak bardzo mi na nich nie zależy, nie teraz, to za miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli idziesz prywatnie to zapłacisz, za samą wizytę i dodatkowo właśnie chyba za USG piersi. ale jeśli idziesz na kasę chorych to przecież wszystko jest za darmo. jeśli na NFZ to nie odmawiaj! po to właśnie jest kasa chorych, dłużej czekasz, ale Twoje ubezpieczenie wszystko pokrywa. po to jesteś ubezpieczona, żeby móc się leczyć nie za pieniądze. a stres nie ma żadnego wpływu na działanie tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
W tym sensie, że poprzez stres częściej chodzę do łazienki. Jak mam mega ciężki tydzień to mam i biegunkę, dlatego napisałam, że pośrednio może wpłynąć. Idę prywatnie. Liczyłam się z tym, że zapłacę. Mam na to pieniądze, ale nie chciałam przepłacać, szkoda mi troszkę wydania na raz tylu pieniędzy. Planowałam to załatwić w okolicach ok 100-120zł. A nagle się okazało, że jakaś kobieta była nie dawno, zapłaciła o wiele więcej. Oczywiście, wiele się dowiadywałam o tym lekarzu, i znałam też cenę, ale widać, nieaktualną. Jestem na siebie zła, że wprowadziłam się w tak niekomfortową sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhym rozumiem.. jeśli dostaniesz biegunki po 4 godzinach od zażycia tabletki to ona już się zdąży wchłonąć. hmm no nie wiem co Ci powiedzieć z tą wizytą , mówisz, że wiedziałaś ile co kosztuje więc tego się trzymaj. lekarz może jedynie zaproponować USG piersi, które jest dodatkowo płatne ( chodź nie w każdym prywatnym gabinecie ) , nie musisz się na nie zgadzać, najważniejsze dla Ciebie będzie podstawowe badanie pochwy i "ręczne" sprawdzenie piersi przez gina. jeśli uważasz, że tabletki aż tak bardzo nie są Ci potrzebne, a nie masz żadnych innych dolegliwości to może faktycznie przełóż wizytę :) ale czy jest sens rezygnować skoro już się umówiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
Nie chcę wychodzić na kogoś, kim nie jestem, ale nie znoszę niespodzianek, które mogłyby mi komplikować, zakłócić moją wizję. Jestem za to osobą, która szybko się złości i uwielbia, kiedy wszystko idzie po jej myśli! ;d I zdenerwowałam się, że mogę tyle pieniędzy wydać. Ale masz rację, z tabletkami czy nie, jestem zapisana na wizytę, pójdę, najważniejsze to się zbadać! Zdrowie przede wszystkim. Jeśli uznam, że to ponad moje siły (finansowe) pomyślę o innym rozwiązaniu. Swoją drogą, myślisz, że mogłabym się zapytać, jakie badania planuje przeprowadzić na pierwszej wizycie? O ewentualny koszt? Czy mogę go prosić o jakieś badanie, np cytologia, o ile wcześniej o niej nie wspomni, albo odmówić zrobienia jakiegoś? To moja pierwsza wizyta i chciałabym ja zapamiętać jako udana, bez niekomfortowych sytuacji, jako miłą :) Korzystając z okazji: http://www.zrobcytologie.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że możesz zapytać.. lekarza możesz zapytać o wszystko, po to on jest żeby tłumaczyć Tobie co i jak, jak będzie wyglądało badanie ile ono kosztuje u niego w gabinecie. za samą wizytę zapłacisz pewnie właśnie koło 100 zł, ale w tym jest też to standardowe badanie. nie jestem pewna ale chyba właśnie USG piersi jest dodatkowo płatne, nie wiem jak to wygląda z USG pochwy. ale jak zbada Cię palcami czy wziernikiem to wystarczy. jak już tam będziesz to myślę, że będziesz mogła poprosić o tabletki antykoncepcyjne, co Ci szkodzi ; ) możesz poprosić o jakieś tańsze np do 30 zł.. tyle ile rodzajów tabl tyle cen więc myślę, że z tym nie będzie problemu :) a jeśli będzie to dla Ciebie za dużo (mam na myśli koszty wizyt) to zapisz się do ginka na kasę chorych. też zależy na kogo trafisz, ale ja trafiłam na naprawdę fajną babkę i od razu zrobiła mi wszystkie badania, tylko jak wyleczę stan zapalny to jeszcze na cytologię mam przyjść. i za nic nie płacę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
Wiesz, niestety ten nasz świat, jest tak złożony, że nauczyłam się: płacisz i masz. I dlatego, obawiając się złego podejścia na NFZ postanowiłam pierwszą wizytę zafundować sobie u prywatnego lekarza. Miałam iść do innego, u którego za wizytę płaci się ok.70zł (+- jeszcze jakieś badania) i jest podobno genialny! Ale dzwoniłam przez jakiś czas, odbierał albo włączała się sekretarka, krótka informacja, że w chwili obecnej gabinet jest zamknięty i zakończona rozmowa. Więc pod wpływem emocji, wyczytałam w internecie nazwisko owego ginekologa i pochwalne opinie, zadzwoniłam i zapisałam się :) Już sobie to uporządkowałam i cieszę się, że chociaż pierwszą wizytę będę miała za sobą! :) Napiszę w piątek, ogólne wrażenie i cenę. Ale cokolwiek by nie było, ile bym nie zapłaciła to jestem przekonania, że jeśli zrobi to dokładnie i rzetelnie, nie będę żałować :) Teraz w głowie układam sobie zestaw pytań, o które chciałabym koniecznie zapytać. Jeszcze kilka dni temu miałam ich kilka :D teraz z tego podekscytowania i nerwów - zapomniałam! Eh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asterija
Przepraszam, że tak narzekam.. Emocje.. (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
a ja się dowiedziałam, że lekarz do którego chce się jutro wybrać ( o ja, to juz jutro ;/ ), jest ok 40sto latkiem i ma już 8 dzieci ;D haha, takiemu to się chyba nigdy żona nie znudzi ;p choć tyle kobiet przyjmuje na codzien ;) pisalam, ze moi rodzice nie wiedza o tej wizycie i o tym, ze chce zaczac uprawiac sex, zazywac tabletki i wgl - wiecie, wciaz maja mnie za male dziecko ;p i mysl o tym pewnie ich przeraza ;p ginekolog przyjmuje jakos od 8 do 12, ale zeby dostac sie w kolejke, trzeba byc tam najlepiej o wpol 7 ;/ nwm czy wstane i wgl, bo maturki sa a ja wolne jutro sobie mam ;p w dodatku moja siostra chyba poronila, i niestety nie zawiezie mnie tam ani nic :/ dowiedzialam sie tez, ze ponoc on tylko recznie bada pochwe - czy to mozliwe? i czy bedzie kazal udac mi sie na inne badania, jesli tak mi sie dziwnie ta miesiaczka spoznia? czy moze zapisze tylko jakies tabletki? a moze od razu zapisalby mi same tabletki anty i od tego by mi sie wyregulowal? dodam, ze rowniez wole myslec przed czasem i stosowac anty wraz z gumkami ;p bo to nigdy nie wiadomo ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka7777777
ok... odważayłam się i poszłam ;P zdecydowanie mogę to porównać do skoku na bungee ;P dłuugie oczekiwania, strach, 100 uderzeń serca na sekundę, adrenalina i skos - i po "bólu" lekarz się zdziwił, że jeszcze nie współżyłam ;P hahaha a ja po prostu wolę ostrożnie noo ;D wspomniałam o tabletkach antykoncepcyjnych, jak i niereguralnych miesiączkach i niekiedy plamieniach w 1 momencie chciał bym za kilka dni przyjechała do niego na usg (bo u nas nie ma), ale zbadał mnie tylko ręcznie - (powiedział, że inaczej nie może), no i od razu stwierdził że jednak te usg nie będzie konieczne ;P (nwm czy stwierdził, że nie ma może we mnie oporu ;P) zapisał lek emm "sylviclo" albo "sylcielo" - ponoć na uregulowanie miesiączki mam zacząć zażywać z dniem 1 okresu przez 21 o jednakowej porze, a później 7 dni wolnego... co to są za leki? orientuje się ktoś? ;p bo ja się pogubiłam , a do apteki wybiorę się za jakieś 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam się, ale to zapewne tylko tabletki antykoncepcyjne. One mają właśnie to do siebie, że uregulują Ci cykl, zobacz, zawsze Twój cykl będzie trwał 28 dni. 21 przyjmujesz tabletki, potem 7dniowa przerwa - krwawienie. 28 dni. I wystarczy :) Ja też byłam. Odważyłam się! :) Przed samą wizytą, byłam dwa razy w łazience, z nerwów :) Weszłam i.. było już o wiele lepiej, rozmawiał ze mną. Zapytał też, na jakim kierunku studiuję, śmiał się, że skoro jest on pokrewny, to nie potrzebnie mi tłumaczył zasady antykoncepcji :D Zbadał mnie, miałam USG piersi i jamy brzusznej (macica, jajniki). Powiedział, że wszystko w porządku. Nie badał mnie żadnym wziernikiem, bo powiedział że nie chce naruszyć błony. Zbadał mnie ręcznie - delikatnie i szybko, nawet nic nie czułam, i powiedział, że mam taką błonę iż nie powinno być żadnych problemów podczas współżycia. Pamiętam, że rozmawiałyśmy o tym, zdziwiłam się, bo z nerwów nie przyszło mi to pytanie do głowy a on sam mi to powiedział :) Ze względu na moje dolegliwości, napisał mi skierowanie na badania, które mam wykonać za 2 miesiące, aby dokładnie sprawdzić jak ta forma antykoncepcji wpływa na mój organizm. Bardzo mi się to podobało, że tak zainteresował się tym, bo ja tylko spytałam czy xxx nie koliduje z tabletkami. Stwierdził, że jeśli nie będzie żadnych kłopotów i w laboratorium stwierdzą, że wyniki są w porządku, nie muszę się martwić, jeśli coś - mam dzwonić, podał mi numer komórki. Wszystko mi wyjaśnił, stwierdził, że za pół roku zrobimy cytologię, wypisał mi receptę na 5 opakowań - Yasmin. Ogólnie, jestem bardzo zadowolona i nie żałuję. Zapłaciłam 150zł ale cieszę się z tej wizyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×