mam 30 lat i często śnią mi się koszmary związane z nauką w liceum

że np opuszczam jakieś lekcje albo nie uczę się do sprawdzianu liceum było bardzo wymagające, skończyłem je z wyróżnieniem, ale nienawidziłem każdego dnia tam spędzonego i bardzo się stresowałem lekcjami, sprawdzianami, nauką, opinią u nauczycieli

no przekichane...

Ja też czasami mam koszmary.. z tą różnicą,ze ja nigdy się nie uczyłam :P i teraz śni mi się,że mnie do odpowiedzi biorą albo,ze kartkówka jest

nikt nie ma podobnie? jakbym miał dzieci to chyba bym zrobił wszystko zeby nie musiały chodzić do szkoły

mnie sie śni matma :o

cieszcie sie,ja nie musze o tym śnić :O meszugene - jutro dwie matmy :(

hehe u nas przez matematyczke skakali z okien auli (IV piętro) ))

Ja mam identycznie!Sni mi sie czesto moje LO i ze np piszę kartkówę lub odypowiadam przy tablicy.Jak sie budzę z takiego snu to moja pierwsza mysl jest-uf,jak dobrze ze to sen:PCiekawe skad to sie bierze?

jakbym miał komuś kto jest w liceum rady udzielić to powiedziałbym żeby próbował się nie przejmować bo i tak ta nauka zarówno w liceum jak i na studiach GOOWNO mi dała, a zniszczyła mi nerwy

Kołchozy przez które trzeba przebrnąć dla papierów,a prawdziwa nauka i tak jest w domu, na kursach,ewentualnie na korepetycjach.

mnie też się zdarzają takie sny, coś z maturą, że nie zdałam. a mama ponad 30 więc coś musiała ta szkola na naszej podświadomości straszną traumę wyrządzić.

:D ja mam 37 i mam tak samo śni mi się, że zapomniałem zeszytu, że nie odrobiłem zadania, że mi uwagę wpisali za skandaliczne zachowanie i tak dalej :D budzę się z uczuciem ulgi :D wręcz się cieszę, że to tylko sen :D

hej :( ja własnie się uczę polskiego, matmy, chemii, i historii :( nienawidze liceum... nie wiem po co się tak właściwie uczę :(

tez tak mam :O

Obiektywnie rzecz biorąc szkoda większości czasu spędzanego w tych instytucjach. Komuś kto ma jakieś swoje zainteresowania naukowe i pomysł na ich realizację,lub przełożenie na karierę, to tylko zabiorą one czas i energięi nerwy A z kogoś kto nie ma prawdziwego zacięcia do nauki i jakichś szerszych zainteresowań,to ani szkoła ani uczelnia naukowca nie zrobią,co najwyżej kujona w stylu wykuj zalicz,zapomnij,ewentualnie ściągnij.

o cholera myślałem, że to tylko ja jestem tak naznaczony :D miałem zawsze kłopoty z matematyką, no prawie zawsze i w którejś tam klasie liceum, nie zaliczyłem jakiejś części materiału, bo byłem chory, bo nauczycielka była chora i tak dalej i oczywiście nie umiałem tego ani trochę teraz śni mi się to :D i jestem przerażony, bo myślę, jak ja to zdam, jest koniec roku i muszę to zaliczyć :D w rzeczywistości jakoś mi się upiekło, do dziś nie wiem, czy ktoś się nade mną zlitował, czy przeoczyli jedno i drugie możliwe

Hehe śmiesznie się Was czyta :D mi się śnią takie głupoty bo nigdy się nie uczyłam :D teraz przyszło mi pokutować za to

A jak pokutujesz.

praktycznie wszystkiego co mi do pracy potrzebne nauczyłem się sam w domu, a pracuje jako programista grafiki szkoła zabrała mi najlepsze lata życia i ci debilni nauczyciele jeszcze śmią twierdzić, że dzięki nim coś w życiu osiągnąłem :o teraz śni mi się, że boje się przed odpytywaniem na chemii :o i nic nie pomaga, że mam w duupie chemie, nauczycielkę chemii i całe liceum :o

najbardziej boje sie tego snu w którym pisałem klasówke z WF-u

Ja ćwiczyłam dwa razy w jednym półroczu albo całym roku. Nie pamiętam dokładnie :P Miałam 11 jedynek z WF

mi się nic nie śni związanego z LO i szkołą pomimo że miałam w szkole duże problemy z ocenami zdarzało się że byłam zagrożona itd specjalnie się nie uczyłam, chyba że już naprawdę musiałam bo miałam np. 1 i 2 :p. Ogólnie zawsze miałam średnią w granicy 3,40 czyli słabo ale nie zależało mi na ocenach zawsze chciałam tylko zdać:) moja koleżanka co miała zawsze dobre oceny i wiecznie się uczyła do dziś ma koszmary związane ze szkoła chociaż liceum skończyła 11 lat temu !!