zareczyl sie a ja znalazlam jego konto na randkach!!!

i czy Kafe bedzie istniec..." dopóki ostatni prawiczek na tym forum nie zamoczy sobie to daje ci gwarancje w 100 % że to forum bedzie :) a to bardzo realne i możliwe

Coz, ale mi sie moze Kafe znudzic :D

problem powiedziec mi o tym, zdobyc maila , konto usunac? " widze ze zazdrosna i zaborcza z ciebie kobieta :)

Hm. Widzisz, powiadasz? Zmien okuliste lub przestan naduzywac srodkow odurzajacych :D

Regres ale po co ta cala polemika i wymyslanie hipotetycznych sytuacji? Autorka napisala jasno, ze nie byl to zaden fejsbuk ani nasza klasa tylko portal randkowy. Wiec nie rozumiem dlaczego obracasz kota ogonem i probujesz kobietom wmowic ze trzymaja swoich facetow na uwiezi i nie pozwalaja miec znajomych. Chyba kazdy zdrowy na umysle czlowiek zdenerwowalby sie w takiej sytuacji jaka ma autorka. Jakis dziwny punkt widzenia przedstawiasz,bo nawet moj partner jako mezczyzna nie pokusilby sie o wmawianie komus ze facet na portalu randkowym szuka kolezanki do rozmow o wspolnym hobby :/ To chyba jasne ze 90% ludzi na takich portalach szuka albo przygody albo zwiazku. Ale to tak jak napisala Iftar, jak facet cos takiego by znalazl u kobiety to zaraz by sie tu zleciala banda facetow piszac zeby zostawil szmate bo niewierna. Ale jak sytuacja jest odwrotna to odwracacie kota ogonem i wymyslacie bzdurne tlumaczenia czy hipotezy ktore nijak sie maja do rzeczywistosci. Dziewczyna przeczytala wiadomosci,bylo tam jasno napisane ze chcial sie umawiac. Poprzez portal randkowy. Dalej bedziesz twierdzil ze ona jest psychiczna i sie czepia a on niewinny? Tak jak juz tu ktos wczesniej napisal, nie umowil sie tylko dlatego bo nie udalo mu sie znalezc chetnej. I raczej nie jest to mocny argument na jego obrone.

Kiedyś miałam gacha, który prócz żony posiadał konto na portalu randkowym. Dowiedziałam się o tym po czasie. Skutecznie wyleczyłam się tą wiedzą ze wszelkich złudzeń. Regres - portal randkowy to nie Nasza klasa. Na portalu randkowym ma się konto w ściśle określonym celu. Nie kombinuj jak koń pod górę :P

i probujesz kobietom wmowic ze trzymaja swoich facetow na uwiezi i nie pozwalaja miec znajomych." pokaz mi gdzie tak pisałem ? To chyba jasne ze 90% ludzi na takich portalach szuka albo przygody albo zwiazku." dobrze napisałaś że to 90% a nie 100% w takim razie ja bronie i reprezentuje ta pozostała 10% czesc :) a tak po prawdzie to czytając autorkę tego topiku można łatwo okreslic słowami "że gdzieś dzwoni , ale nie wiadomo jeszcze gdzie" :)

Regres - portal randkowy to nie Nasza klasa.: i tu byś sie zdziwiła :)

Jestem Regres za dużą dziewczynką by się dziwić. NK na portal randkowy przerobić można. W drugą stronę to nie działa :P

iftar to ty ustalasz co robisz z życiem a nie portale społecznosciowe czy randkowe ... na siłę można by powiedziec ze kaffe też jest wspaniałym miejscem na ustawkę randki :)

Regres nie musiales tego pisac doslownie, da sie wyczuc miedzy wierszami. Bronisz faceta, kombinujesz jak sie da ale sprawa jest jasna.Facet podrywal dziewczyny przez portal stricte randkowy i proponowal im spotkania.Raczej nie byly to stare kolezanki z podstawowki :o I co z tego ze nie kazdy szuka tam przygody? Facet autorki raczej nie rozgladal sie tam za znajomymi sprzed lat wiec to co piszesz troche odbiega od tematu.

Regres wijesz się jak piskorz :P. Stanie w kolejce też sprowadzisz do randkowania :D

Facet autorki raczej nie rozgladal sie tam za znajomymi sprzed lat wiec to co piszesz troche odbiega od tematu." a do tego potrzeba faceta by to skonfrontował bo jak na razie to wiemy tylko tyle że panna cos tam sobie snuje w w główce .... my jedynie możemy domniemywać sobie i tak jak ktos napisął wczesniej stwarzac co rusz nowe teorie iftar wije sie jak po dobrym orgazmie a nie jak piskorz :P :D czymajta sie :P bo koniec roboty na dzisiaj

Koniec roboty i koniec kafe. Twoja dziewczyna wie, ze spędzasz pół każdego dnia na kafeterii???

j ym nie zakladala konta,tylko zdecydowanie powiedziala,ze przy tobie ma wejsc tam i Tobie pokazac co tam robil.Masz prawo wymagac tego bylas z nim ,a teraz jestes zareczona

powiecie, ze jestem nienormalna ze glupia itp itd. ale... ja go kocham i tak blagal tak prosil i postanowilam dac mu ostatnia malutka szanse. wiem bede zalowac tego, bo on sie nie zmieni. ale zobacze teraz co pokaza najblizsze dni i tygodnie. poza tym jestesmy zareczeni. jesli to sie powtorzy to zobaczy tylko moje plecy, zmieniam nr tel itd. wtedy nie bede chciala go znac. ostatni raz daje szanse dla nas. ostatni!!!

co z tego ze zareczeni?? zdejmiesz pierscionek i nie bedziecie ale jak chcesz zeby cie dalej oklamywal to mecz sie z nim mysle, ze bedzie sie lepiej ukrywal

tez tak mysle ale chce nam dac ost szanse. nie chce miec pozniej do siebie zalu, ze jej nie dalam. ale intuicja podpowiada mi, ze to i tak dlugo nie potrwa. ciagle o tym mysle, wracam do tego. zamecze sie. o zaufaniu juz nie ma mowy. co z tego, ze kocham ale ja tak nie umiem. juz chyba wole byc sama...

Ale po co się pchac w związek, w którym będziesz w ciągłej niepewności, pełna strachu i podejrzeń. Z doświadczenia wiem, że to gehenna. A tak nadszarnięte zaufanie muusi pozostawiać ślad. Trudno Ci bedzie teraz zaznać szczęścia. Pomyśl trochę o sobie.