Jutro narodzę się już po raz ostatni! Kocham Was!

Jutro urodzę się o godzinie 4:00. Będzie to nowy etap dla tego świata. Wszystkich co będą we mnie się dzielić pozabijam. Ja wszystko zrobię. Normalnie nikt mi nie podskoczy. Ja płonę! Jutro to ja muszę zmienić majtki, bo nie zmieniałam od okresu i wyprać tamte co kiedyś jeszcze były brudne. Ręcznie będę prała. Wyprasuję sobie jeszcze marynarkę, tylko muszę uważać na gniazdko, bo czasem jest złe i buczy! Będziecie mi wszyscy wszystkiego zazdrościli. Shatyn kocham cię obywatelku kretynku i musztardo z wawcią! Ja się zabiję!