Czy używanie ręczników papierowych jest bardziej higieniczne?

Używacie ręczników papierowych? Do czego najczęściej i jakie? Czy to jest bardziej higieniczne niż używanie ściereczek? Zapraszam do dyskusji:)

ja używam ściereczek z materiału, bo ręczniki papierowe są drogie i się nie opłaca

w kuchni mam kilka ściereczek materiałowych, do wytarcia rąk np. Ale jeśli chodzi o wytarcie blatu etc.czy coś, to tylko ręczniki papierowe, a kupuję takie najzwyklejsze w karfie czy biedronce i wcale nie wychodzi drogo

Czy ja wiem czy takie drogie zależy jakie. Ściereczki też trzeba prać albo co chwila zmieniać. Ja mam wrażenie, że wycieranie blatów np. w kuchni takimi szmatkami mokrymi jest nie higieniczne. Ile tam zarazków musi być, nawet jak się regularnie spłukuje taką szmatkę to po kilku dniach potrafi się zrobić taka śliska i brzydko pachnie. Wtedy trzeba wyprać albo wyrzucić:/

Używam materiałowych ścierek kuchennych, a ręczniki papierowe do wytarcia deski do krojenia, do wytarcia patelni i innych naczyń. Na pewno są higieniczniejsze, bo wycierasz i wyrzucasz, ale z przyzwyczajenia wolę materiałowe

No właśnie takie mamy przyzwyczajenia. Dla mnie takie ściereczki to przeżytek, trzeba iść z postępem. Do wielu nowych rzeczy trudno nam się przyzwyczaić i zmienić swoje nawyki, a czasem naprawdę wystarczy spróbować i się przekonać. U mnie taka ściereczka służąca do wycierania rąk w kuchni wisiała wiecznie morka, natomiast od wycierania blatów mokrymi ścierkami/szmatkami odzwyczaiłam się, gdy zobaczyłam u kogoś w gościach jak ktoś wyciera taką szmatą ze zlewu blat, a potem szykuje na nim jedzenie. Od razu odechciało mi się jeść :/ Nie wyobrażam sobie wytrzeć czymś takim stołu brrrrrr. Ręczniki papierowe zajęły u mnie w kuchni miejsce nr 1 - do wycierania rąk, talerzy, blatów, stołu - szklanego, mycia okien i wydaje mi się to bardziej higieniczne, a także ekologiczne.

Kupowanie ręczników papierowych wcale nie wychodzi drogo a na pewno jest wygodniej i higieniczniej. Ja kupuję takie w wielkich rolkach Mola GiantXL pakowane po 2 i płacę około 13-14zł , może się komuś wydawać drogo ale te 2 rolki zastępują 12 małych rolek także wychodzi 1,16zł za rolkę jakby to podzielić na małe. Ja jestem za używaniem ręczników i nigdy nie wróciłabym do szmatek.

reczników papierowych uzywam do mycia okien i luster, czasem do patelni ale zazwyczaj od razu po uzyciu ja myje a szmatek do blatów, toalety, kuchenki, mebli

ja używam papiery kuchennego bardzo często i kupuję takie duże rolki przemysłowe :P używam też chusteczek jednorazowych i żadnych ścierek w domu nie mam. od zawsze miałam do nich obrzydzenie...nie wiem dlaczego. jednorazowych używam antybakteryjnych do czyszczenie łazienki i kuchni, czasami wycieram nimi kurze. papierowych używam do wszystkiego innego :)

Naczynia myję gąbką, którą codziennie przelewam wrzątkiem, a po ok. tygodniu - 10 dniach wymieniam na nową. Do blatów mam osobną gąbkę, z którą postępuję jak z tą do naczyń. Blaty na sucho wycieram ręcznikiem papierowym. Ręczników używam też do mycia luster. Kupuję ręcznik regina 1 rolka=6 rolek czy jakos tak i starcza mi na dość długo, a co ważne nie drą się i zużywa się ich mniej niż najtańszych jakichś, które od kropli wody się rozdzierają. Materiałowych ściereczek w kuchni używam właściwie tylko do wycierania rąk i naczyń (oczywiście osobne ścierki do każdego celu). Obrzydzeniem napawają mnie takie małe ściereczki, które się moczy i myje nimi np. blaty. A nieraz w różnych domach widziałam, jak jedną ściereczką myje się i naczynia i blaty. Zgroza :o Szkoda, że jeszcze podłogi nią nie wycierają. No i nieraz się widzi ściereczkę czy gąbkę w kolorze szarym, która w dodatku śmierdzi. Nie wiem jak można nie wymieniać :o

:)