Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joko ono***

wyjazd do Egiptu z rocznym dzieckiem, była któraś??

Polecane posty

Ja zabrałam tylko trochę zupek i obiadków w słoiczkach ale sporo przywiozłam z powrotem więc zastanów sie (wszystko w bagażu głównym ) ale moja Mała ładnie je prawie wszystko więc nie miałam problemu mleko rana i wieczorkiem a cały dzień różności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
o kurcze to faktycznie umęczyłaś się. W sumie to sama nie wiem jak by mały zareagował jak bysmy mieli lot o godzinie 22 bo on o tej godzinie dawno śpi, pewnie też by nam dał trochę w kość. W każdym bądź razie dobrze że napisałam bo trzeba jeszcze ten temat przemyśleć.Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
Mirabelllisima i to juz było na temat, zgodze się z Tobą ale chciałam się dowiedzieć jak to wygląda w rzeczywistości. Miss.M to ja do Ciebie pisałam a nie wszechwiedząca Mirabelllisima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
Mirabelllisima - no niestety, ale nie zgadzam sie z toba. Ja mieszkam za granica, ok.700 km od rodziny, rodzicow, siostry, przyjaciol...wiec wedlug ciebie powinnam czekac az syn skonczy 3 lata, zanim ujrzy naszych bliskich? No prosze cie...:) Poza tym nie wiem czy wiesz, ale podroze ksztalca :) nwet takiego malucha, ktory miedzy innymi szybciej i latwiej przestawia sie na nowosci. Ale to moje zdanie i ty zgadzasz sie ze mna nie musisz, tak jak ja zupelnie nie zgadzam sie z toba. Roznica pogdladow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
mamo 15..... zgodzę sie z Tobą, potem z takich chowanych pod kloszem aspołeczne jednostki wyrastają :)od początku dziecko należy przyzwyczajac do róznych rzeczy zachowan i miejsc im szybciej tym lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Mamo synka, to inna sytuacja, wiadomo, że nie będzie się czekać 3 lat , jak chodzi o wizytę u bliskich. Rozumiem to.Ja mam na myśli zwykłe wyjazdy rekreacyjne ot dla przyjemności, odpoczynku. Takie można sobie podarować i nie targać niemowlaka do Egiptu czy Turcji.A zresztą rodzina, bliscy mogą Ciebie też odwiedzać , niekoniecznie Ty z dzieckiem musisz sie targać do Polski. Joko, schlebiasz mi, skoro twierdzisz, że jestem wszechwiedząca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala-
zebys nie przywiozła z Egiptu zemsty faraona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
A poza tym to dyskusja zeszla na zupelnie inne tory, niz Joko Ono sobie zyczyla i bez sensu tak dyskutowac na temat jezdzic czy nie jezdzi. Te co nie chca, niech siedza w domu, a te co chca (np. ja :) ) niech jezdzac i luz :). Moze ktos jeszcze poradzic gdzie warto jechac z takim maluszkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Słuchaj joko, to że nie zabiorę synka do Egiptu w wieku 6 miesięcy czy roczku nie oznacza, że będzie aspołeczny. W tym wieku wystarczy mu wypad gdzieś do sąsiedniego miasta do ciotki, babci, wypad do znajomych na działkę w pobliżu. Widzi go sporo ludzi, dzieci, ma mnóstwo ludzi przy sobie, ja pracuję, też nie siedzi ze mną non stop. Naprawdę Egipt na tym etapie nie jest mu potrzebny do uspołecznienia się:-) Ależ się uśmiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Przepraszam, w temacie jest pytanie autorki, prośba o zdanie, czy jechać, czy nie, więc można dyskutować właśnie na temat, czy jechać, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
Mirabelllisima - pozowl, ze to ja bede decydowac gdzie bede targac moje dziecko, a nie ty. Ty wychowuj po swojemu, a mnie, autorce i innym pozwol wychowywac nasze dzieci jak my chcemy. Jesli swoje chcesz wiecznie chowywac pod kloszem to rob to, ja z moim jezdzilam, jezdze i bede jezdzic. Nie trzese sie jak zje piasek czy jak przyniosl mi kilka tygodni temu do domu z ogrodka w raczce zdechla mysz. Widocznie ja mam troche inne pojecie na temat wychwywania dzieci i uwazam, ze dziecko nietrzymane pod kloszem o wiele lepiej sie rozwija, ale to moja prywatna teoria i raz jeszcze, ty nie musisz sie z nia zgadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
Mirabelllisima proszę Cię idź juz stąd bo się nie da juz tego czytać, czy ja powiedziałm że jak nie pojedzie do Egiptu to będzie aspołeczny?? NIE nic takiego nie powiedziałm,za to ty powiedziałas że do 3 roku darujesz sobie takie wycieczki. Piszesz nie na temat i w dodatku bez sensu więcidx meczyć ludzi na innym topiku skoro nie masz nic ciekawego i mądrego do powiedzenia w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
Moje pytanie brzmiało tak: Mam pytanko, czy była z Was któraś na wakacjach w Egipcie z dzieckiem ale takim małym?? Pytam konkretnie o to miejsce bo wiadomo ze u nich to z jedzeniem róznie bywa, zastanawiam się czy jak bym pojechała to czy zabrac małemu słoiki na ten czas, bo jakos miałabym obawy przed karmieniem go ich jedzeniem. a może nie jest tak źle?? a nie czy jechac czy nie jechać, więc jak chcesz się wypowiadac to rób to ale na temat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Iść stąd to możesz Ty, jak chcesz, ja nie mam zamiaru.:-) Ty się gubisz w wypowiedziach. Uznajesz, że trzeba przyzwyczajać do wszystkiego, w tym do zagranicznych wycieczek, inaczej będzie aspołeczne, potem się tej wypowiedzi wypierasz, sama nie wiesz, co piszesz, gubisz się. Sama zaczęłaś kłótnię, to teraz nie dziw się, że jestem upierdliwa, nie lubię przemądrzałych pyskaczek i nie popuszczam takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
I myślisz,że co z dziecka wyrośnie, jak nie będzie miało żadnego poczucia stabilności, bezpieczeństwa,tylko wciąż w podróży , wciąż w innym rytmie i na innych warunkach. Popytaj lekarzy, dla niemowlaka do roku najważniejsza jest powtarzalność czynności, stabilność, poczucie bezpieczeństwa, nie ciągłe zmienianie a to spania, a to jedzenia, a to pory mycia itd.Takie małe dziecko potrzebuje zacisza domowego i matki przy sobie, a nie eskapad po Egipcie. Później jest czas na takie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
Mirabelllisima - dziewczynko, ty w ogole nie wiesz o czym piszesz :) Jak rodzice, ktorzy pracuja, maja swoje obowiazki, a glownie prace nie zabepieczaja dziecku poczucia bezpiecznestwa jezdzac z nim w kolko :) Ty myslisz, ze co, ze nam pieniadze spadaja z nieba i ze nic nie robimy tylko jezdzimy :D:D :d Zreszta, nie chce juz mi sie pisac, bo zaczynasz byc smieszna. Siedz i kis sie z dzieckiem w domu i przestan mnie pouczac, bo powoli zaczynasz mi dzialas na nerwy i prowokujesz mnie do zmiany tonu :o Boze, Joko Ono przykro mi, ze przez ta nawiedzona Mirabelllisima temat sie robi po prostu smieszny. Rozwalila ci caly temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
no to nie popuszczaj, ale beze mnie!! nie bedę juz z toba rozmawiac bo nie ma sensu, ale powiem Ci jeszce jedno moje dziecko ma zapewnione wszystko to o czym mówisz, a że raz w roku przez 7 dni bedzie się to działo w egipcie na pewno nic mu bedzie!! Żegnam! Mamo 15....bardzo miło było Cię poznać,miłego podróżowania z dzieckiem ha ha ha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15 miesiecznego synka
Joko - ciebie rowniez pozdrawiam, fajnie nam sie gadalo i pewnie sie tu jeszcze spotkamy. Ja pisze zwykle pod podobnym nikiem liczac miesiace mojego maluszka ;) Przyjemnych wczasow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joko ono***
a ja piszę pod różnymi pomarańczowymi nicami w zależności co mi przyjdzie na myśl. Aha i mamy dzieci w podobnuym wieku-mój ma 14 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Przepraszam, że rozwaliłam temat, ale joko sama temu jest winna. Moja pierwsza wypowiedź w tym temacie była najzwyklejszą, uprzejmą odpowiedzią. I co zastaję jako odpowiedź ? "Nie rób sobie jaj". Czy to prowokacja ? Normalnie jak z jakimiś debilami. Na wstępie beszt i nieuprzejme zachowanie z Waszej strony, brak tolerancji dla innego zdania. Same rozwaliłyście temat swoją solidarnością w kwestii uszczypliwości do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Rozumiem, jak dziewczyna tworzy temat i wchodzi jakaś pomarańcza i na wstepie beszta, to trzeba ją zjechać, ale tak samo trzeba zjechać osoby, które besztają za uprzejmość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poważna Lalunia
To straszny debilizm, skrajna głupota i wielki egoizm taki pomysł. Z takim dzieckiem nie leci sie na takie wakację. Ani ono ani rodzice nic z tego nie mają. Tam jest zupełnie inna flora bakteryjna. Przez wodę, która nawet nie myje sie zębów często atakuje "zemsta faraona"- bóle brzucha wymioty, ostra biegunka. I takie coś dla roczniaka? Umarłabym z nerwów. Dzieci sa bardziej wrażliwe na wszystko. Egipt to nie Europa tylko brud i prostota, fajny kraj na wakcje, ale nie chciałabym tam leżeć w szpitalu. A co zrobicie jak dziecko będzie potrzebowało pomocy lekarskiej powazniejszej niz mogą udzielic w hotelu? Taki upał tez nie jest wskazany, w Polsce 5 C a tam ciągle ponad 30 C...Taka wyprawa to także przeszkadzanie innym, nie wiem co bym zrobiła rodzicom dziecka, które płakałoby mi w samolocie podczas 5 godzinnego lotu. Napewno pożałowaliby tych wakacji do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poważna Lalunia
I tu nie chodzi o poszerzanie dziecku horyzontów tylko to jest po prostu niewskazane. rak małe dziecko potrzebyje szybkiej pomocy lekarskiej przy wydawałoby sie zwykłej biegunce, bo ta dla malucha może skończyc się sdzybkim (!) odwodnieniem i smiercią. Niewskazane sa też tak ostre promienei słoneczne - zwłaszcza dla nieprzyzwyczajonej do niej skóry. Po co narażać dziecko na złe samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabelllisima
Poważna lalunio, ale autorka widać tego nie rozumie i myślących jak Ty uznaje za "wszechwiedzących" czy "trzymających dziecko pod kloszem", "śmiesznych" czy "rozwalających temat", albo za "kiszących się w domu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jestescie nienormalne
trzymajcie dzieci w domu z dala od zarazkow czy innej flory bakteryjnej a jak dorosna to np.wyjazd do egiptu bedzie dla nich tym samym co dla was czyli siedzeniem w kibelku.Ludzie ktorzy podrozuja maja latwiejsza droge do zaklimatyzowania sie w danym kraju z inna flora bakteryjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam własnie z rocznym
dzieckiem w Egipcie, dokładnie w Hurghadzie i nie miałam zadnych problemów-dziecko jadło tamtejsze jedzenie, oczywiscie wybierałam potrawy dla roczniaka, piło wodę z butelek, miałam jakies słoiczki, ale to na zasadzie "dopchniecia".Zero biegunek czy zatruc, ale mozliwe, ze są jakies róznice osobnicze, czy tez po prostu pech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz tu pisałam wczesniej ... mirabello nie moge sie z toba zgodzic (co prawda do egiptu z tak malym dzieckiem sie nie wybiore ale swoje argumenty podalam juz wczesniej ) nasza córcia pierwsy raz leciała samolotem jak miała 2 mies. zreszta lata czesto .. zgadzam sie że są różne dzieci i różnie reaguja na nowości , ale glupotą jest popadanie w skrajności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak by mi bachor wył w samoloc
ie to bym mu zrobiła krzywdę! Sama niedawno lecialam, samolot zaczyna kolować, wszyscy pasy zapiete a debil stoi z dzieciakiem na ręku bo to płacze usiadł dopiero po zwróceniu mu uwagi przez stewardese...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inteligentna mama
Witam, Czytając Wasze wypociny zastanawiam sie na kogo wyrosna te biedne dzieciaki.... ehhh wystarczy tylko poczytać literaturę o egipcie, umieć dbać o własne dziecko, wiedzieć co jest dla niego dobre a co złe- mieć instynkt macierzyński, przestrzegac zasad sanitarnych, poczytać poradniki fachowe o takim wyjezdzie, pójsc do lekarza pediatry i znalezc nowy czysty i typowo rodzinny kameralny hotelik minimalnie 4 gwiazdki. Zacznijcie chocby od przeczytania tego: www.abcegipt.pl/przegladaj/671/z_dzieckiem_do_egiptu.html - Kopia Miłej lekturki :) ja z córą 11 miesieczna za lecimy pojutrze do sharmen i zadne zarazki i klontwy nam niestraszne! Tak o nia dbam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×