Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thaisse80

jutro ide di ginekologa i sie boje

Polecane posty

Gość thaisse80

dlatego bo to facet i malo delikatny:(( niestety musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mojego doświadczenia to baby są niedelikatne. Byłam raz i nigdy do kobiety-ginekologa nie pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja wiem, ze ten ginekolog nie jest zbyt delikatny bo juz do niego chodzilam baa nawet przyjmowal moj porod. jako poloznik jest dobry, ale on jest gruboskorny i niezbyt mily a bierze spora kase. chcialam go zmienic na kobiete ale maz nie pozwolil tym bardziej, ze mieszkam w malym miescie a gin kobieta pracuje w innym polozonym daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam,to kobieta gin
jest niedelikatna,facet ma wyczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
no niestety nie:(( on twierdzi, ze facet jest lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko wolałabym jechać do innego ginekologa nawet do innego miasta niż niepotrzebnie się stresować. a skąd jesteś? w ogóle o chodzi z tym mężem? mój facet nie ma nic do gadania do kogo ja chodzę, a do kogo nie. dużo za wizytę tzn. ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd on to niby wie?
idiota Twój mąż. A innego faceta gina w Twoim mieście nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
mieszkam za granica w malym wloskim miasteczku. tu nie ma zbyt duzego wyboru. do tego gina zaczelam chodzic w ciazy bo jest dobrym poloznikiem i rzeczywiscie sie sprawil dobrze. jednak jako ginekolog to bada niezbyt delikatnie i jest taki obcesowy. ja sie wstydze mowic czy pytac bo na moje pytania fuka albo cos mruczy pod nosem. a ja mu za wizyty place 100 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd on to niby wie?
a i ja chodze i do kobiety i jest bardzo delikatna i miła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
ja sygnalizowalam mezowi, ze wole kobiete ale on powiedzial, ze baby nie sa dobre a ze sie wstydze to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
tzn nie on decyduje ale raz zostal mi polecony przez nasza znajoma, ja zaczelam do niego chodzic jak zaszlam w ciaze i tak zostalo i maz uwaza ze mam obstawac przy nim i koniec:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałas ze jako poloznik jest ok, natomiast teraz nie jestes w ciazy wiec potrzebujesz wizyty dobrego ginekologa (ktorym on nie jest) wiec masz juz jeden argument dla męża:) a tak serio to porozmawiaj z mezem, powiedz ze on jest niedelikatny, gburowaty i w ogole. to chore zeby sie stresowac wizyta u ginekologa.. chore w ogole tez to ze ci mąż zabrania zmienic lekarza! Boże co zaczlowiek! I ty sie tak dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś chodziłam do facetów i miałam takie sobie zdanie o nich. Ostatnio chodzę do kobiety, jest świetna i bardzo delikatna. Nawet pożartować z nią można i przez sms dowiedzieć się np o wynik cytologii. A ten Twój facet to...nie mów że włoch? bo to debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i maz uwaza ze mam obstawac przy nim i koniec " nie rozumiem, zywczajnie nie rozumiem jak mozna byc tak ubezwłasnowolnioną :O?? no chyba ze jestes uzalezna od niego finansowo lub cos w tym stylu..albo to Włoch lub Arab ( ale ten by chyba nawet nie pozwolił na ginekologa :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
widać mąż o wszystkim decyduje, założę się że to sporo starszy od Ciebie Włoch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Witam, moj maz to Wloch ale nie jakos bardzo starszy ode mnie. tak wogole to nie jest tak, ze on mnie trzyma w zamknieciu czy mna rzadzi. ja pracuje, studiuje wiec nie jestem jakos od niego uzalezniona. tak ogolnie to dobry maz:)) po prostu on juz sie nastawil ze to ten ginekolog bedzie mnie prowadzil i juz. Jak pisalam gin jako poloznik jest dobry i jesli drugi raz zajde w ciaze to prawdopodobnie tez go wybiore. natomiast jesli chodzi o wizyty ginekologiczne w sumie tez jest dobry ale on jako osobowosc jest strasznie gburowaty. Zapytac sie go o cos to strach bo on zawsze mruczy niezadowolony cos pod nosem. moglam to scierpiec w czasie ciazy gdy mimo wszystko wiedzialam ze dziecko w lonie jest w dobrych rekach, natomiast tez uwazam ze bez sensu bym sie stresowala idac do niego na badanie ginekologiczne. mowilam to mezowi ale on powiedzial, ze jestem niepowazna i skoro on mnie widzial rodzaca to o jakim stresie czy wstydzie ja wogole mowie:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×