jaki podkład wybrać

Jak wyżej.. Nie znam się na tym za dobrze więc proszę o radę was :) Jaki polecacie bądź jakiego podkładu używacie? Jakiego nie kupować? Jaka firma jest najlepsza? Z góry dziękuje za odpowiedzi nie chcę aby moje pieniądze poszły na marne... Jeszcze raz dziękuje :D

Polecam podklady astrora, z tej firmy najbardziej mi podpasowal: - mineralny w pedzlu. - mattitude Nie polecam tego nowego perfect stay--> zdecydowanie slabszy od tamtych. Moge polecic rowniez podklad w musie Loreala ( morphose) jest lepszy od podkladu true match minerals( dla mnie tamten byl za rzadki). jezeli chodzi o ten w musie to fajnei wygladza buzie, daje takie satynowe wykonczenie, nie zapycha porow, nie tworzy efektu maski, tylko ja dobralam za jasny odcien i teraz bede musiala sie ratowac pudrem brazujacym, bo niestety tepodklady wygladaja na ciemne a w rzeczyswistosci takie nie sa bo sie ladnie stapiaja ze skora. Uzywalam jeszce kiedys dream matte musse maybelline--> nie polecam, starsznie ciezki i wysuszal mi strasnzie buzie--> szcegolnie nosek i policzki. jeszce kiedys kolezanka mi porzyczyla mineralny maybellina to po godiznie sie strasznie swiecilam;/ masakra

wielkie dzięki za poradę bo jak już mówłam wcale się na tym nie znam :P

Aaa i moja droga jak bedziesz dobierala sobie kolor to nie testuj na nadgarstku tak jak to robi wiele ekspedientek tylko na zuchwie, bo skora na nadgarstku jest duzo jasniejsza niz na twarzy. I lepiej wybrac sie do jakiegos sklepiku z kosmetykami bo tam jest lepsze swiatlo, bo niestety w drogeriach swiatlo jest sztuczne i tez mozna sie naciac. Dlatego lepiej isc do jakiegos sklepieku kosmetycnego przy normalnym swietle sprawdzic na testerach a dopiero kupic jak cos w drogerii po nizszej cenie.

ja szczerze polecam Ci podkład Maybelline w postaci musu, Dream Matte Mousse, używam go już od kilku lat i za nic w świecie nie zamieniłabym na żaden inny. Jest naprawdę wydajne, starcza na długo, ma świetną konsystencję i ładne kolory.

no astorowi w pedzlu mineral 16h jestem wierna juz 3 lata:P uwilebniam go - inne kusiły kupowalam ale zawsze wracam po niego:P

Dior, Guerlain, Estee Lauder, Clinique - ogólnie wyższa półka, jak się spróbuje to się szybko człowiek przekonuje, że żadne dreammaty się nie umywają nawet ;)

clinique,estee lauder przecież to wiocha nie wyzsza półka ! :P

revlon colorstay albo everyday minerals

nikt tego nie wie, ależ oczywiście, że masz rację, wiocha i to straszna, olaboga normalnie. I ja się strasznie cieszę, że jestem taką wieśniarą :P

Jeśli chodzi o odmładzające kremy to mam dobre doświadczenia z francuskimi rzeczami Christian Laurent, najpierw mi je koleżanka poleciła aż się w końcu do Rossmana po taki preparat pofatygowałam ;)

gość dziś to nie są żadne francuskie kosmetyki!!!! :O to tylko żałosna próba ratowania się taniej firmy eveline :o (w sumie mnie to nie dziwi, tego ich szajsu nikt nie kupuje, więc w desperacji myślą, że jak wymyślą fikuśną nazwę i wypuszczą na fora takich spamerów jak ty, to się cud zdarzy :D) :o

Teraz wypuścili podkład Liquid HD Control, który zbiera bardzo dobre recenzje.

a ja mogę polecić podkład z Pierre Rene, od dłuższego czasu tylko tego używam https://www.pierrerene.pl/pl/kosmetyki/twarz/podklady/fluid-matujacy-matte-active mam tłustą cerę i ten idealnie się dla mnie sprawdził :) Długo się trzyma i pozostawia efekt zmatowionej skóry. No i jest w bardzo fajnej cenie.