Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konstantyna

Jestem BEZNADZIEJNA. czy ktos podziela te uczucia wzgledem siebie?

Polecane posty

Gość konstantyna

:( jak tak to porozmawiajmy. moze przynajmniej tu poczuje ze nie jestem sama, w koncu wielu z was tez przegralo zycie ehh 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaiakaklalala
nie ejstes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branja717
owszem ja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa pokraka
Ja też. Czuję, że nic dobrego w życiu nie może mnie spotkać. Nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantyna
no, ja tez robie wszystko na ostatnia chwile w dodatku czuje sie jak kretynka, bo cierpie przez jakiegos idiote, a do tej pory wydawalo mi sie, ze mnie, tej niezaleznej, niedostepnej to nie dotyczy:/ czuje sie brzydka niedoceniona itd:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branja717
może nie do końca przegrałam życie, ale wiem że jestem beznadziejna, wręcz żałosna. nie mam pracy, w domu nazywaja mnie darmozjadem, mam chłopaka, który staje się coraz bardziej obojetny na wszystko z powodu wysiłku fizycznego i braku czasu. nie jestem teraz nic warta, często siędzę sama i użalam się nad swoim losem, bo nie umiem sobie poradzić, a z nikąd pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak mam... bardzo czegos chce ale brak motywacji i strach przed porażką... i tylko wieczorami sobie obiecuje ze jutro to zmienie. Ciagla sama siebie oszukuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantyna
w dodatku jeszcze mam okres, rycze caly czas, wszystko mnie boli , i odczuwam niesamowicie potrzebe bliskosci. a jej - brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaska
nie pracuje i czuje sie gorsza ale czy pracując np na kasie w tesco byłabym szczęśliwsza wątpię i takźle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgtyuoputrwebgyhjkolptrf
ja wlasnie dzisiaj gdy przezywalam apogeum swojej ebznadziejnosci, rozmyslajac jaka jestem gruba, beznadziejna, bez planu na zycie po studiach poznalam chlopaka, ktory sie przysiadl iz aczal mnie podrywac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branja717
yhh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branja717
dotego mój narzeczony sie do mnie nie odzywa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem aspołecznym nieudacznikiem, moje życie to wegetacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem beznadziejna
Do potegi entej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×