Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam tylko szkołe zawodowa

Rodzina mojego chlopaka ma wysokie ambicje!!

Polecane posty

Gość mam tylko szkołe zawodowa

Dwa miesiace temu poznalam rodzine swojego chlopaka. Matke i dziadkow. Wszystko bylo dobrze, okey :) Dopoki jego dziadek nie zaczal mnie pytac oto jaka szkole skonczylam, to powiedzialam mu ze skonczylam zawodowke handlowa to sie popatrzyl na mnie z gory i powiedzial ze kobieta po zawodowce nie pasuje do przyszlego prawnika. Zabolalo mnie to bo nigdy nie mialam glowy do nauki, ale zaraz po szkole zawodowej znalazlam sobie prace. Pracuje u swoich rodzicow w sklepie i nienarzekam. Moj chlopak jest wlasciwie z rodziny bogatej i wyksztalconej. To znaczy jego matka jest prawnikiem i dziadek rowniez, zaraz po studia bedzie mial zalatwiony staz i wszystko to co trzeba, i wcale nie uwazam sie za niego gorsza. Z tego co dowiedzialam sie rowniez od jego rodziny to ojciec mojego chlopaka rowniez byl po zawodowce i dlatego jego rodzice sie rozstali bo nie pasowali do siebie intelektualnie. Czy w zwiazku naprawde wazne jest wyksztalcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna prowokacjaaaaa
oj marna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheee
tak już to widze - ale prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara zolza
tak .Niestety ale tak :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merkiczerki
wiesz co a u mnie w rodzinie taka dziewczyna nawet natury nie ma nawet a jej mąz jest bardziej od niej wykształcony, ona nie ma nawet jednej złotówki, rodzice jej męza kupili mieszkanie a ona miała jeszcze pretensje ze nie zapytali jej gdy kupowali garaż dla nich, dokladam ze Ona nie dołozyła nic ale to wogóle inna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tylko szkołe zawodowa
Nie prowokacja!!! Ale ja niczego od nikogo nie oczekuje! Mam wyksztalcenie takie na ile byly moje mozliwosci. Wiem ze w szkole sredniej napewno bym sobie nie poradzila, a matury to juz napewno nie zdala. Mam prace i spokojne zycie, ze swoim chlopakiem dogaduje sie bardzo dobrze i nie uwazam sie za gorsza od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehee
a to gdzie go poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już któryś raz na kafe widzę, że ktoś zamiast napisać "nie jestem inteligentna/jestem leniwa/wolałam imprezować niż się uczyć itp. i dlatego nie skończyłam dobrej szkoły" używa eufemizmu "nigdy nie mialam glowy do nauki" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehee
sugar ale tez nie przesadzaj ja np.studia skończyłam pózniej bo wcześniej nie było mnie stać bywa tak jak nie masz super rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tylko szkołe zawodowa
Poznalam go na imprezie u kolezanki, jemu nie przeszkadza to ze ukonczylam zawodowke. Bardzo mile spedzamy razem czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehee
autorko napisz koniecznie jak go poznałaś skoro ty po zawodówce a on prawnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehee - OK, ale nie pisałaś o sobie "nie miałam głowy do nauki", a dokładnie o ten zwrot mi chodziło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehee
to o co ci właściwie chodzi, jak mu nie przeszkadza to super, a ty mature zawsze możesz zrobić kiedy zechcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tylko szkołe zawodowa
Jemu nie przeszkadza, ale jego rodzinie przeszkadza. Potrafia robic uszczypliwe uwagi z tego powodu, ze takie zwiazki szybko sie rozpadaja. Ja nie uwazam zeby matura bylaby mi potrzebna, wiem ze napewno bym jej niezdala, nieporadzilabym sobie i moje wyksztalcenie wcale mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria izabela de la krata
wykształcenie nie świadczy o człowieku. mój szwagier skończył zawodówke a jest elokwentnym, oczytanym człowiekiem. moja siostra jest inzynierem i jakos nie stanowi to dla niej problemu, że on jest gorzej wykształcony. do autorki- prawnicy to maja mniemanie o sobie, ze ho ho, więc choćbyś miała studia to i tak bedziesz gorsza- nie przejmuj się. najwazniejsze jest to, żeby przekonali się, żę jestes miłą dziewczyna i że on jest z toba szczęśliwy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Już któryś raz na kafe widzę, że ktoś zamiast napisać "nie jestem inteligentna/jestem leniwa/wolałam imprezować niż się uczyć itp. i dlatego nie skończyłam dobrej szkoły" używa eufemizmu "nigdy nie mialam glowy do nauki"'' A co ma do tego inteligencja? Pojebało wam się wszystkich bo skończyliście jakieś praywatne studia z obniżonym poziomem które powstały w latach 90-tych. Większość z tych pseudostudentów i pseudostudentek nie ukończyłaby szkoły średniech jakieś 20-30 lat temu kiedy poziom był dużo wyższy. Szczycicie się tym? Ja zdałem mature z sześciu przedmiotów i się tym nie szczyce, to samo też studia. Moja kuzynka skończyła zawodówke mimo że jej inteligencja i wiedza jest wyższ niż nie jednego z was. A skończyła ją dlatego że zawsze marzyła by być fryzjerką a potem otworzyć swój zakład. Ważne że jest się zaradnym można skończyć Oksford i być małorozgarniętym i nie mieć za co żyć, a można też być po zawodówce, mieć w ręku fach i zarabiać siano. Jeśli to nie prowokacja to nawet po tym jak autorka pisze, świadczy że jest bardziej inteligentna i o oczytana niż większość z was bo zaczyna zdanie od dużej litery, czego większość z was nie robi. Widze że się pojebało yntelygencji wielkomiejskiej:o Za kogo wy się uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jędza1
No i? U mnie jeszcze lepiej, teściowa nie ma wykształcenia (ale mimo to jest równą babką - były inne czasy itd.) a to siostrunia mężona nawet zawodówki nie skończyła. Ma dzieci i męża, ale przez swoje życie nie zhańbiła się skończeniem jakiejkolwiek szkoły lub pracą. I wszyscy mi się dziwią, że nie mam wspólnych tematów z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykształcenie dla niektórych jest bardzo ważne, a dla innych nie ma znaczenia, bo liczy się dla nich co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria izabela de la krata
Riczardzie jeśli już się czepiasz to wiedz, że nie ma czegoś takiego jak "duża litera" . Litery są "wielkie". Tak twierdzę ja- pani redaktor :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria izabela de la krata
Poza tym zgadzam się, bo jak już pisałam wcześniej wykształcenie nie świadczy o człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riczrdzie! Nie unoś się, wszak to nie przystoi. Tłumacze po raz kolejny: śmieszy mnie to, że niektórzy zamiast "nie chciało mi się uczyć (itp.)" piszą "nie miałam głowy do nauki". Nie wspomniałam tu o wyższości jakiegoś wykształcenia nad innym. Chodzi mi li tylko o ten zwrot :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria izabela de la krata
Tak, tak prawdopodobnie uznano już formę "duża litera", ponieważ jest powszechnie używana. Jest to jednak tzw. norma użytkowa w odróżnieniu od normy wzorcowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam. Może źle zrozumiałem Twój post;) Poprostu znam dużo takich przykładów, że np: ktoś nie wiedział kiedy była bitwa pod Grunwaldem(niby jakaś głupia data, no ale jednak) i myslał że w Polsce dalej jest 49 województw. A że udało się mu skończyć jakieś studia, to szyderczo atakował ludzi o niższym wykształceniu. Nie chciałem zaatakować Ciebie, tylko stereotypy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Mario Izabelo. Nie jestem polonistą nie wiem, co to jest norma wzorcowa i użytkowa, ale wiem że już przed wojną obydwie formy były POPRAWNE i dla mnie to jest wzorcowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria izabela de la krata
Prawda jest taka, że wyższe wykształcenie się zdewaluowało w Polsce. Każdy może sobie zaocznie na prywatnej szkole skończyć pedagogikę (bez obrazy dla pedagogów) lub turystykę i jest wielkim magistrem. Jako historyk uważam, że datę bitwy pod Grunwaldem każdy powinien znać, a jeszcze lepiej datę bitwy warszawskiej :-) Jesli ktos mieni sie Polakiem to wypadałoby, żeby miał choć podstawowa wiedzę o historii i kulturze kraju, w którym żyje i się urodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiuje teraz prawo (zaocznie na uniwersytecie), a w przyszłości chce studiować potem w kolejności politologie, socjologie i ekonomie. Ale nie dla tytułów. Chce mieć wyższe bo to jest wymagane by mógł zostać oficerem a inne dlatego że w dalszej przyszłości chce zostać dobrym politykiem i chce mieć o tym pojęcie. Ale zaczynam też robić kursy jak to niektórzy mówią ''fizolskie'' dlatego że prace moge stracić a za coś żyć trzeba i moge nawet kopać rowy i nie bedzie mnie obchodziło, co akurat ludzie powiedza wtedy:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marii izabeli
dobrze Pani prawi, jednak jako człowiek powinnaś znać mniej więcej anatomię swojego ciała, znać źródła witamin etc. to samo się tyczy matematyki, uczeń który nie potrafi rozwiązać podstawowych zadań nie powinien skończyć szkoły. chemia, fizyka, język polski. każdy przedmiot jest ważny a mnie najbardziej śmieszy "ja jestem humanistą, nie muszę znać fizyki". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×