Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margaretkaaaaaaaaa

odkryłam ze moj maz ma kchanke

Polecane posty

Gość margaretkaaaaaaaaa

Jestem tu czesto pod czarnym nickiem ale teraz nie bede sie logowac. A wiec sprawa wyglada ta;jestesmy ,,dobrym,,malzenstwem od 3 lat, mamy wlasny dom ktory razem zbudowalismy, wspolna firme, wspanialego synka. Jakis czas temu zatrudnilismy studentke i tak jakos wyszlo, najpierw byly smsy-czytalam i nic nie mowilam, mysalaam ze mu przejdzie ale nie...zwolnilam dziewczyne pod byle pretekstem.Pisali maile, spotykali sie w hotelu.Mam wszystkie dane, daty, godziny, maile, smsy, zdjecia-kupe dowodow. Zamierzam puscic go w skarpetach. On nie wie ze ja wiem. Ale tak sobie mysle,10lat razem,wspolna budowa domu i zakadanie firmy, dziecko,ktore bardzo kocha. Co robic moze wybaczyc? Ja wiem ze on mnie kocah, moze to tylko taka przejsciowa milostka? Musialam sie wygadac,moze ktos sie wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę w miłość i zdradę.. ale jeśli Ty wierzysz, ze On kocha Cię, to spróbuj wybaczyć. Ja bym nigdy nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle siksa zawróciła mu w głow
ie, a Ty jeszcze się zastanawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjflmflmflm
ja tez bym nie wybaczyla,na pewno cie nie kocha,a jezeli chodzi ci o kase to mozesz dalej udawac slodka idiotke i ciagnac ile mozesz,bo moze przyjsc dzien ze to on ciebie zostawi bez niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
"Ja wiem ze on mnie kocah" Twoja wypowiedź w cytacie. tak kocha Cię i ma kochankę!!, to najlepszy dowód na miłość!! Innego nie znajdziesz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretkaaaaaaaaa
Nie chodzi o kase bo firma jest wspolna i budownaa od podstaw przez nas oboje. Chodzi mi o kawal zycia razem, ja wiem jak to sie skonczy jak powiem,ze orientuje sie w sytuaciji;rzuci ja a mnie bedzie blagal o wybaczenie. Troche mu sie niedziwie, 10lat spedzilismy dosłownie 24h razem dom, praca, wakacje a nawet kursy i szkolenia. Wiem,ze tu chodzi o chwilowa swiezosc, innosc....kurde, nawet pisze tym bez emocji juz...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie wybaczylam
i nie żałuje, otarło się o rozwód ale teraz jest 100procent lepiej w związku, zamierzasz mu powiedzieć,że wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
btw..jeśli liczysz na to,że się opamięta to raczej marne szanse.Będzie się bujał do upadłego.Nie z tą to z inną..najprawdopodobniej.U mnie tak było dopóki nie zobaczył,że ja też mogę.Z kolei od takiej wymiany krok do rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężka sprawa, trudno tak życie przekreślić, ale widzę,że się zastanawiasz...powiedz tak szczerze;bardziej Ci na mężu zależy czy na firmie i wspólnym domu, bo nawet dziecko na końcu stawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretkaaaaaaaaa
To się stało pierwszy raz, widze ze chodzi tylko o seks, nic wiecej, gdyby to byl jakis dlugotrwaly romanas byloby mi ciezej, jakies dlugie rozmowy, spacery, kolacje a to chwila w hotelu, aucie badz u niej. MAm sobie rozpiepszyc kawal zycia dal chwili jego slabosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka blond....qwe
szkoda dziecka, zastanow sie, badz z nim ale teraz ty zagraj mu na nosie, baw sie, badz niedostepna, raz sie zyje:) nie stac cie na fajny ciuch, kosmetyczke, fryzjera?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretkaaaaaaaaa
To ze mna jeszcze godzinami rozmawia w nocy, je sniadania, kolacje obiady, bawi sie z dzieckiem, mnie zabiea do kina i kupuje prezenty. Wciaz na mnie patrzy. Miss,tak o firme, dom i dziecko...w takiej kolejnosci. W razie rozwodu, firma upadnie bez naszej 2jki, ani ja anni on sami soie rady nie damy, dom trzeba bedzie sprzedac zamienic na 2 mniejsze w gorszej dzielnicy. A dziecko zawsze bedziemy kochac tak samo, i zrobimy wszystko zeby na tym nie ucierpal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci myślą przyrodzeniem. Może i kocha, ale testosteronu ma nadmiar. Dałabym jedną jedyną szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka blond....qwe
nie warto burzyc wszystkiego, miej go na oku i w grasci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura bura
Tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astra i astro
zareaguj bardziej ostro porozmawiaj z mezem powiedz mu szczerze o swoich podejrzeniach, jesli teraz czegos nie zrobisz np nie zagrozisz mu rozwodem to takie jego chwile słabosci mogą sie niestery powtórzyc a tego nie wytrzymałabys na dłuzszą metę raz można sie pogubic ale daj mu do zrozumienia ze kolejna zdrada i to bedzie koniec małżeństwa musisz sie dziewczyno szanowac domy i firmy cieszą ale do czasu, uwierz mi przyjdzie moment ze moze ciebie juz nic w zyciu nie cieszyc jak bedziesz odkrywac kolejne małolaty oczywiscie nie zyczę ci tego i oby sie opamietał twój mąz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyu
Cześc byłam w podobnej sytuacji jeśli chcesz pogadać to zapraszam do rozmowy bez świadków na GG 26080961

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretkaaaaaaaaa
zyrafka kosmetyczka i fryzjer to w moim zawodzie codziennosc, zakupy i ciuchy mnie nie bawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretkaaaaaaaaa
ertyu niestety nie uzywam gg a w mim pijackim dzisiejszym stanie nie dam rady zalozyc;) upilam sie pierwszy raz od 5lat i jest mi juz nawer wesolo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka blond....qwe
wiec kobietko badz dzielna, trzymaj sie, i badz gora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyu
Ja tez właśnie otworzyłam piwko ;] chociaż jutro zapisz sobie temat wytrzeźwiejesz pogadamy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mu przejdzie, ale napewno nie szybko. To może trwac latami. Badź silna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie ja rzuciłabym dowody na stół, i zagoziłabym,że jeszcze raz a nawet bez skarpetek zostanie;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×