Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniołek1333

banalne pytanie , z którym nie umiem sobie poradzic.. zależy mu?..

Polecane posty

Gość Aniołek1333

Znamy się z widzenia od dosyć dawna ( ta sama szkoła) Blisko od ok. 2,5 miesiąca... Na początku wszystko idealnie.. sygnały świadczące o jego zainteresowaniu..smsy, komplementy spotkania itp. I nagle.. bum... Kiedy pierwszy raz mnie przytulił nagle powiedział żebyśmy dali sobie spokój, że tak będzie lepiej.. Przeżyłam szok.. zupełnie sie nie spodziewałam tego, ale ok. Tyle,że on dalej pisał.. Wyjechałam na studia.. Po jakimś czasie znowu się spotkaliśmy przypadkiem w moim rodzinnym mieście, poszliśmy wtedy na spacer i doszło do pocałunku... najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że ustalismy wtedy obydwoje, że nic nas nie łączy i na razie powinno tak zostać. Minęły 3 tygodnie..nasz kontakt zupełnie się urwał... Potem znowu przypadkowe spotkanie i okropnie dziwne zachowanie Tomka.. Zwyczajnie się speszył i uciekł... Wywałało to uśmiech politowania na mojej twarzy.. Po tygodniu dostałam smsa z przeprosinami.. Od tego czasu utrzymujemy kontakt.. Widujemy się w weekendy całą paczką znajomych.. Widzę jak na mnie zerka..jak szuka pretekstu żeby zostać sam na sam.. jak robi wszystko żeby usiaść jak najbliżej... Sygnały te ewidentnie wskazują , że nie jestem mu zupełnie obojętna i to jest urocze , ale nie rozumiem dlaczego do jasnej cholery na każdym kroku podkreśla naszą przyjaźń... Czasami mam wrażenie, że on sam siebie nie rozumie... Dodam że kilka miesięcy temu dziewczyna go zostawiła, ale nie wiem , czy to w przypadku dwudziestoletniego chłopaka ma jakiekolwiek znaczenie... Za każdym razem kiedy zostaje z nim sam na sam czuję paniczny strach, że za chwilę usłyszę, iż nic nas przecież nie łączy.. to jest straszne, bo czuję coś innego... Jego zachowanie świadczy o czymś innym.. To nie jest mój wymysł.. Widzą to wszyscy którzy z nami przebywają... Proszę was kochani o radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobiegnę na plażę
możesz streścić, po skopiowałaś, a czytać się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gllee
dziwny jest ten twój albo i nie twój Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek1333
No właśnie bardzo dziwny.... Mam wrażenie, że to wszystko działa na zasadzie "Chcę , ale się boję"... A może tylko się łudzę... Nic już nie wiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nokia 5610
A może najprościej będzie jak go o to zapytasz? Wtedy najprawdopodoniej dowiesz siędlaczego tak postepuje. My nie znamy jego myśli, nie siedzimy w jego głowie i naprawdę trudno jest nam wyobrazić sobie co on czuje albo myśli, zwłaszcza że w ogóle go nie znamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek1333
To jest chłopak o bardzo trudnym charakterze.. Nie chcę pytać wprost, bo czuję , że bym tym samym coś na nim wymuszała.. Ja nie chcę pokazać, że mi zależy.. Myslę , że to widać, że moje zachowanie w jakimś stopniu o tym świadczy, ale wprost na pewno sie nie ujawnię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ciekawe to pytanie
sie chlopak wypiera ze cie nie lubi a lubi :p, ma traume po tamtej i moze nie chce sie wiazac , panicznie sie boi.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek1333
zależy chyba jak leży , tak mi koleżankas mówila , jak penis się układa w staniew spoczynku na prawą strone to mu zależy jak na lewą to nie. słyszeliście o takiej wróżbie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, autorko po części Ci współczuję bo wiem co czujesz. Sama obecnie znajduję się w podobnej sytuacji... Też chodzi o przyjaciela. Znamy sie nie całe dwa lata. On ma dziewczynę ja nie chcę mu psuć życia i daje na wstrzymanie. Jednak miedzy Nami jest jakaś chemia, ciągnie Nas do siebie jak cholera:) Kiedyś mi powiedział coś bardzo szczerego i myślę, że chcialby spróbować.... Ciągle mnie pogrywa idt itp. A jak co do czego przychodzi do ucieka na drzewo bo mam wrazenier ze sie "boi" ;/ Troche to dla mnie dziwne.... Nie rozumiem o co już może mu chodzić. Jak widzisz autorko nie jesteś sama. Obie twimy w podobnej sytuacji;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołek1333
Proszę nie podszywajcie się pode mnie... Ja wiem , że Wy nie czytacie w jego myślach, ale chciałabym wiedzieć jak to wygląda obiektywnie. Ja niestety nie umiem tego ocenić. Ostatnio miałam 20 urodziny. Koleżanka powiedziała mi ,żę spędzali ten wieczór w klubie całą paczką i Tomek cały czas mówił o tym, że musi mi złożyć ładne życzenia.. Wzruszyło mnie to... Owszem przysłał życzenia, ale co z tego, kiedy od tego czasu (od niedzieli) cisza... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×