Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamuśka hihihi

Tak chciałabym już przytulić mojego maluszka:)

Polecane posty

Gość Mamuśka hihihi

Strasznie tęsknię za moim dzidziusiem, mimo, że rośnie dopiero we mnie:) Jestem u progu 4 miesiąca i tak strasznie tęsknię już za moim dzieckiem... Chciałabym by było już ze mną, bym mogła je przytulić, pocałować, uśmiechnąć się do niego. Zanim jeszcze zaszłam w ciążę kochałam już swoje dzieci. Nie było ich jeszcze w planach ale ja o nich myślałam, o nim myślałam, zastanawiałam się jakie będzie, kim będzie. Teraz żyje we mnie, rośnie we mnie, już jest i czuję, że już zwariowałam na jego punkcie:) Oszalałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarrpeta
Ja mam calkiem inaczej. Podoba mi sie stan ciazy, podoba mi sie moj nastroj w tym stanie, te wszystkie atrakcje typu kopy, ciekawosc przy kazdym usg, czy juz pokaze, co to za jeden, czy nie, a zycia non stop z dzieckiem troche sie obawiam i nie czekam z utesknieniem na porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak pitu pitu***
jak się urodzi to tak bardzo będziesz chciała aby na chwilkę znowu wróciło do brzucha a ty żebys się mogła wyspać, odpocząć, książke poczytać , film obejrzeć, pobyć sam na sam z mężem. pewnie jestes oburzona jak to czytasz ale za pare miesięcy wspomnisz te słowa :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
Absolutnie nie jestem oburzona - pewnie tak będzie:) Dzisiaj za nim tęsknię, a za jakiś czas sprzedam je dziadkom na weekend:) Ale i tak je kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
A ja rodzę na dniach i chciałabym to jeszcze z miesiąc odwlec:-p Fajnie się czuję w ciąży, uwielbiam czuć ruchy małego :-) I wiem, że będę tęsknić za tym stanem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pitu pitu
ja jakoś nigdy nie chciałam aby moje dziecko wlazło z powrotem do brzucha. Ma już 3 latka i nigdy nie było tak żebym była zaspana czy wymęczona. To chyba zależy od dziecka lub jest kwestią organizacji i konsekwencji- moja córka ze spaniem nie miała żadnych problemów, ja wysypiałam się świetnie. Z jedzeniem zabawą czy samotnością - też jest ok. Autorko, pozdrawiam i życzę zdrówka. Ciąża to rewelacyjny czas :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ciebie doskonale rozumiem!!! Miałam podobne odczucia ale też bałąm się czy oby poradzę sobie z tak kruchym "stworzonkiem". Jestem Mamą od 4,5 miesięcy i nie żałuję ani jednego dnia, noszę Go i nie mogę się od NIego oderwać , całuję non stop, dla mnie to największy cud i szczęście na ziemi!!!Nie przypuszczałabym że aż tak można kochać swoje dziecko , to uczucie nie do opisania. Trzyma kciuki za szczęśliwe rozwiązanie, uważaj na siebie i pielęgnuj maluszka dbając jak najbardziej o siebie w ciąży.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam chyba jakas depresje ciazowa. 2 lata sie staralam o dzidzie a teraz siedze i mysle ze boje sie porodu boje sie macierzynstwa boje si ezmian w moim zyciu. mysle czy nie za szybko wyszlam za maz -23 lata-pomimo ze jestem szcesliwa , mysle czy nie zaszbybko zaszlam w ciaze- 25 lat- mysle ze chce jeszce pochodzisc na dyskoteki popodrywac swojego meza choidzic z nim na randki boje sie ze jak urodze to sie wszystko zmieni glupia jestem zadna matka ze mmnie nie bedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma 1,5 roku a u mnie dalej to trwa :) wychowuję go w dużej mierze sama bo maż od rana do wieczora w pracy, dziadkowie w innym kraju, jesteśmy dzień w dzień razem 24h/dobę i choć człowiek czasem pada na pyszczek to ten mały łobuz to najlepsze co w życiu mogło nas spotkać :D Wszystkiego dobrego autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
Dzięki dziewczyny. Mam nadzieję, że mój urwis rośnie zdrowo w tym moim brzuszku. Czasami mam wrażenie, że głaszcze mnie tam od wewnątrz i cieszy się, że jest ze mną:D Popłaczę się chyba ze szczęścia gdy go pierwszy raz zobaczę. Strasznie kocham tego malucha, zwłaszcza, że tatuś nie bardzo go chce, ale nawet nie chcę podnosić takiego tematu. Mój maluch będzie zawsze bardzo kochany a mamusia pokaże mu cały świat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnnnnnnna: mam podobna sytuacje do twojej maz tez od rana do nocy pracuje a dziadkowie sa w innym kraju dlatego martwie sie czy sobie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie jak bym siebie czytała z przed dwóch lat, tez chodziłam z bananem na twarzy całą ciążę :D :D :D u nas z tatusiem nie było problemu (to tak na marginesie). Takie dobre emocje wpływają na dziecko, moje było/jest bardzo spokojne i wiecznie uśmiechnięte - oby u Ciebie też tak było ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmujcie się myślami typu że sobie nie poradzę, że boję się porodu, zmian w życiu - te myśli są w 100% uzasadnione, normalne, bo po porodzie już nic nie będzie takie jak przed.....po porodzie życie będzie o niebo piękniejsze, wartościowsze, pełne sensu:) Trzymam kciuki:)To wielki dar za który wiele kobiet oddałoby wszytsko co ma. Buźka dla mamusiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
jahaira - będzie z ciebie fajna mamusia. To normalne że masz obawy. Nie bój się, wszystko się ułoży, przestaniesz się martwić, napełniać głowę niepotrzebnymi obawami. Będziesz fantastyczną matką. Ja jeszcze w sierpniu mówiłam, że nigdy nie chce mieć dzieci, że będę zarabiała, gromadziła... myślałam o karierze. Dzisiaj nie wyobrażam sobie innego życia, nie wyobrażam sobie że mogłoby nie być mojego maleństwa. Wszystko mi się poprzestawiało:) Czasami miewam łzy w oczach gdy trzymam się za brzuszek, który już rośnie i myślę sobie, że od tej pory będziemy z moim maleństwem najlepszymi przyjaciółmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahaira poradzisz sobie! już sobie radzisz skoro o tym myślisz, skoro się martwisz, najgorzej by było gdybyś myślała że jakoś to będzie. Gdzie mieszkasz jeśli można wiedzieć? Jesli czegoś nie wiesz to pytaj, masz mojego maila pod nickiem, tylko daj znac że coś wysłałaś np w tym wątku. Nie bój się, sa położne, będą przychodziły do Was do domu, na pewno pomogą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ciesz sie tak bo
jeszcze jest szansa ze poronisz albo trupa urodzisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
Idiotów pozostawiam bez komentarza. Niunia888 - nie jest to w zasadzie mój facet. Gdy dowiedział się, że jestem w ciąży zwiał. Po prostu a ja nikogo nie będę przekonywać, że fajnie jest mieć kontakt z własnym dzieckiem. Byliśmy przyjaciółmi, pewnego razu coś zaiskrzyło, zaczęliśmy się spotykać ale nie był to jakiś formalny związek typu narzeczeństwo. Nie był to też długi związek i nagle dopadła nas informacja o brzuszku. On wie o ciąży ale od momentu kiedy się dowiedział już nie podjął ze mną żadnego tematu. W gruncie rzeczy mam to gdzieś, to nie te czasy kiedy kobieta z brzuchem musiała mieć mężczyznę który ten brzuszek zmajstrował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
30, zupełnie dorosła ze mnie kobietka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chciałabym już zobaczyć mojego synka i mam nadzieję, że nastąpi to na dniach :) A im szybciej "wyjdzie" tym lepiej, tym bardziej, że duży z niego chłopak i lepiej żeby nie tył już więcej...(4kg wg. wczorajszego usg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
Samuelle - jeśli będę mamą dziewczynki to już dzisiaj zaklepuję dla mojej małej pierwszą randkę u twojego łobuza:) hihi taki przystojniak to rzadkość:) Fajnie, że już niedługo się przytulicie:) ja mam dopiero 16 tydzień... Przed nami jeszcze daleka droga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczysz, zleci Ci nawet nie będziesz wiedziała kiedy- pewnie wszyscy Ci tak mówią, ale to prawda. Te ostatanie 2 tygodnie się bardzo dłużą. Mam wrażenie, że ta ciąża już nigdy się nie skończy :o Najgorsze jest czekanie kiedy wiesz, że to może być już a może być za 2 dni bądź 2 tygodnie albo nawet za godzinkę (chociaż ja mam już rozwarcie na 2cm i odchodzi mi czop śluzowy więc 2 tygodnie chyba nie wchodzą w grę). co do randki- to nie ma sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka hihihi
Ale to fajne chwile. Kurcze, a ja kiedyś nie chciałam być mamą. Dziwiłam się kobietom które wzruszone lały łzy jak grochy. Dzisiaj ja leję te grochy ze wzruszenia. Chciałabym by już ten mój dzidziol był większy, by mocno kopał, rozpychał się:):):) Zazdroszczę, ale oczywiście to pozytywna zazdrość raczej przepełniona dobrymi życzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jak człowiek ma dzieci na starość to mu tak na mózg pada :D ja urodziłam młodego w wieku 28 lat też wiekowa mamuśka jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×