Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sutlive

mieć chłopaka rolnika. Obciach?

Polecane posty

o Boże, okropni ludzie. Jak tak można?? W tym przypadku ten ślub i tak chyba nie mial sensu. Choć nie wiem nie wypowiadam się. Pojąć nie mogę dlaczego ludzie są tacy zacofani, że jeszcze ktos taki istnieje. Wiem co to znaczy. U mnie juz kilka razy miala miejsce sytuacja gdzie byliśmy spakowani na wyjazd, hotel opłacony wszystko załatwione a "teściuniu" powiedział NIE! bo trzeba jechać 10 km po opryski następnego dnia. To co zrobił synuś??? Dobrze, pojadę. Ręce opadają.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -contact
Pracuję z rolnikami na co dzień i dla mnie niereformowalne pokolenie, to stare pokolenie, z młodymi dogaduję się zwyczajnie- często to ludzie po studiach, którym szkoda było opuszczać gospodarstwo (np. prawnik i ekonomista w jednej osobie, ojciec zmarł, szkoda, żeby jego praca poszła w zapomnienie itd.). Natomiast starsi, to tacy ludzie jak piszesz. Szczyt wykształcenia to średnie, ale nie to najważniejsze, liczy się tok myślenia, a ten jest daleki od normalności (90% przypadków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam męża ze wsi
w naszym przypadku wzieliśmy ślub z miłości bo żyć bez siebie nie umieliśmy.Nie było takich krytycznych sytuacji jak u Ciebie np.odwołanie wyjazdu.Ale było coś w stylu umówiliśmy się na jakąś godzinę,przyjeżdżam a on jeszcze w polu...albo dawał swoje auto ojcu i sam nie miał czym jeździć,płacił ich rachunki,zarabiał dużo,nie pił,nie palił a nic nie zaoszczędził,dlaczego?wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam męża ze wsi
a postawiłaś mu kiedyś ultimatum,że tata albo Ty?ja na początku byłam bardzo zakochana i zaślepiona,nie zwracałam na wiele spraw uwagi,ale tak po ok. 2 latach to już mi wiele przeszkadzało i o tym mówiłam mojemu.Przez to czułam się jak jędza,no ale ktoś musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ania ania
Ja osobiście nie stawiałam ultimatum, jasno otwarcie mówiłam że mam plany zawodowe, nie będę skupiała się na tym co on robi. Być może to właśnie go przeraziło i zrobił tak jak zrobił, może szukał kobiety która będzie pracować razem z nim. Tego nie wiem. Wiecie jak zazdroszczę tym którym się udało pogodzić dwa światy. Też bym tak chciała. Wiele osób mówi tu że, mieszkały w mieście on rolnik, pochodzę ze wsi, moi rodzice dawno nie zajmują się gospodarstwem, pracują zawodowo. Z rolnikami miałam styczność od dziecka, ale byłam inaczej wychowana chyba niż oni. Mi nie udało się stworzyć szczęśliwego związku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem rolnikiem! Nie choduje świń, krów, kur, niczego! Bo po co? Wystrczy obciać pole w połowie rzepakiem, w drugiej połowie pszenicą sprzedać te plony! I tak raz do roku zgarynam nawet do 45 tyś, zł. (w zależności od tego czy był to rok urodzajny)! Dopłaty z unii też mi dużo pomagają! Mam 26 hektarów ziemi! Chce za mnie jakaś wyjść? Nie wierzcie w to, że rolnik jest dziś biedny! To bzdura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do -contact Co ty pierdolisz głupia istoto! Znam wielu wykształconych ludzi! Nawet dwóch z doktoratem i co?? Te wykształciuchy to totalni debile! Wierzą we wszystko co usłyszą w TV i nawet swojej leniwej dupy nie ruszą, żeby się przekonać, że jest inaczej! Inteligencji i mądrości życiowej nie mierzy sie po stopniu wykształcenia! Wielu mądrali kupiło dyplomy, albo zrobili plagiat i teraz szpanują mądrych w TV,a są głupi jak cholera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdolony moderator kafeterii!! Specjalnie mi litery pomieszal w postach! Gnoje z miasta!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu ale się anrobiło. W odpowiedzi na pytanie odnośnie ultimatum ja czy gospodarstow to nie było takiej sytuacji ponieważ to on dawał mi taki wybór. On i jego gosp (+kochany tatuś z mamusią za ścianą) albo nie ma o czym rozmaiwać. Nie jesteśmy razem. Nie będę całe życie dzieliła z mężczyzną który szukał dziewuchy na gosp. Nie sądzę, żebym musiała tam pracować (fizycznie) bo praca typu obiada, pranie, prasowanie, itp to norma dla mnie/kobiety. On chciał abym była żoną rolnika--> interesowała tym co on. Ja nie potrafię. Do tamtego domu schodzą się mieszkańcy wsi i przesiadują godzinami rozmawiając o tym ile teraz zarabia się na świniach, ile kosztują ciagniki, kto we wsi kupił nową maszynę aha a ostatno to na topie był temat dofinansowań z Unii. Kto ? ile? itp. Wybaczcie.... męka moja była ogromna. Nie wytrzymałam. Odeszłam. A on zdziwiony. Dlaczego?. Piłem? NIE! biłem? NIE! więc o co chodzi?? no właśnie. Nie moja bajka..... Nie sądzę, że rolnicy to biedacy. Teraz się bardzo to wszystko zmieniło. Tak jak ktos tutaj pisał unia bardzo pomaga. Rolnik finansowo stoi czasami duzo lepiej niz niejeden mieszczuch:) u mnie było tak że kazdy pieniądz był pakowany w urządzenia. Popieram bo przecież te urządzenia pomagają zrobić większą kaskę.Tyle że to się troche naginało w drugą str bo w domu nie było robione NIC. Rozwalony kibel, stara kuchnia, cieknące grzejniki, obdarte ściany itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy powinien łączyć się w
w pary z równym sobie statusem społecznym, wykształceniem i charakterem! W przeciwnym razie będą kłótnie, zdrady i rozstania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rodzine na wsi
gdy przyjada ide do innego pokoju, wydzieraja sie na caly dom i wtedy slysze ich rozmowy oczywiscie gospodarka na 1 miejscu, ile to pracy przy swiniach itd, ze mlodzi teraz nie chca pracowac na roli, obgadywanie sasiadow no i oczywiscie temat :ksiadz :) masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe pośmiać się można. Jak ktos patrzy na to zboku nie jest wmieszany tak jak ja byłam to zaciska zeby i wysłuchuje tych ludzi:) śmiać mi się chciało z ich zwrotów niektórych np "kłobity nie umiją gospodarować" no coment:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rodzine na wsi
oni nie potrafia mowic po polsku, oni maja jakis swoj jezyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak są wychowani, taka mentalność. Ja również mam rodzine ze wsi. Nie wszyscy tak sie zachwuja. Ja trafiłam na ten gorszy kawałek wsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rodzine na wsi
ale oni mysla ze swinie, ksiadz i obgadywanie sasiadow jest najwazniejsze na swiecie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rodzinę w mieście
Leniwa chołota! Nic tylko cały dzień po sklepach i supermarketach by łazili i jęczeli w kółko, że to w polo drogie, a w biedronce tanie! A po drugie alkoholicy! Nie ma różnic między ludźmi ze wsi i z miasta! Powiem inaczej! Ludzie z miasta są aroganccy i wywyższają się ponad wszystko. A są często biedniejsi od rolników!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-rolnika-girl
bylam z rolnikiem,nie generalizujcie,bez wyksztłacenia ale bardzo inteligentny chlopak,nie mial mozliwosci zeby sie wyksztalcic trzeba bylo pracowac od najmlodszych lat,a ojciec pomimo ze b zdolny pił,nie dbał o dom,to fakt maja inne podejscie do wielu spraw,ale mysle ze jak sie ludzie kochaja to mozn sie dogadac jakos poza tym kobieta musi miec charakter zeby sie tam "odnaleźć" i dawac rade nie jestesmy razem,bo kombinowal na kilka frontow.. ale ogolnie pozytywny czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesto słyszałam jak mowili jak ktos ze wsi poszedl na studia ze "po co teroz mu ta szkola, najlepi zostawic gosp a łejciec niech robi, tero dziecioki zero wdzięcznosci za to ze moga tu robić" a te "dziecioki" właśnie uciekaja z tego gosp. Tzn ucieka ten który sie tatusia nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antymieszczuch
Mieszczuchy to nietolerancyjni ludzie! Wystarczy poczytać ich komentarze! Pełno stereotypów i nienawiści do ludzi ze wsi! A mąż mojej siostry pochodzi z Bydgoszczy i operuje słownictwem typu: ''aze'', ''ino'', ''gdzie jedzieta'', ''co robita'' itp. Zaznaczam, że jest rodowitym Bydgoszczaninem (mieszczuch)! I co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Precz z trollami!
sutlive ty prowokatorze i kłamco z gimnazjum! Wynoś się z forum trollu internetowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dumny z tego, że mieszkam na
wsi! Bo tu jest czyste powietrze i pełno ludzi z miasta wyprowadza się na wieś! W mojej wiosce powstało osiedle, gdzie mieszczuchy wybudowali sobie domki i cieszą się, że mogą sobie pójść na spacer z psem po polu i do lasu! Są sklepy, jest poczta, jest dom kultury, jest gimnazjum i podstawówka, jest kościół, a od miasta dzieli moją wioskę 8 km! Spotkać w niej można ludzi zamożniejszych od tych, co mieszkają w mieście! Ludzie nie kierujcie się stereotypami! Nie ma różnicy między człowiekiem z miasta, a tym ze wsi! To nie średniowiecze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny człowiek!
Każdy powinien wchodzić w związek z osobą równą sobie! Bogacz z bogaczką Biedak z kobietą biedną Cwaniak z egoistyczną paniusią Spokojny nieśmiałek ze spokojną dziewczyną Takie jest prawo natury! Po jakiego grzyba paniusie z długimi paznokciami wychodzą za rolników? Przecież to nie dla nich!!!!! A tak w ogóle tylko 1/3 mieszkańców polskich wsi to rolnicy! Geografia się kłania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny człowiek!
Do osoby podpisującej się nickiem ''mam rodzine na wsi'' Idź spać trollu internetowy, bo piszesz takie głupoty, że się niedobrze robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie odpowiada Ci klimat na "tej wsi" to zmykaj czym prędzej i szukaj innego rolnika;) Z mego punktu widzenia i rolnik i magister mogą być dobrymi kandydatami na partnera.Wszystko zależy od charakteru.A wyboru powinnaś dokonać takiego byś potem nie żałowała. Jeśli chodzi o zacofanie i zaściankowość to częściowo się zgadzam.Częściowo,bo wszystkich do jednego wora nie wrzucam. Wieś żyje swoimi problemami związanymi z maszynami,dotacjami,cenami płodów rolnych itp. i wydaje mi się to normalne bo rolnicy z tego "chleb jedzą",ale (o to Ci chyba chodzi)nie samym chlebem człowiek żyje...Spotykam się z młodymi ludźmi ze wsi i nasze rozmowy nie zawsze nawiązują do w/w.Potrafimy się wygłupiać,zaszaleć,zabawić np w sylwestra czy pozjeżdżać z dziećmi na workach wypchanych sianem.Czytamy ciekawe książki i wymieniamy się wrażeniami.Co babki dewotki gadają nas nie intersi. Dodam,że mieszkam na wsi i pracuję zawodowo.Gospodarstwo mamy małe i dochód z niego też lichy.Na żadne modły nie biegamy,bo niedziele spędzamy na swój sposób. P.S.Z rolnikiem może być fajnie :P :D Pod warunkiem,że ponad jego wady przełożysz jego zalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam rodzine na wsi
taka jest prawda a wiadomo ze prawda BOLI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o boże, coś mi się robi, jak was czytam, nie wszyscy rolnicy to totalna biedota, zacofanie i analfabetyzm,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka prawda trollu?
Do osoby podpisującej się nickiem ''mam rodzinę na wsi'' Ja mieszkam od urodzenia na wsi i nic takiego nie widzę! Idź spać wredny trollu internetowy! Nikt nie chce czytać twoich faszystowskich, pełnych uprzedzeń wypocin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×