Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona18

Jak go zostawić..:(

Polecane posty

Witam... :( Jestem z moim chłopakiem ponad 2 lata.. (mam 18 lat , on 19).. na początku wszystko było pięknie... chociaż to ja walczyłam o ten związek to przetrwaliśmy.. Jak to w każdym związku zdarzają się gorsze i lepsze dni... Moi rodzice polubili mojego chłopaka... Lecz od jakiegoś czasu coś się zmieniło... od ok 6 miesięcy mój chłopak zrobił się zazdrosny...(zmieniłam się.. przestałam spędzać czas ze znajomymi.. chodzić na dyskoteki) zabronił mi chodzić z koleżankami na piwo... ogólnie większości rzeczy mi zaczął zabraniać... ja z nim dużo razy na ten temat rozmawiałam.. lecz rozmowy nie skutkowały..:( od 2 miesięcy w moich uczuciach coś się zmieniło... nie mam ochoty na sex z nim.. nie chce się z nim całować.. wszystko mnie w nim denerwuje.. gdyby nie pisał do mnie sms to ja wcale bym do niego nie pisała... nie interesuje mnie to co on robi..:( mam wrażenie że moje uczucie się wypaliło...:( w nasz związek już wcześniej zawitała rutyna...:( Powiedziałam mu to ze coś się zaczęło psuć.. i postanowiliśmy spróbować to odbudować... jednak ja nie mogę..:( nie daje już rady...:( rozmawiałam z nim o tym znowu..:( ja podjęłam decyzje ze trzeba to zakończyć.. jednak on zaczął mi płakać i mówić że nie mogłam przekreślić tak tych dwóch lat bycia razem..:( ze jego rodzice mnie bardzo lubią..:(że on sobie bezemnie nie da rady i sie załamie..:( że nigdy nie zaufa innej dziewczynie jak go zostawię...prosi, błaga, płacze..:( a mnie to wykańcza emocjonalnie... bo gdy siedzę sama to jestem tego pewna.. lecz gdy jestem z nim to mi go tak bardzo szkoda.. serce mi pęka.. chociaż wiem ze sama sie ranię tym..:( on wie że chce z nim zerwać.. lecz ciągle mi pisze ze mnie kocha.. ze się stara o mnie ze mnie jeszcze na nowo w sobie rozkocha.. jak sobie z tym poradzić...:( co o tym myślicie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam na odwrot. zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zerwij bedzie najletwiej mnie z tego samego powodu zostawil on. przykre bo neprawde jest naj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ze ja jestem w sytuacji twojego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że powinniście odpocząć od siebie. Powinnaś zatęsknić. Czasem jest tak, że kiedy masz świadomość utraty kogoś, zaczynasz się o niego starać i uczucia wracają. Czasem jest tak, że już nie ma powrotu, bo ten ktoś już nie chce, albo ty nie chcesz... przemyśl to dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz.. tylko wcześniej wiązaliśmy ze sobą przyszłość... mieliśmy wspólne plany, marzenia :( po nocach płaczę bo nie wiem co zrobić..:( i jak to zrobić..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
lilajna szkoda ze nie wiesz co on czuje. jest zazdrosny bo kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy
on on on nie kocham cie, to wszystko, zawsze ktos musi cierpiec, i ciebie ktos zostawi, rujnuje cie taki zwiazek to odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
minelo CI/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam odpocząć.. zerwałam na 2 dni..:( przez te 2 dni on ciągle mi się narzucał..:( nie dał mi nawet zatęsknić..:( ciągle pisał, dzwonił, prosił moją mamę żeby ze mną porozmawiała..:( nie wytrzymałam jego płaczu i wróciłam..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a jak nikt cie nie pokocha tak mocno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy
a tam i ciebie mowie ktos zostawi i bedziesz i ty plakala, cos sie konczy i tyle,czasem nie ma co odbudowywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to pwiedzcie mi co ja mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA byłam już nie raz zostawiana, nawet zdradzona... Myślałam ze to będzie to, a tutaj mi się posypało..:( wiem że jak z nim zerwę on będzie dzwonił i płakał...:( będzie nawet przyjeżdżał.. nie da mi spokoju..:( mówił mi że nie wie czy czegoś sobie nie zrobi..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jestem w bardzo toksycznym zwiazku. nie umiem juz racjonalnie myslec czego chce . jestem cholernie zazdrosna o chlopaka i przezylismy wiele klotni. tej chyba jednek nie wytrzym,amy ale nie umiem przestac kochac. co ja mam robic? przez niego nie mam przyjaciol bo spalilam wszystkie mosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ponad 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzy lata długo..:( mi też kiedyś na nim tak bardzo zależało.. i straciłam najlepsza przyjaciółkę z która znałam się od dziecka... zawsze i wszędzie razem byłyśmy... ja nie umiem ci pomóc bo sama mam wielki problem..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja wiem ze on nie wroci. on nie jest swiety , czasami traktowal mnie jak tania dziwke... zero szacunku... ale go kocham mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
on juz nie wroci.. a ja nie umiem sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
spotykalismy sie codzienni.. na nic innego nie mialam czasu. nie chcialam go miec dla innych bo kazda sekunda spedzona z nim byla dla mnie b.wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co czujesz...:( kiedyś to ja tak kochałam.. walczyłam o niego..:( a teraz chce go zostawić.. Ograniczył mnie do tego stopnia ze nie miałam przyjaciół..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to nie moj temat wiec zajmijmy sie kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzuc, go bo bedzie jeszcze bardziej toskyczny,w iem co mowie, ze sama po maturze rzucialm faceta bez ktorego nie maialam ani jednego popoludnia wolnego (np na nauke:o), nie moglam isc sama do kumpeli itd nawet to ze szlam na studia mu sie nie podobalo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie rozumiecie. to ja bylam zazdrosna nie on. to ja sprawialam ze bylo tak. ja bylam zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×