Jak ją przekonać do zmiany decyzji?

Moja siostra kilka dni temu powiedziała że zrobiła test ciążowy i wyszedł pozytywny i że jeszcze pójdzie to potwierdzić do lekarza i jesli się okaże że faktycznie jest w ciąży to ciążę usunie. Okazało się, że to najprawdopodobniej ciąża bliźniacza,w naszej rodzinie jest kilka par bliźniąt więc akurat to mnie nie dziwi. Ona nadal obstaje przy swoim. Mieszka za granicą, tam aborcja jest dostępna. Chciałabym na nią jakoś wpłynąć ale nie wiem jak i czy mam prawo ingerowac w jej życie.. Już mi zapowiedziała, ze mam sobie oszczedzić umoralniania bo to nic nie zmieni. Dziś miała iść do kliniki aborcyjnej umówić się na zabieg... Nie chodzi tu o pieniądze bo bardzo dobrze zarabia. Od kilku miesięcy ma narzeczonego z którym ponoć też jej się dobrze układa. Wynajmują dom, mają dwa samochody. Mówi, że po prostu nienawidzi dzieci i nie chce ich mieć. Zabezpieczała się przed ciążą, przyjmowała zastrzyki, coś po prostu niezadziałało... Czy istnieją jakieś argumenty które mogłyby zmienić jej decyzję? Albo się nie wtrącać...

Nie wtrącaj się, to najlepsza rada. To jej życie i jej decyzja a widać że zdecydowana jest na 100%.

to jej zycie. A ty zajmij sie swoim :)

Mysle ze jesli juz podjełą taka decyzje to jej nic nie przekona . Ja nierozumiem takich ludzi , wiadomo ze z seksu trzeba ponosic konsekwencje i odpowiadac za czyny a nie usuwac bezbronne dziecko.

Pokaż jej filmiki z aborcji lub zdjecia. Jezeli ma choć krztę sumienia to ją ruszy ...

Też myslę, że jak siostra tak zdecydowanie obstaje przy swojej decyzji, to nie ma wątpliwosci i powinnaś ją zostawic w spokoju

a Ty nie masz własnego zycia , ze chcesz je układac siostrze? :O

agata - dziewczyna pisze że brała zastrzyki anty prawda? więc chyba się zabezpieczała. Proste i logiczne.

Tu nie chodzi o układanie komuś życia... Ja sama dzieci za bardzo mieć nie chce no ale chyba bym na aborcję się nie zdecydowała, nie wiem. Ja po prostu nie chce aby cierpiała, wszędzie tylko straszą jakimiś wyrzutami sumienia po aborcji... Nie wiem czy to coś zmieni ale my też jesteśmy bliźniaczkami tak więc jej sprawy sa mi bardzo bliskie...

Poproś ją, żeby przed zabiegiem przeszła jeszcze rozmowę z psychologiem. Powiedz, ze nie chcesz jej układać życia, tylko sie obawiasz, że to się odbije na jej stanie psychicznym, a chcesz dla niej jak najlepiej. Żeby to jedno dla ciebie zrobiła, a jak juz odbedzie tę rozmowę, to ją zostawisz w spokoju, jaką by decyzje nie podjęła

No niestety siostra podjęła już decyzję... W poniedziałek ma mieć aborcję. Mam nadzieję, że nie będzie tego żałować.. Pozdrawiam.

najlepiej się nie wtrącaj...to jej zycie...ja tez nie lubie dzieci i nie chce ich i gdyby jakis ''cudem'' zdarzyła mi sie wpadka tez bym usunęła....i te wszystkie filmiki,wierszyki o aborcji nic nie zmieniają...

za granica dwa samochody i wynahety dom nie swiadcza o dobrym powodzeniu....wierz mi.... a siostra jest ostatnia debilka!

po padne, przed wizytą u lekarza zrobiła test ciążowy i prawdopodobnie jest to ciąża bliżniacza. Po czym to wnosisz, po 2 kreskach na teście = dwa zarodki???? Ale prowokacja jak nic!!!

Niech robi co chce...A JAk sadze mieszka w UK..Wiec malo prawdopodobne,ze juz wie czy to ciaza blizniacza..Bo tutaj 1 USG jest po 13 tc..

Domorosły detektywie gdybyś się wczytał w mój post i spróbował go zrozumieć to byś się dowiedział, że moja siostra po teście ciążowym poszła na usg które potwierdziło ciążę. majoweczka09 - skarbie ale wizyty prywatne też istnieją i jeśli się ma pieniądze to można co dzień chodzić na usg...

ALE PROWO

nie pisze,że była u lekarza,tylko "I ŻE JESZCZE PÓJDZIE TO POTWIERDZIĆ DO LEKARZA" . Więc to nie ściemniaj i nie rób zamętu.

od kiedy to na teście można odczytać, że to ciąża bliźniacza. To, że w waszej rodzinie są to nie znaczy, ze siostra ma też być. U mnie są ciąże bliźniacze a ja mam jedno. Pod drugie, co ciebie obchodzi co zrobi siostra, to jej decyzja i gówno ci do niej.

Naprawdę sądzisz człowieku że obchodzi mnie to że sobie coś ubzdurałeś? Nie masz nic ciekawszego do roboty?

najlepiej wypisywać głupoty i czekać co ludzie powiedzą :/ masz ciekawe zajęcie. brawo! :/

bo tu wiekszosc towarzystwa to psychopaci ktorzy lubuja sie w szukaniu dziury w calym ;) ale czego oczekiwac od macior dla ktorych zycie zaczyna sie i konczy na rodzeniu dzieci ;)

No jeśli dla ciebie aborcja to głupoty to nic nie poradzę... Bywają i tacy ignoranci.

buheheheh ciąża blizniacza na tescie ciazowym dawno sie tak nie usmiałam :D

Nie ośmieszaj się już i jeśli już masz taką potrzebę robienia z siebie głąba który nie umie czytać ze zrozumieniem boś podstawówki skończyć nie mogła, to przynajmniej pisz pod jednym nickiem...

przepraszam że co??? A gdzie ty widzisz mnie pod kilkoma?? Ja nie bliźniaczka głupolu. Wszystko widzisz podwójnie czy jak?

pisz ćmoku ze zrozumieniem to inni też zrozumieją bo jak narazie to napisałas tak jak rozumieją to inni. Zrobiła test ciazowy i prawdopodobnie jest to ciaza blizniacza :D Koncze prace pa! A tak apropo's nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy. Siostry ciąza nie Twoja. Bliźniacza :D

Ech.. A co ja będę z tobą się kłóćić, Ty byś pana boga zaszczuła intrygantko. Żegnam. Na innym forum dziękować Bogu są normalne osoby a nie ewenement którego nikt nigdzie indziej nie chciał, jak Ty.

No tak się składa, ze zanim pojawiłaś się ty i twoje problemy z czytaniem po polsku to jakoś każdy rozumiał co było napisane... Nieuku.