Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anne R.

Nie kręci mnie SZARE ŻYCIE statystycznego Polaka.

Polecane posty

Gość Anne R.

Mam 29 lat, mąz 30. Nie mamy dzieci, w związku 8lat włącznie. Chyba jestem znudzona moim zyciem. Meza kocham, ale juz nie ma tego ognia. mamy duzo zainteresowań wspólnych ale to chyba nie do kóńca to. ja marze o jednosci dusz! NIe kręci mnie utarty schemat- ślub, dziecko, kredyt na mieszkanie(dom) na 30lat, no i moze drugie dziecko? Po pracy zakupy, w domu gotowanie obiadów, prasowanie, pranie, sprzątanie, praca. DObija mnie gderanie rodziców i teściów, nie krecą mnie plotki, seriale, nie krecą mnie gadki o tzw "prawdziwym zyciu", czyli jak wyzej- schemat... ja tak nie chcę zyć... ktos sie cieszy ze urodzi sie dziecko w rodzinie, mi to jest obojetne, sam fakt, ciązy, dziecka- wydaje mi sie to skrajnie nieromantyczne. ja bym chciała czuć ze żyję tak naprawde, najlepiej sie czuję jak jestem w drodze, wyjezdzam w góry, przełamuję swoje możliwosci, sprawdzam się... chce byc zawsze młoda, nie starzeć się, zawsze wygladac tak jak teraz, nie chcę byc szara, stara:O ktoś pogada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour22
za dużo Mody na sukces:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cię nie mam męża
A czytałaś Panią Bovary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno a ja
nie chcę długo żyć...starość to masakra:O wystarczyłoby mi tak do góra 37 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucili mnie z tap madl
nie kazdy jest stworzony do stalego zwiazku :) moze brakuje ci wrazen ? mam to samo , nie mysle o slubie dzieciach ,rodzinie stabilizacji - tla mnie to jakas abstrakcja glupota i poroniony pomysl . Chce sie cieszyc zyciem ,chocby na dworcu centralnym bez pieniedzy ale byc wolna ! bez zadnych zobowiazan - ktos mi powiedzial ze jestem niedojrzala? bzdura- umiem o siebie zadbac, o rodzicow , skonczylam szkole, studia - wiec jak moge byc niedojrzala ?: ) nie jestes sama, wielu moich znajomych w moim wieku 26 lat ciagle buja w oblokach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę długo żyć...starość to masakra wystarczyłoby mi tak do góra 37 lat" a czemu nie 33? to bardziej po bozemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam Panią Bovary . coś w tym jest :O NIe chcę po prostu tego schematu, nawet z kim pogadać nie mam, koleżanki schemacik sobie chwalą... A mnie rozwala nudne zycie -dom, dziecko, drugie dziekco, kredyt i tak żyć miesiąc po miesiącu. Marze o wielkiej namiętności, zyciu na krawędzi:P ale nie mam odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mnie tez mowią ze jestem niedojrzała. Najbardziej mnie rozwala tzw uwiązanie do czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość First Lady
no skoro nie masz odwagi to żyj sobie w tym kieracie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anno a ja
Anko najpierw zarób wielką kasę , potem rób swoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość First Lady
może jesteś niedojrzała, skoro wszędzie widzisz uwiązanie. Można być wolnym, zdobywać świat, czuć adrenalinę mając męża i nawet dzieci. Tylko trzeba mieć odwagę coś zmienić a nie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anne jezeli koniecznie chcesz cos zmienic w zyciu to zacznij od znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
potrzebujesz adrenaliny na codzien.Prawie jak Martyna Wojciechowska :-P A powaznie w czym problem ?Zmien zycie na bardziej pasjonujace, nie ogladaj sie na przecietniakow w twoim mniemaniu i pedz do przodu.Zyje sie raz i niestety sie go nie powtorzy. Zrob ze swego zycia przygode i tego zycze z calego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prowokacja....
;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucili mnie z tap madl
to zyj na krawedzi :)) ja juz na studiach zaczelam ''bujac w chmurkach'' teraz nie mam stalego miejsca zamieszkania , zrobilam kiedys kurs na przeowidniczke , poznalam sporo ludzi , bylam oiekukną na kolonii , moze dla niektorych to smieszne ,ale pomieszkuje w roznych miejscach . Niby mam mieszkanie po babci pod warszawa ,w razie czego ,ale obecnie wynajmuje kawalerke w gdansku , pracuje dorywczo i nie chce tego stanu zmieniac . Zycie podroznika jest fajne :) Rodzice ciagle mi powtarzaja ,zebym znalazla stabilna prace ,ale mi jakos na pieniadzach nie zalezy , byle miec co zjesc , fajnie sie ubrac ,miec na rozrywki i cos tam odlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trz cz d
przeczytaj sobie "okrążmy świat raz jeszcze" ;) a tak serio, to Cię rozumiem, ale przecież nie musisz żyć jak statystyczny Polak..świat oferuje tyle możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucili mnie z tap madl
a martyna wojciechowska to rzeczywiscie super babka ;) chcialbym ja kiedys poznac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anne R.__
Jestem bezrobotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrzucili mnie z tap madl - a ile masz lat? jestes z kims związana? :P to nie tak ze narzekam, ale w moim otoczeniu nie widze NIKOGO kto by myslał podobnie jak ja. jak koelzanki z pracy zacznągadac o swoich dizeciach, serialach i co mąz robił, to stoje i czuje sie jak ufok, ani mnie to kreci ani nie interesuje. a odwaga - hmm, chicałabym wyprowadzić sie na drugi koniec polski, ale tutaj jest praca, ciepłe mieszkanko po rodzicach...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucili mnie z tap madl
w marcu bede miala 26 ;) bylam w kilku zwiazkach dluzszych ,ale nikogo na stale obecnie nie mam. Ja mialam srodowisko lekkoduchów , i na szczescie wiekszosc z nich takimi pozostała :) Od liceum tez myslalam ze nie chce byc stara , nie bede jak moi rodzice i ich szare zycie jak to opisalas, oni zyja dokladnie tak samo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj uwaznie 29. I to nie zadna prowokacja, potrafisz ofermo zrozumiec ze nie kazda kobieta ma cisnienie w macicy i zyje tylko dla dzieci, męza i calego tego kieratu?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są gorsze...
Ja mam inaczej, mnie się od zawsze marzyła rodzina, może nie duża, ale pragnęłam męża, dzieci... Jednak nie tak jak to opisujesz. Ja po 7 latach z moim już mężem wciąż go szalenie kocham, mam ochotę na romantyczne spacery. Gorzej z nim i to jest problem. Też nie chcę porzucić może i mrzonek o głębokiej, pełnej miłości, namiętności, pasji. Po części dlatego, że samej udaje mi się łączyć wszystko. Mam ciężki dzień za sobą? W domu trzeba jeszcze posprzątać? A ja to pieprzę wszystko, mogę i o 12 odkurzać byleby przytulić się do męża, porozmawiać, wyjść, przeżyć coś. Ale mało jest ludzi, którzy myślą tak jak ja. Albo chcą szaleć, albo życie to dla nich jakaś potworna męczarnia, żona to kłoda, dzieci to małe diabełki. Nie wiem, ja potrafię się cieszyć z tego co mam, nie wymagam cudów, a potrafię odnaleźć radość w małych rzeczach, szkoda, że sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrzucili mnie - no 26 lat to ja bym chciała miec, ale niestety mam 29:P qrcze zazdroszcze ci, u mnie znajomi to własnie tacy statystyczni, ciągle pytają kiedy dziecko, koedy kredyt na własne meiszkanie itp. A ja tego nie chce, przynajmniej na razie. najchętniej to bym sie bujała po swiecie kolejne 29 l:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania dokładnie mam taka samo, nawet wiek się zgadza i mój mąż ma tyle samo co Ty, tez nie mamy dzieci! I imię też mam na A ;). Ja się brzydzę szarością życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No męza kocham, ale chciałabym by było zawsze tak jak na początku, rozumiecie... ale uwielbiam chiwle kiedy np jest sobota 8.00 rano i mozemy sobie włozku polezeć, pogruchać jak malolaty:P ze nie ryczy dzieciak z łózeczka i mozemy robic co chcemy- tą własnie wolność uwielbiam i nie wyobrazam sobie by móc to zmieniać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×