Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Papierowy recznik

Jak moze spedzic sylwestra para, ktora nie ma zadnych znajomych?

Polecane posty

Gość Papierowy recznik

Macie jakies pomysly? Nie mamy znajomych, zadnych propozycji gdzie byloby go mozna spedzic, w domu tez nie da rady bo mieszkamy oboje z rodzicami (ja 21 on 23). Nic mi nie przychodzi do glowy, a nie chce zeby bylo dretwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temp58
Moze sylwester miejski, pod chmurka, o ile taki jest organizowany w Twoim miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ti amo
Zgadzam sie, pod chmurka, a potem w lozku. Do tego wystawna kolacja tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka1122233
ŻADNYCH znajomych? nie chce mi się w to wierzyć ;) na pewno ktoś jest. A jeśłi naprawdę nie to zwykle jest fajnie własnie na takim sylwestrze miejskim na rynku o ile u Was taki jest :) jesteście we dwójkę, możecie np. na jakiś zorganizowany bal sylwestrowy się wybrać np. w jakimś pubie może organizują, albo faktycznie romantyczna kolacja :) tylko nie wiem czy nie chciałabym czegoś innego, bo łóżko to macie na codzień :D a sylwester jest raz w roku. Więc ja bym na Waszym miejscu poszukała czegoś ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorzzzzz
A z jakiego jesteście miasta, tak z ciekawości to może coś poradzimy z tym sylwestrem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjechac na sylwestra nad morze -taniej niz w gory. Swietowc na plazy o 24ej szampanem, potem do lozeczka i co dalej to juz wiesz. Mialam taka przyjemnosc , tylko bez lozeczka bo wtedy bylam sama. Przed 24ta wybralo sie towarzystwo z pensjonatu nad morze i bylo zajefajnie.Nikomu nie przeszkadzal snieg i wiatr. Szampan, zimne ognie ,spiew i tance na plazy. A wspomnienia mam do dzis cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
sam nie mam żadnych znajomych więc to możwlie. co do sylwestra to - rynek miejski - jakies kluby, restauracje czy inne płatne imprezy o ile są miejsca i środki - sylwester z dwójką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parroveczka
Ja bym pojechala w gory na narciarskiego sylwestra. Mozecie sie bawic z tymi przypadkowymi ludzmi ze swojej 'noclegowni'. Ale tak w ogole to jak wy to zrobiliscie, ze nie macie ZADNYCh znajomych? Ja rozumiem, ze przyjaciol nie macie, bo np. sie pourywalo po studiach, po przeprowadzkach, ale znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyta_26
mamy identyko :D Jesteśmy para i dosłownie ŻADNYCH znajomych. Wprawdzie mieszkamy razem, osobno (bez rodziców), ale tez spędzimy Sylwestra tylko we dwoje :( My - Toruń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a we dwoje to zle??
ja mam duzo znajomych ale moj facet nie. Na sylwestra sami sobie wyjezdzamy w zaciszne miejsce i z lozka wychodzimy tylko jesc i siku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyta_26
Niby nie jest źle, ale chodzi o to że cały czas jesteśmy we dwoje. Byłoby fajnie chociaż Nowy Rok przywitać z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam znajomych
a sylwestra spędzam w domu. Popijemy i popatrzymy na koncert w tv. Jakos nie ciesza mnie zabawy sylwestrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam znajomych
dyta_26 na twoim miejscu wyjechalabym z facetem w gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Force
My na brak znajomych nie narzekamy, ale raczej na ich lenistwo wolą wyjść i popić w sylwestrową noc na Krakowski rynek, zamiast ruszyć sie gdzieś gdziekolowiek do jakiegoś ciekawego miejsca...i niestety zostawimy znajomych i gdzieś wyjedziemy,a szkoda bo jadąc w wiekszym gronie zawsze to ciekawiej, choć z drugiej strony nas sylwek na Krakowskim rynku nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierowy recznik
To tak: nie chce spedzac sylwestra w domu, moze co innego gdybysmy mieli wolna chate, ale i u mnie i u niego beda rodzice. Siedziec w pokoju, ogladac filmy i uprawiac sex odpada, bo to mamy na codzien. A jednak sylwester to chcac nie chcac zabawowa noc i fajnie byloby ja spedzic ciekawie, najlepiej z innymi ludzmi ale nie ma z kim:( Puby, kluby i restauracje odpadaja, bali nie lubimy a do klubu jestesmy za malo rozrywkowi i nie te klimaty. Sylwester na rynku przerobilsmy w zeszlym roku, butelki latajace nad glowa to nic. Najbardziej chcialabym isc na jakas wieksza domowke albo gdzies wyjechac. Wyjazd z kolei wiaze sie z wiekszymi wydatkami bo w tym okresie ceny sa kosmiczne, ale te opcje musze przemyslec. Jak macie jeszcze jakies pomysly to smialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierowy recznik
"Niby nie jest źle, ale chodzi o to że cały czas jesteśmy we dwoje. Byłoby fajnie chociaż Nowy Rok przywitać z innymi ludźmi." Widze ze sie rozumiemy:( My tez ciagle we dwoje, a w sylwestra ludzie sie bawia, jest glosno, smiechy i wtedy smutno sie robi ze nie ma zadnych znajomych zeby spedzic z nimi ten czas i zeby bylo wesolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
a to nie szło wczesniej pomyslec i wyjechać w góry na sylwestra ! na 3 dni ! koszt to około 420 zł tyle płace ja za pobyt 3 dniowy w Wisle - a tam to ja juz zadbac o to by było fajnie bede potrafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
z wlasnego doswiadczenia , sylwester z nowo poznanymi ludzmi wspominam jajmilej !!! przebywanie z znajomyli jzu nie jest taki fajne , no ale kazdy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie za bardzo na temat
ale wg mnie wiekszym problemem niz tej jeden wieczor sylwetsrowy jest to,ze nie macie zadnych znajomych. Jak to sie stralo? ani ty, ani on? myslalas, dlaczego tak jest? Uczycie sie, pracujecie? nie ma tam ludzi? Co do pomyslow- oryginalnym jak na nasze czasy, a moze byc fajnie, jest taki wielopokoleniowy sylwester- moze rodzice jedni i drudzy, rodzina, ich znajomi, duz pomyslow, bo kazde polkolenie ma inne.Poprzebierac sie mozecie, jak to w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
a ty piszesz za siebie czy za chłopaka też , zmierzam do tego ze mam znajomych gdzie on stroni od znajomych bo woli bycie we dwoje , ona zas woli towarzystwo i gwar bywania w takowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierowy recznik
Jeszcze nie poruszylismy tematu tegorocznego sylwestra, ale zaczynam pomalu nad tym myslec. Oboje lubimy kontakt z ludzmi i potrafimy sie bawic, ale nie lubimy chlania na umor, nie poszlibysmy na dyskoteke, nie lubimy tlumow i halasu. Jestesmy dosc spokojni, ale nie nudni :) Cieszylaby nas domowka lub wyjazd do domku w gory ze znajomymi ktorych nie mamy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierowy recznik
Trudne pytanie dlaczego nie mamy znajomych. Nie wiem jak to jest u niego, nigdy o tym nie rozmawialismy. U mnie ciagnie sie to od najmlodszych lat, zawsze myslalam ze jak pojde do nowej szkoly to wszystko bedzie inaczej, od podstawowki az po studia. A teraz w pracy towarzystwo 20 lat starsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
ale po co ci wyjazd z znajomymi w góry , sami we dwoje nie umiecie wyjechać , juz tam ludzi bedzie mnustwo ! tak czy siak jzu miesiac temu w górach nie bło miejsc wolnych - chyba ze te mega drogie ! wiec teraz to myslec sobie mozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
i to ma byc sposób na spedzenie sylwestra ? rozumiem normalny dzien , cos cienko z pomysłami tu u niektórych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atsiv
A w jakiej okolicy mieszkacie, może jakiś wspólny spontaniczny wypad niekoniecznie w góry moglibyśmy zoorganizować, jeśli chcecie to napiszcie na e-mail: designkrk@tlen.pl , jakoś tak wyszło że zbyt późno wzięliśmy się za planowanie sylwka i większość znajomych już ma plany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×