Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fioletowy widelec

wszystko się peprzy.

Polecane posty

Boże. Jestem tak wkurwiona że już sama nie wiem, co mam zrobić. Jak się coś sypie to wszystko po kolei. 1. W poniedziałek zmarła sąsiadka, którą się opiekowaliśmy i zostały nam na głowie dwa psy i kot. 2. W środę miałam włamanie w mieszkaniu i ukradli mi wszystko co miałam, już nie wspomnę,jak wyglądało mieszkanie :O:O:O:O 3. W czwartek dostałam mandat za parkowanie, dziś kolejny (samochód może stać na parkingu do 8 rano a ja wyszłam po niego o 8:07) :O:O:O 4. Dziś kolejny mandat i obcięte premie w pracyz powodu oszczędności i ciężka choroba taty najbliższych koleżanek. Co jeszcze może pójść nie tak 😭 Jak jeszcze dziś coś sie stanie to się po prostu pochlastam suchą bułką :O:O:O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
a faceta masz to niech cie pocieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam faceta, jego też okradli przecież, mieszkamy razem. Jak tu można się pocieszać, przecież idzie się załamać :O Człowiek jest na dorobku, ciężko pracuje i z uciułanych pieniędzy coś tam sobie kupi, a tu włazi Ci ktoś do mieszkania, kradnie wszystko co się da (nawet perfumy z łazienki ... :O ) i łazi bezkarny, a policja mówi "zdarza się" :O:O:O Ja pierdolę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrożona kalarepa
Twoja sąsiadka umarła. To dlaczego Komorowski nie ogłosił żałoby narodowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bardzo
:( Ja się panicznie boję włamania, mój facet mówi, że w końcu wykraczę i faktycznie się włamią. Tak to już jest, że jak coś się pierdoli to na całej linii :( Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adi_P
nic nie poradzisz trzeba jakoś przełknąć tę gorycz i zyć dalej bo innego wyjścia nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bardzo
A na policję to szkoda słów. Im jest wszystko jedno, ważne żeby po 10 latach pracy mogli pójść na emeryturę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nor-bert.
jak sie włamał wywazył drzwi od mieszkania czy co ? To wstawcie solidniejsze zamki albo drugie drzwi jesli to wasze mieszkanie jest a jesli wynajmujecie to zarzadajcie od wlasciciela by zabezpieczył was od włamań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślałam, że takie rzeczy zdarzają się tylko w telewizji :O A tu mieszkanie nie na widoku, drzwi porządne i jeszcze ktoś włazi, nawet mi poszewki z poduszek pozdejmowali bo chyba tam kasy szukali :O Normalnie to jest upokarzające, wracam do domu, tam policja, a moje ciuchy, jakieś staniki itp. walają się po podłodze :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bardzo
I w takich sytuacjach błogosławiństwem jest wścibska sąsiadka żyjąca z okiem przyklejonym do wizjera. Kiedyś taką miał mój facet i udaremniła próbę włamania. A to że mieszkanie nie na widoku i porządne drzwi to dla złodzieja wygodne i kuszące - bo raz że nikt go ni ezauważy, a dwa, że za porządnymi drzwiami musi być coś wartego uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na moim piętrze są 4 mieszkania. My (całe dwie w pracy), koleżanki (całe dnie w pracy), jedna głucha babcia i jedna babcia, która właśnie 3 dni temu zmarla:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i skucha,złodzieje pewnie byli mocno poirytowani, bo nie było w domu kasy ani cennych rzeczy (oprócz kompa itp. które wynieśli) ale wzięli całą moją sztuczną biżuterię prostaki, nawet słodycze z szafki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nor-bert.
ale musieli czyms rozwiercic te zamki no i czas cos slabe zamki byly drzwiach bo na prąd wiertarek chyba nie mieli no ale to słychac nawet pietro nizej jak ktos wierci chyba ze łomem wywazyli drzwi nie wiem czego spodziewali sie ci wlamywacze jakis kokosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wywiercili podobno jakąś akumulatorową wiertarką czy coś. U mnie w bloku piętro wyżej jest non stop remont, więc pewnie nikt nic nie słyszał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu duzo gadać
napewno lokatorzy słyszeli tylko ze maja generalnie to w dooopie mie chca miec problemow latanie na policje itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiertarka może nie wystarczyć
jak jest dobry zamek; potrzebne sa inne narzędzia.. Ale dobrze że napisałaś - trzeba sie rozejrzeć za innym rozwiązaniem; moze jakiś alarm? albo jakieś zabezpieczenie niestandardowe - tak jak ludzie montują w samochodach i to własnie złodziejom sprawia najwięcej kłopotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferwerwewwe
skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za różnica skąd jestem :O Teraz zamontuję alarm albo jakąś czujkę na fotokomórkę to przynajmniej hałasu narobi jak ktoś będzie próbował wejść :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferwerwewwe
pytam sie bo moze z mojego miasta i co złodzieje grasuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zdarza sie
:D ktos cie wystawil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna aa
sztuciec ja Ci serdecznie współczuję :( aż boje się pytać,masz to mieszkanie ubezpieczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×