Mój 10 miesięczny synek nie chce nic jeść:(

Jak w temacie. Mam synka,skończył niedawno 10 mcy i od ok. 4 dni prawie nic nie je,tylko duzo pije. Jak widzi,ze mu podsuwam cos do jedzenia to aż sie trzesie. Byłam u lekarza,ale powiedział,ze mam sie nie przejmowac. Ale jak tu sie nie martwic, jak np dzis "zjadł" : o 7 rano 50 ml mleka,o 10 chciałam mu dac kaszke ale jk zwykle skończyło sie na pluciu i dławieniu, wiec odpusciła, o 11 liznął odrobine banana,potem poszlismy na spacer,wrócilismy ok 13:30 i chciałam mu dac zupke pomidorową z ryzem(domowa) zjdł dosłownie 4 łyzeczki i wiecej nawet nie chciał widziec. Zasnął o 15,spi do tej pory a ja siedze i sie martwie jego brakiem apetytu,bo żarłok z niego był okropny. Skąd ta nagła zmiana?

hallo,mamuski,poradzcie coś:( nadmienie,ze nie ma gorączki,rozrabia jak zawsze,tylko wogóle nie przejawia głodu

a może zęby mu idą i nie ma ochoty na "żucie" jak pije to pół biedy...

daj mu kromkę chleba może trochę sam zje

juz zdjagnozowałam,co go mu dolega,obejrzałam mu dokładnie bużke od środka i na prawym policzku ma białe plamki,zapewne afty:(

Współczuję. U nas odwrotna sytuacja. Je w miarę, choć mniej niż zazwyczaj, ale za to nie chce pić. Jak widzi butelkę, kubek to zaraz histeria. Trwa to już od wczoraj. Pocieszam się, że dzisiaj wypił 2 razy mleko. Do tego temperatura, marudzenie, wcale nie śpi w dzień a w nocy pobudka co godzinę. Lekarz stwierdził, że idą zęby i przy okazji załapał trzydniówkę. Ręce opadają. Ciągle płacze, ciągle na rękach. Najgorsze, że nie chce pić!!!

Może znacie jakiś sposób, jak mu przemycić choć odrobinę picia?

weź kubek i podawaj mu/jej z łyżeczki. zazwyczaj to działa :)

Próbowałam. Niestety nie działa:(

to może podawaj dużo owoców...

Podaję owoce i jeszcze dzisiaj ugotowałam mu kisiel z soku. Zawsze to coś. Mam nadzieję, że mu przejdzie ta niechęć do picia...

maja PO proistu proponuje posilki o stalych porach, jak nie chce jesc to niehc nie je. kolejny posilek podaj o normalnej porze posilku. Po ok 2-3 tygodniach maksymalnie wsyztko powinno woricc do normy. Zwykle apety sie reguluje po ok tygodniu. MOze to zeby, moze to skok rozwojowy. Jemsi jest zdrowy i wesoly to nie ma sie cyzm przejmowac. Moja corka , zqykle bardzo ladnie je, a od czasu do czasu robi strajk glodowy. Ma juz poltora roku i takie strajki so tej pory zrobila mi trzy. Zaz pierwszym razme panikowala, teraz wiem, ze nie ma sie cyzm przejmowac. Trzeba przeczekac az wroci apetyt.