czy wypada upomnieć chłopaka ze zużywa za dużo papieru toaletowego?

To nie jest żart. Temat głupi, ale na dłuższą metę kłopotliwy. Mieszkam z chłopakiem i zauważyłam ze bardzo szybko znika papier (wczoraj zaniosłam rolkę- dzis rano juz nie było) , rolka mksymalnie wytzrymuje 2 dni. głupio mi co kilka dni biegac po kolejne opakowanie do sklepu... Wiem ze to wynika z rozrzutnosci chlopaka.

A dlaczego ty masz zawsze kupować papier? Niech twój chłopak też się ruszy do sklepu szczególnie, że to on zużywa

I co on właściwie robi z całą rolką papieru??

może się często onanizuje?

używa do podcierana, ale 1kupka= pół rolki :o

Po prostu nie kupuj następnego (dla siebie gdzieś zachomikuj) i niech też zacznie kupować. Jak zacznie kupować, to może coś zrozumie. On sobie nie zdaje sprawy. Albo ustalcie w podziale obowiązków, że on np.l wyrzuca śmieci i troszczy się o papier toaletowy. Możesz też z uśmiechem powiedzieć "Oj Misuiu, takie masz zurzycie papieru toaletowego jak Niedźwiedź".

Mnie chłopak na wakacjach upomniał, ze zużywam za dużo papieru toaletowego :D Nie dostrzegałam tego i wydawało mi się, że to chyba on zużywa za dużo hihi Nie obraziłam się. Smieszny jest taki zarzut, ale możesz powiedzieć. Ale prawdopodobnie bardzo źle sobie o Tobie pomyśli -że nawet papieru mu żałujesz :D Możesz więc zrobić też ten myk z podziałem obowiązków ;)

yy :O fajne problemy a tak serio powiedz w końcu wydajesz kasę

ale on tez kupuje ten papier, nawet czesciej niz ja. Tylko dla mnie jest to naprawdę nieprzyzwoicie duze zuzycie. Kiedy mieszkalam z 3 kolezankami rolka wystarczala nam na min 3 dni a teraz jest nas dwoje i czasami po jednym dniu trzeba doniesc kolejną. Dla mnie to nieekonomiczne.

Przynajmniej ma czystą pupę :D

Nie upominaj, bo wyjdziesz na upierdliwą i przyziemną w jego oczach, co to "nawet papieru toatetowego mu żałuje", ale za to zacznij sobie żartować z niego, jakie ma wielkie zużycie papieru :)

taniej wyniesie zamontować bidet. Niech myje pupę po kupce, jak ma fobię brudnej pupy , :-)

moja siostra też zuzywa więcej niż 1 rolkę dziennie. Też nie potrafię tego zrozumiec, ale może to jakaś fobia. Żeby NIC tam nie zostało i było czyste :)

ja też zużywam sporo papieru toaletowego - jakoś tak wychodzi ;) mój mąż zawsze mnie upomina, ale co ja moge że nie potrafię inaczej :P PS. dzis w Realu była promocja - 32rolki Velvetu za niecałe 20zł - chwytaj okazję dziewczyno! :P

hihih

Pomysł z bidetem naprawde jest bardzo dobry.

żenada żeby komuś wypominać zużycie papieru toaletowego- chcesz go instruować jak ma sobie odbyt podcierać?! wyluzuj- pewnie stawiasz klocka raz na tydzień i dlatego jesteś taka spięta.

rób tak jak pewna starsza Wloszka u ktorej pracowałam paski papieru po użyciu wieszała na koszu i suszyła , do powtórnego użycia

Podziel papier na porcje i wydawaj mu dzienny przydział. Codziennie rano pięć listków. ;)

gowno. Człowiek który prawidłowo je nie musi sto razy dupy wycierać, bo gówno ładnie wychodzi.

kiedyś Cejrowki w swoim programie tłumaczył, że należy się myć, a nie polerować tyłka kupą, ale twój chłopak chyba tego programu nie oglądał :-)

Czemu w tym temacie nie wypowiedziała się Zia86. Czy przemysł papierowy, hurtownie i sklepy jej nie płac za reklamę?

Czemu w tym temacie nie wypowiedziała się Zia86. Czy przemysł papierowy, hurtownie i sklepy jej nie płac za reklamę?

mnie kiedys chłopak zwrócił uwage, że dużo papieru zużywam.... powiedziałam mu, ze mniej nie mogę - każde sikanie to zużycie... załapał. nie wiedział, ze papier służy nie tylko do podcierania tyłka..... a tak w temacie - ktoś swietny pomysł zapodał - niech chłopak martwi sie o papier!

mieszkam z rodzicami (czyli tylko 3 osoby) - i jedna rolka starcza nam na dzień - wiec nie wiem o co ci dziewczyno chodzi.. postaw cała paczke papieru w wc to nie bedziesz miała kłopotu z "wykładaniem go" - jejka jakie problemy!!!!!!

najlepiej potnij jakiegos kolorowego brukowca na swiecacym papierze a zobaczysz ze wystarczy dla wszystkich na dwa tygodnie jeden egzemparz

wy serio w tym temacie tak?:D

Dziwnie, u mnie są 4 osoby (rodzice + brat + ja) + mój chłopak (często do mnie przychodzi) i jedna rolka papieru starcza nam tydzień.

ja sie podcieram dopoki nie widze juz nic na papierze i tez duzo wychodzi... po co mu uwage zwracac ?lepiej jak bedzie mial majty w gownie?

Pewnie ze powiedź, skoro mieszkacie razem to Wasza znajomość chyba jest dość poważna i nie powinien się obrazić, a jak ma schizy czystej pupy to niech się myje po załatwieniu :)