Ważę 70 kilo, a mimo to nie mam wielkie wzięcie u facetów

70-kilogramowa baba - brzmi jak monstrum, a przynajmniej takie przekonanie panuje na kafeterii. Chciałabym jednak powiedzieć, że są od tego wyjątki, jak np mój :P Mam 175 cm wzrostu, uprawiam sport, więc i trochę mięśni, figurę klepsydry (99/65/95), długie nogi, ciemne loki prawie do pasa, duże niebieskie oczy o ciemnej oprawie, zadarty nosek i porcelanowo białą karnację. I mimo, że wg kafe-kryteriów jestem nieociosanym klockiem, na powodzenie nie narzekam, wręcz przeciwnie. Piszę to trochę głównie ku pokrzepieniu serc osób, którym wydaje się, że mają kilka kilo za dużo - nie lękajcie się sięgając po czekoladę :P

to bardzo fajnie , ja ważę 49 kg i jestem płaska jak deska :) i też się cieszę

idzie zima....

daj fote

nigdy nie goliłam bobra, a z nosa sterczą mi czarne gęste włosy poprzetykane zielonkawymi śpikami:O

moje cycki ważą 20kg

70 kg i 175 cm to nie jest wielka baba..ludzie zlitujcie sie, jestes normalna, proporcjonalna, a ja mierze 178 cm i waze 70 kg i na brak powodzenia nie narzekam, raczej na jego nadmiar bo jestem juz mezatka i mam dosc podrywania..

jestem suką nowofunlanda , lecą na mnie wszyscy faceci ze związku kynologicznego i chcą mnie mieć, bo zdobywam wszystkie ordery na konkursach pięknosci

koło tego , może z 3 kilo mniej , wzrost 176 cm i też na powodzenie nie narzekam , gdybym miała się przejmowac tym co piszą na kafeterii musiałabym siedziec w kącie i beczec

podszywy wygrywają !

kocham podszywy :)

Ja też je kocham

A ja waże niecałe 50, a mam jędrne i dość spore cycuszki...:)

a ja waże 48 i mam 162 wzrostu i też mam duże powodzenie ;) na wakacjach czy w klubach największe z moich ładnych koleżanek czesto . i też mam biust(c) , talię (61) bioderka (93) . bisue mam ładną mały nosek duże oczy lekko skośne,dość pełne usta , długie blond włosy .. więc szczupłe też się podobają ;)

a te puszyste .. jak kobieta jest ładna to mimo swojej \puszystości może mieć powodzenie , ale to trudniejsze jak u szczupłych bo widzę i obserwuję kto ma jakie powodzenie..

70 kg przy 175 cm to puszysta??????????????:D

no szczupła już nie moim zdaniem..

bo ,,puszysta" nie równa się gruba. KObieta z nadwagą a tej pani w sumie nie wiele juz do tego brakuje jest już poprostu gruba

gruba i szpetna, powodzenia nie mam w ogóle, ale też jestem szczęśliwa jak nic .... czy to źle? ;P wybaczcie, odpierdziela mi jak widzę tego typu tematy.....

no i kobieta 175 i waga 70 to już kategoria ,,duzych kobiet" ,ale taka może się podobać jeśli jest naprawdę ładna, a nie każda ma na tyle szczęścia bo widzę pełno takich na ulicach i wiekszość dobrze nie wygląda

A ja mam 176 cm wzrostu i ważę 67 kg i nie uważam się za puszystą tak jak i ty autorko. Na powodzenie też nie narzekam zresztą nigdy nie narzekałam. Jestem po dwóch ciążach i mam wspaniałych synów. Przed ciążami ważyłam 64 kg. Ale teraz mam większe piersi, i jest super.

12378- ale Ty masz proporcjonalnie mniejszą wagę niż autorka..

3 kg to nie tak dużo

waze 70 kg, 178 cm wzrostu i na pewno nie jestem puszysta:D ani gruba;) mam bardzo zgrabne, chude nogi, tak ze jest mi ciezko dobrac jeansy, wisza mi w nogawkach bo mam dosc szerokie biodra, mam talie i zadnego sadla na brzuchu, nosze rozmiar 38, i jak wspomnialam wczesniej rozmiar 38 przy 178 cm..,

ale powodzenia zero :( szpetna też nie jestem :)

heh, mam podobnie jak autorka, tyle że 68 kg przy tej wadze, brzuch mam zupełnie płaski; kolor oczu inny :D i rude loki

no wybacz kobieto jestes bardzo wysoka to ile masz wazyć? 50 kg nie bądż śmieszna ja mam 164 cm i 70 kg to faktycznie dla mnie za duzo i powinnam wazyc mniej

liszowska się przefarbowała?

Jestem dużo szczuplejsza od Liszowskiej. Jeansy noszę 29/34 (czasem 28), konfekcyjne 38, czasem 40 (jeśli jest to np. płaszcz który ma być luźnieszy w biuście i mieć dłuższe rękawy) ;)

niestety, prowokacja sie nie udala, wymiary nie zgadzają sie z waga :( :(