zanudzam się w domu w sobotni wieczór

haha, czyli dzięki narzekaniu dostałam propozycję pracy na 2 końcu polski:P to dopiero osiągnięcie:D co tam ostatnio słychać? mi ostatnio dali trochę wytchnienia (odpukać), chyba w końcu coś zaczaili

a no widzisz ;) no to juz jakis maly sukces (oby na dluzej :)) a u mnie oki :) zemscilam sie na kims i jestem zadowolona z efektow :D

no no, a czym ci ten ktoś zawinił, że się zemsty doczekał?:P sama bym się na paru osobach zemściła, a zemsta najlepiej smakuje na zimno;) czy to tylko mnie dopada jakaś zimowa deprecha czy może jest więcej takich osób? znowu samotny wieczór przede mną:O

a no obrazil mnie i wogole to sie doczekal :P ja sie zemscialm i jest git :P mnie tez dopada nuda i samotne wieczory :( ale coz.ja wogole od kilku dni mam strasznie zrypany humor i lepiej mi nie wchodzic w droge.jak narzie tylko 2 osobom udalo sie go poprawic :) za co im bardzo dziekuje :*

ze mną ostatnio różnie bywa, jedynie wyjazd do domu jest w stanie porządnie poprawić mi nastrój, no i słuchanie ulubionej muzyki

ciekawska mi nawet muzyka nie poprawia humoru :O jak narazie to tylko rozmowa z 2 kumplami mi go poprawila ;) kochani sa. a poza tym co slychac?

fajnie ci że masz kumpli, mi tylko chłopak pozostał, a jak go nie ma to muzyka i różne głupie strony w necie jutro poniedziałek, pakuję manatki i zabieram się z mojej rodzinnej pipidówy do trochę większej pipidówy i nie wiem co mnie jutro czeka, ale można się domyślić że z poniedziałku nawał roboty, jedyne czego nie mogę przewidzieć to humory współpracowników...:O

no fakt nie mozna przewidziec ;) no chwala za moich kumpli bez nich bym zdziwaczala calkiem :P nawet facet mnie ostatnio olewa a kumple murem za mna stoja :) hehe ty chociaz do weikszej pipidowy jedziesz a u mnie sie nie zpaowiada na przeniesienie w najblizszym czasie :O bo moj ma humorki jak baba w ciazy

ehh walentynki dzisiaj, co za denne święto, zwłaszcza jak się jest z kimś na odległość... a co u ciebie słychać ostatnio, uspokoiło się trochę?

taaaa tak sie uspokoilo ze nic nie robie. a no denne i to jak.moj facet sie na mnie wypial calkowicie :O od piatku zero jakiegos zainteresowania z jego strony.dzisiaj caly dzien nie odbiera albo sie rozlacza.umawia sie na spotkanie i nie przyjezdza niczego nie wyjasniajac.jestem u rodzicow pije piwko i gadam z kumplai.choc oni nie maja mnie gdzies :O

lepsze grono kumpli niż jakiś żałosny przydupas, poszukaj innego:D może lepiej że się nic nie dzieje niż gdyby miało się dziać zbyt wiele, czasem spokój jest najlepszym lekarstwem na "uroki" życia

ech daj spokoj :O no czasmi dpokoj jest oki ale ile mozna nic nie robic?

jak to nic nie robić, przecież rozkręcasz własny biznes, nie bój żaby, na pewno jeszcze wiele przed tobą :P czasami chciałabym na miesiąc zasnąć i obudzić się wypoczęta jak nigdy, albo zaszyć się gdzieś na odludziu i odpocząć od wszystkiego

dzisiaj jest wtorek a nie sobota

ciekawka nic nie robie bo juz 3 tydz siedze bezczynnie i to mnie wkurza. a ja bym chciala czasmi zasnac i sie nie obudzic moze wtedy byl by spokoj :O makbet a ty sie czepiasz szczegolow :P

makbet chyba nie zauważyła kiedy temat był założony ja też mam takie chwile że wolałabym zasnąć i już nigdy się nie obudzić, ostatnio coraz częściej, albo wpadam w dołka, albo zdrowie szwankuje, dzisiaj chyba znowu tendencja zniżkowa:/ gdybym nie miała co robić przez dłuższy czas chyba bym zwariowała, jedyne wyjście to znaleźć sobie jakieś hobby albo uczynić hobby ze spania...

ciekawka ja wlasnie robie hobby ze spania :P a poza tym wariuje z nudow :O dzisiaj i wczoraj mialam jako takie zajecie ale nie na dlugo :O

nie tylko ty, ja tez :-/

nudy w .uj

na poprawę humoru i tymczasowe zabicie nudy polecam moje nowe internetowe odkrycie 'mistrzowie.org', niestety często po tym muszę wycierać zapluty monitor:P chciałam dziś się kimnąć po pracy, niestety mimo najszczerszych chęci jakoś nie wyszło

hej ciekawska no bywa.ja od jakis 4 dni wstaje nie wczensniej jak po 11 :O juz hobby ze spania zrobilam ;) wstaje jem robie porzadek i siadam do kompa.dobrze ze znajomi na gg.kumple trzymaja mne przy zdrowych zmyslach w ostatnim czasie :)

ja póki co sama staram się jakoś trzymać przy zdrowych zmysłach, tyle że większość dnia wypełnia mi praca a co z tym twoim sklepem?

ciekawska facet sie nim zajmuje.moja noga w sklepie nie stanela juz ponad miesiac czasu :O ech powalone zycie

facet w sklepie z damską odzieżą? ja bym na twoim miejscu naloty robiła:P zawsze możesz zająć się nic nierobieniem siedząc w sklepie zamiast w domu:D i z klientami można pogadać, lepsze to od kompa i tv, w życiu nie ma sytuacji bez wyjścia, ja w swojej pracy najbardziej lubię kontakt z klientami, czasem mam z tego niezły ubaw

wiesz w sklepie jest pracwnica a on ja tylko kontroluje.a poza tym nie ma mnie w szczecinie.musialam wyjechac bo mialam troche innych spraw i po prostu nie oplacalo mi sie co rusz jezdzic do szczecina.pracuje w domu jak musze.siedze nad papierami itd. :P

hmm tym bardziej robiłabym naloty, zwłaszcza jak jest młoda i ładna:P to masz nieciekawie, nie możesz sobie czegoś wynająć w szczecinie? nie ma nic gorszego od siedzenia w domu, zwariować można na dłuższą metę

ciekawska wynajdje sobie jakies zajecia.glownie gadam ze znajomymi bo ostatnio ich troche zaniedbalam weic nadrabiam :P e tam mloda i ladna ale zajeta:P tak ze luzik :D