Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maja255

Zdradzacie swoich mężów???

Polecane posty

Gość manfredos
tak samo kobietki zdradzają, jak i faceci tak samo po ślubach, jak i przed zresztą czym w dzisiejszym świecie są śluby? niczym, nie mają najmniejszej wartości dla zdecydowanej większości społeczeństwa Ps. obecnie spotykam się trzecią mężatką - niby ma zamiar się rozwieść, ale nie widzę z nią wspólnej przyszłości, wcześniejsza (druga) - w niej chyba nawet zdążyłem się zakochać, ale niestety nie dopasowaliśmy się charakterami, pierwsza - spotkania sprowadzały się tylko do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko..
kurwiszony zdradzają ,ja mam swoje zasady wg których żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to akurat było do przewidzenia że wreszcie się tu jakaś dojrzała osoba trafi i wszystkich podsumuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fred swojego freda
jestem bi czemu w swoim niku podalas ze jestes bi? chwalisz sie czy zalisz? kogo to interesuje jakie masz preferencje seksualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet567
To nie zdrada. Kobieta ma taki zamek, że każdy klucz pasuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fred swojego freda
to wszystko co masz do napisania?? bardzo plasko,bardzoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradzałam kilka razy!!! Masz racje naprawdę masz racje popieram twoje wypowiedzi w 100%!!! Dziewczynki życie wam pokaże jeszcze jak to jest może niektóre mają krótki staż???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkowskaaaa
Nigdy nie zdradziłam, jesteśmy razem 6 lat, od roku małżeństwem, oczywiście miewałam okazję, flirtowałam ale wszystko w granicach rozsądku, nigdy nie pozwoliłam sie dotknąć, jestem kobieta mojego męża, jestem oddana mu całkowicie duszą i ciałem i nie mogłabym spojrzec sobie później w twarz bo on jest moich największym przyjacielem a przyjaciół sie nie krzywdzi. Dodam, że wcześniej, przed poznaniem jego byłam bardzo szaloną studentką korzystającą z wszystkich uciech życia a teraz najszczęśliwsza jestem gdy wtulona w jego bezpieczne ramię oglądam csi. I uważam moje podejście za bardzo zdrowe, wyszalałam się i teraz w pełni mogę oddać się życiu rodzinnemu bez żadnych ukrytych żalów i niespełnionych pragnień które często dopadają tzw święte dziewice które często po ślubie dostają hopla. To moja ( sprawdzona i zatwierdzona) teoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynkowskaaaa
ale masło maślane napisałam heh..no nic, cały dzień pisania planów do pracy robi swoje, dopadło mnie zmęczenie materiału ale mam nadzieje, że sens przekazałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje... ja się nie wyszalałam i byłam głupia a teraz mi czasami bije... Lepiej się wyszaleć potem jest spokój:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×