Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kgfkg

Co najgorszego w życiu zjedliście?

Polecane posty

Gość wspaniale po prostu
a ja pilam surowe jajko, posolone prosto ze skorupki, wujek mnie poczestowal, sam pil na kaca i mi dal. bylam dzieckiem wtedy a jajeczko od wiejskiej kurki:P nawet smaczne. surowe ucho swini, sparzone i posolone, pycha. takie chrupiace. zjadam kostki i chrzastke z kurczakow, wysysam szpik z nogi swinskiej, jak gotuje galarete, jem salceson, i bialy i czarny ale tylko jak moja mama zrobi , kaszanke tez jem ale tez tylko mojej mamy. wedliny wlasnego wyrobu sa pyszne. i moj tata kiedys robil boczek nadziewany miesem- pycha. poza tym lubie krewetki, zjadlabym slimaka, kalmary sa bee, zaby bym nie tknela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewqeqw\
Ja często robiłam takie ciasto na proszku do pieczenia. Raz wyszło mi dziwnie ciemne, nie wiedziałam dlaczego. Wałek którym rozwałkowywałam ciasto był nieco zabrudzony... Po oględzinach szuflady znalazłam w niej małe kupki jakichs gryzoni- chyba szczurów. Bo sie u nas kiedys zalęgły jak przechowywaliśmy sporo jedzenia w spiżarni. Potem je wybił kot. ale teściowej ciasto smakowało, mimo że z niej strasznie wybredna wielka pani... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba_z_gór
jadlam kaszankę wiejską i juz troche zjadłam i zobaczyłam ze jakoś takie sa w niej małe kłaczki... od tej pory tego świństwa nie jem wiejskiej kiełbasy od chłopa tez nie jem. Cuda tam podobno wkręcają... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrUgAsTrOnAtEcZy
NIGDY JUŻ TEGO NIE ZJEM brukselka, czarnina, smalec(jak sie topi to mnie mdli ohyda), kminek, tłuste mięso, tłuste zupy, mielone mięso, kaszanka, mięso z kaczki królika gęsi jem tylko drób, ryby, flaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy więcej nie tknę chałwy :o nawet jak mijam np w supermarkecie regał z tym dziadostwem to robi mi się niedobrze ;/ i mam ochotę wymiotować... nie tknę na pewno ośmiornic i żab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtina9090
flaczkow w zyciu bym nie tknela ale z tego co zjadlam to kiedys taka ohydna rolade truskawkowa u babci i potem jak wracalam od babci to mi w pociagu bylo niedobrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghujiopuyiop
zupa szczawiowa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtina9090
zupa szczawiowa dobra wlasnie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszkowa
kupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania212333213
małże w egipcie.. i to dzien przed wyjazdem. w dzien wyjazdu wymiotowałam 11 razy i myslalam ,ze umre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania212333213
czyli rzygalam całą podróż :O na lotnisku , w samolocie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość as677bjiko
zeberka galareta wiepszowa krupnik,karkowka, golabki, tluste kielbasy i mieso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez przypadek napiłam się
kiedyś mleka z kartonika, ktore stało otwarte na biurku mojego brata od tygodnia :O Myślałam, ze to świeże mleko, bo dostaje takie w szkole, ale jednak to mleko stało tam od tygodnia, otwarte Smak był obrzydliwy, coś strasznego... Jadłam jeszcze kiedyś w USA ziemniaki w proszku - masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kropla deszczu:)
Czerninka i wątróbka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez raz napilam sie starego m
mleka. fuj!!!!! a nie lubie jeszcze kaparów i oliwek. i suszonych pomidorow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedliście takie danie
Jajecznicę z rzygami :( Miałam z 5 lat i zachciało mi się jajecznicy, ale jak to dziecko, podziubałam trochę i już nie byłam głodna. Matka kazała mi ją zjeść, a ona rosła mi w buzi i nie mogłam. Siedziałam bardzo długo przy stole nad tą jajecznica i płakałam, aż zwróciłam. Przyszedł ojczym, dostałam pasem i musiałam ją zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegenerowanaMaupa
Mam nadzieję, ze jak dorosłaś to się jakoś odwdzięczyłaś ojczymowi... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Google nie boli. ,. ..
WATROBKA!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszanka i chawła
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owoce,
ohyda :o ale, żeby było ciekawiej, to soki z owoców już ohydą nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 956555555555558
Kiedyś u kumpla mieszkającego w starym budownictwie pomyliłem wiadra i nalałem do wiadra z wodą zamiast do wiadra ze zlewkami, a potem kumpel zrobił na tej wodzie herbatę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×