Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CallMeBlondiee

FOBIA SPOŁECZNA, NIEŚMIAŁOŚĆ. Są chętni na spotkanie??

Polecane posty

A może jakaś Panna zechce przenocować ze u mnie :D To oczywiście żart, bo ja podrywacz straszny jestem :D i bajerant dobry :P cicha woda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli proponujesz to nie odmówię, zwłaszcza jesli masz lodówkę pełną :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ugaaa - dopiero przeczytałam Twój wcześniejszy post o bieganiu po moich lasach :) Kto wie, może nawet Cię wtedy widziałam gdzieś przelotem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza -- ambitne plany, tylko pozazdrościć. Oby wszystko Ci wyszło tak , jak sobie zażyczysz. :) Anke a ty z Łodzi jesteś o ile dobrze pamiętam? Jakby mi się nie chciało wracać, to tez mogę kimnąć kątem nawet u Salezjanek. ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wykluczam przenocowania we Wrocławiu. Gdyby było więcej chętnych to można pomyśleć o czymś w rodzaju małej imprezki wieczornej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CallMe -- kto wie, wszystko możliwe. :) Kinky -- a taka własnoręcznie wykonana przez Ciebie pizza, będzie świetnym poczęstunkiem powitalnym dla wszystkich podróżnych, przybyłych na spotkanie. :) Jak milo, ze o nas pomyślałeś. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ho,ho! ale tu odważne posunięcia w planach :D Kinky, wyznaj w końcu, że masz wielką chatę i możemy się zwalić... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże chce cie mi zabić Mame :D Przecież jak sprowadzę do domu młode atrakcyjne kobiety to dostanie zawału :P przecież Pawełek taki spokojny ;) Uguśśś :D Przecież nie bedę leciał z całą blachą pizzy przez pół miasta. Już wystarczająco sobie narobiłem wstydu w tym mieście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheheheheh leże i kwiczę! Wiecie, ze we Wrocku jest pub o nazwie Harem!!! Kinky -- a ja właśnie tak to sobie wyobrażałam. Czekasz na nas w umówionym miejscu z wielka blacha cieplutkiej pizzy. ;) Mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha :P no to wiemy już gdzie sie spotkamy :D Taka pizza na pewno była by miłym akcentem tak na przełamanie lodów :D ale pewnie była by to raczej mrożona pizza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, macie fantazje - mrożona pizza na wielkiej blaszce :D Ugaa, ale nie uważasz, że to harem powinien dogadzać swojemu panowi, a nie na odwrót...? :D A co do nazwy klubu, to jak znalazł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z MałąSUU w 110% :P Tylko musze kupić jakieś złote łańcuchy, pierścionki z brylantami i takie wypasione okulary przeciwsłoneczne i zapuścić wąsy :D i kupić złote felgi do poloneza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko napomknęłam bo przeglądałam akurat stronki z tym co znajduje się we Wrocku. Nazwa Harem zwróciła moja uwagę. Jezeli Kinky będzie jedynym przedstawicielem płci brzydkiej to pasuje jak ulał. :D Mysza -- kawałek jest, nie ma co ukrywać. Mala suu -- w tej sytuacji musi być na odwrót, pan jest mniejszością i niema nic do gadana! ;) Kulturka -- ciekawy paradoks, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matias
Co do psychiatry, psychologa to ja liczę że może ktoś z zewnątrz pomógłby mi to wszystko ogarnąć, ale konkretów póki co brak, wiadomo dlaczego... Ciężko się przełamać. Ogólnie pomysł zrodził się dopiero około miesiąc temu, ale coraz bardziej jestem do niego przekonany. Nie wiem tylko czy byłbym w stanie tak totalnie się otworzyć, a poza tym nie wiem czy nie zacząłbym analizować psychologa :) To znaczy dlaczego pyta o to i oto i zacząłbym go rozkładać na czynniki pierwsze. Studia faktycznie można zrobić w różnym wieku. Ja dziś teoretycznie powinienem być na trzecim roku i szykować się do pracy licencjackiej, tymczasem jestem na pierwszym i... już praktycznie zrezygnowałem (będzie masakra w domu, ale trudno). Dla mnie w tym momencie to jest po prostu za trudne by sobie poradzić ze studiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matias - to prawda, człowiekowi z fobią nie jest łatwo rozmawiać z psychologiem. Ja zanim poszłam na wizytę, wszystko co miałam do wywalenia z siebie, napisałam na kartce, bo tak prosto w oczy powiedzieć, to w życiu bym nie umiała. Później oczywiście psycholożka próbowała ciągnąć mnie za język, ale czułam się bardzo nieswojo i jakieś głupoty mówiłam. Najgorsze, że jeszcze wtedy nie wiedziałam jak nazwać to co mi dolega, nie wiedziałam, że to po prostu fobia społeczna. Ogólnie ta moja wizyta to był niewypał. Podobnie było z psychiatrą, dostałam receptę na prochy antydepresyjne i propozycję ewentualnego pobytu w szpitalu. Wyszłam w zasadzie niezrozumiana i z przekonaniem, że chyba już nikt nie jest w stanie mi pomóc. Teraz jak się zdecyduję znowu iść do jakiegoś specjalisty, to powiem wprost - mam fobię społeczną i leczcie mnie na to, a nie na depresję czy inne pierdoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najbardziej się zirytowałam, jak powiedziano mi, że moje problemy emocjonalne wynikają ze złego odżywania (jestem wegetarianką) i na początku należy się skupić na zmianie diety. Co za absurd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×