Relacja z mojego pierwszego obiadu dla teściów

klara karla nie zwracaj uwagi na tych co brzydko ci piszą ja ciebie czytam w uśmiechem na ustach cudnie to wymyśliłaś te landrynki genialny pomysł kochana mam nadzieję że teściowa nie ma jeszcze sztucznej szczęki? żeby sobie gibisu nie połamała

Jesli to nie prowokacja toooooooo jestes zalosna , i to bardzo

będziesz robić Wigilię? opisz co planujesz :)

opowiesc w stylu Zia

i jak w ogóle ty idziesz do teściów czy ich zapraszasz do was

super, pyszności, tańce też fajne jakie plany na święta?

Hej kochane :) Wigilię spędzam z mężem, bratem, jego żoną i dziećmi u naszych rodziców. Obiecałam pomóc mojej mamusi w przygotowaniach, albowiem będzie nas w sumie 9 osób, a to już niezła gromadka...Wstępnie umówiłam się z mamusią, że ja przygotuję grochówkę, kutię (mamy taki staropolski zwyczaj, że rzucamy nią o ścianę, śmiechu jest co niemiara :)), pyzy zimniaczane oraz kopytka. Myślałam też żeby zrobić jej nispodziankę i na 25 grudnia usmażyć moje kotleciki z mortedelli, skoro tak wszystkim smakują. JEeli chodzi o słodkości to zamierzam upiec te babeczki z doctora oetkera czekoladowe, bo są pyszniutkie.

Eeeee czy to parodia Zii i jej sprawozdania z wieczoru panieńskiego? ;)

klara karla cudowne plany

kochana Klaro z utęsknieniem czekam już na twoja relacje z wigilijnej wieczerzy pozdrawiam

ka to bardzo oryginalny pomysł:-) a rzucanie jedzeniem o ściany - bardzo nowoczesny;-)

wigilia jak wigilia a co z wielkanocą wysiadujecie jaja samodzielnie czy wspólnie

STYL KAROLA G !!! DZIEWCZYNO JESTES CUDOWNA!!!! A CI KTORZY NIE KUMAJA NIC , A NIC COZ ,,NAJSZCZERSZE WSPOLCZUCIA , JESTESCIE BARDZO ALE TO BARDZO UBODZY(DUCHOWO)

Kochane dzieweczki, bardzo dziękuje Wam za ciepłe słowa. Dzis przez telefon opowiadałam o Was mojej mamusi, macie od niej moc uścicków i buziaczków. Opowiadałam mamusi także o moim przyjęciu, była ze mnie bardzo dumna. Powiedziała że czuje się spełniona, że nauczyła mnie tak wspaniale gospodarzyć. Potem podekscytowana przekazała słuchawkę Pani Grażynce, Pani Iwonce oraz Pani Bożence od siebie z urzędu i musiałam im też wszystko opowiadać . Jedynie Pani Iwonka nie była zachwycona moim menu, ale i tak uważam ją za bardzo dobrą i ciepłą kobietę. Na ostatnie urodziny kupiła mi taki zestaw do samodzielnego klejenia paznokci z kiosku. I jak tu jej nie kochać? Cudowna pani Iwonka!!! Ponadto ma bardzo ładną trwałą na głowie. Wigilia to u mnie bardzo duży czar ciepła i serdeczności. Już nie mogę się doczekać. Jeśli chcecie, opiszę Wam moje dzieweczki moją ostatnią wigilię, którą do dziś codziennie wspominam z uśmiechem na twarzy i łzami w oczach.

dzieki klara - karla! przywracasz wiare! :* pisz jak najwiecej! hihi prawie jak Karol Guc

Dzieweczki a powiedzcie mi jedno proszę. Bo u nas na święta nie robi się prezentów drogich. Są to prezenty tanie ale pomysłowe i z klasą. I doradźcie mi co kupić mężowi. Myślałam o marynarce, bo nie ma nic na zabawę sylwestrową. Czy to jest dobry pomysł? http://allegro.pl/marynarka-meska-i1313176895.html I chciałabym doszyć sztuczną kalię lub inny kwiat do kieszeni. Myślałam też żeby doszyć flagę Polsi i Unii europejskiej na kołnierz lub rękaw, jeśli nie zdecyduje się jednak na kwiata.

klara karla to bardzo ładna marynarka

bardzo przypominasz kogos fajnego ..

klara jesteś cudowna pisz pisz pisz :)

Tak wiem bardzo wspaniała. Sprzedawca zapewnia że guziki to imitacje kości z poroża jelenia. Tylko jest mały problem-marynarka jest na 170 cm, a mój mąż ma 162 cm...:( Ale najwyżej sobie podwinie. Ważne żeby chodząc w niej czuł czar polowań i rejsów morskich.

do tej marynarki to kapelusz z piórkiem by się przydał;)

Oooo kapelusz ciekawy pomysł, zastanowię się :) Bardzo, bardzo Wam dzieweczki dziękuję, że dyskusja przebiega w czarze wzajmnego szacunku i zrozumienia

czym ty chcesz tu prowokowac?myslisz,ze to jest smieszne co Ty piszesz,wrecz zalosne.Po jakiego grzyba jaja sobie robisz,az mi zal ciebie.

kochana miałas opisać swoją ostatnią wigilię , opisz koniecznie może to którąś z nas zainspiruje w końcu niedługo święta...

o rany, łezka mi się w oku zakręciła... MAGDUSIA?

to KAROL:** a reszta spadac ubodzy ludzie wspolczucia wyrazy najszczersze , nie ma w was magii i jestescie bardzo zgorzkniali pozdrwieniadla autorki i wszystkich rozumiejacych;) Karla Klara marynarka ..mmmmm ..... bossska innej nie moglabym sobie wymarzyc na twoim mezu choc go nie znam;) :*

Mam na imię Małgosia. Wigilię opiszę jak będę miała chwilkę wolnego,bo trochę się działo :)

To ty autorko chcesz im wejść do tyłka, pokazując jak zajmiesz się ich syneczkiem a jaka z ciebie kuchara.

czekamy kochana na relacje

czekamy MALGOSIU! :)