męczyłam mojego chłopaka, żeby zawsze był szczery we wszystkim

bo dla mnie jest ważne, co naprawdę myśli a nie jakieś głupoty, które wymyśla, żeby mi nie sprawić przykrości. No i się złamał, powiedział, że ok i mówi teraz samą prawdę a ja...jestem coraz bardziej smutna i nieszczęśliwa..Jak idziemy gdzieś i mija nas jakaś ładna dziewczyna, pytam go nieraz czy mu się podobała. Zwykle odpowiadał, że tak ale i tak ja jestem najładniejsza itp. Teraz mówi, że jasne, chętnie by ją przeleciał itp..Mówi wprost, że mogłabym schudnąć bo źle wyglądam..wiem, że sama tego chciałam ale czuje się z tym źle..jak mam mu to powiedzieć? skarbie kłam znowu?

po kiego grzyba tkwisz w związku który ci nie służy,normalnie to się jest ze sobą dla przyjemności a nie po to żeby się kłócić:)

ile wazysz ? 90 kg ?

58 przy wzroście 160....

w takiem razie twój chłopak jest chory na głowe .PRzecieziez nie jestes gruba

nie jestem gruba ale też nie szczupła. jestem raczej przy kości

ja waze 45kg przy wzroscie 165cm i jestem w sam raz a ty masz nadwagę. Schudnij i zadbaj o siebie a faceta rzuć

Wiadomo chcialas szczerej prawdy ale kurde do cholery chyba nie az takiej ;p teraz to polecial Twoj facet i to ostro, za takie cos wywalilabym mu w ryj albo sie nie odzywala...

Nie masz nadwagi, masz bardzo dobrą wagę i nawet nie jesteś przy kości :o

eeeeen będziesz przy nim miała wiecznie kompleksy,partnerzy tacy są toksyczni:)

tak jestes tak gruba ze łamią sie pod tobą krzesła w autobusach .

jestes gruba to fakt -> a jest na czym u ciebie oko zawiesić ;p autorko -> to się go zapytaj czy woli być z tamtymi czy z tobą.

moglabys wazyc mniej , ale nie jestes grubą osobą ... Nie oszukujmy sie za grubą uważa sie powszechnie 90 kg kobiete .

tu nie chodzi o wagę, oglądanie się za laskami...chodzi o to, że chciałam prawdy a teraz mi z nią źle a wstyd mi sie przyznać

do "jestes gruba to fakt" sory laska ale ja mam 168 cm wzrostu i waze 59 kilo po ciazy i wygladam super , Ty jestes o 3 cm nizsza ode mnie a wazysz jak piorko czyli o 14 kilo mniej niz ja wiec chyba masz anoreksje... sory... nie chcialam byc chamska...

Levviatan na nie obracam się w świecie takich ciot jak ty a autorka nie jest na pewno szczupła...

i oczywiście nie jesteś wcale gruba,jak ktoś waży 45kg to ma problem a nie ty,pewnie sra raz w miesiącu i myśli że to normalne:D

uiko Nie wiedziałeś/widziałaś autorki to nie mów jak jest :P A czego się spodziewałaś że po tym jak ma ci mówić całą prawdę? Było sformułować tom zachciankę do tego żeby mówił prawdę w istotnych kwestiach takich jak np. by cię zdradził czy coś podobnego. A ty się pytasz o taki rzeczy i się teraz dziwisz,przecież faceci zawsze mówi w takich sytuacjach coś miłego żeby nie urazić swojej dziewczyny(albo też żeby mieć spokój :P ) No a teraz to nie więc co masz zrobić bo co powiesz mu żeby było jak dawniej ale gdy coś ładnego powie to przecież już będziesz widziała że kłamie.Sam się wkopałaś w niezły syf.

szczęśliwa mam idealną figurę, wszyscy mi to mówią i jeszcze nigdy nikt mi nie powiedział, że jestem za chuda więc chyba coś w tym jest. Gdybym była płaska, wystawałyby mi kości to miałabym się czym martwić ale póki co jestem zadowolona z tego jak wyglądam :) Może przesadziłam z tym, że autorka jest gruba ale na pewno nie jest szczupła i powinna pare kg zrzucić.

jestes gruba to fakt -> a piersi przynajmniej większe niż miseczka A masz? ;p założę się też że masz problemy z okresem i co chwile się zastanawiasz czy to ciąża czy ci się spóźnia ;D

Dziwny ten Twój facet. Mój nie mówi mi w prost, że jestem spaślak, ale delikatnie daje do zrozumienia :D a to zmienia postać rzeczy :D zwłaszcza, że sama wiem, jak bardzo gruba jestem i mam z 15 kg do zrzucenia :p on wie, że się odchudzam, ale nie kłamie mi, że jestem szczupła czy nawet, że dobrze wyglądam. Jak go pytam kto jest najpiękniejszy, odpowiada "ty", a jak pytam kto jest najkochańszy, odpowiada "ty", a jak pytam, kto jest najszczuplejszy, odpowiada "już niedługo ty" :D i mnie ten układ odpowiada, bo widzę, że on we mnie wierzy, nie ściemnia mi niepotrzebnie, ale wszystko to jednak ma jakąś formę żartu i łatwiej mi to przyswoić, zwłaszcza, że zdaję sobie sprawę z tego, jak wyglądam :)

Ja twierdze ze twoj chłopak nie jest szczery a raczej prostakiem ok mozna powiedziec lasce z ktora chodzisz , a ona przytyje 30 kg ze jest gruba , ale twoja waga nie jest oburzająca ..

"szczęśliwa mam idealną figurę, wszyscy mi to mówią i jeszcze nigdy nikt mi nie powiedział, że jestem za chuda więc chyba coś w tym jest. Gdybym była płaska, wystawałyby mi kości to miałabym się czym martwić ale póki co jestem zadowolona z tego jak wyglądam Może przesadziłam z tym, że autorka jest gruba ale na pewno nie jest szczupła i powinna pare kg zrzucić. " Kobieto, Ty masz BMI-16,5 :o To niedowaga :o Nie wierzę, że masz jakieś piersi i tyłek :o Po prostu nie wierzę :o Idź do lekarza i zrób badania krwi :o A autorka ma BMI 22,7 czyli jak najbardziej w normie.

a reakcja twojego faceta była taka jakbys wazyła 90 kg

zaraz przejde do tematu autorki ale dajcie mi chwile bo nie moge sie powstrzymac od nienapisania tego do "jestes gruba to fakt". Chyba z choinki sie urwala, ja wygladam w sam raz, kazdy mowi ze ejstem szczupla i za taka sie uwazam, na szczescie nie mam samych kosci bo juz sobie wyobrazam jak musisz wygladac Ty ... nie sprowadzaj mi tutaj autorki na zla droge zeby wpadla w kompleksy i byc moze stala sie taka chudzina jak Ty ok? bo anoreksja to straszna choroba na ktora mozna kipnąc w kalendarz... Ostatnio ogladalam rozmowy w toku i byly laski ktore mialy po 22 lata, a nawet wiecej i wazyly 43 kilo przy wzroscie 165 cm albo wyzszym wiec sory ale lepiej stad uciekaj.... To tyle... Autorko no sama chcialas i sie stalo, Twoj chlopak jest teraz szczery i bezposredni ale lepiej mu powiedz ze nie chcialas zeby to az tak wygladalo. Najlpeiej to nie rozmawiajz nim na temat innych lasek ktore obok was przechodza...

Perwersja Ja tak BMI by się nie sugerował :P Ja jestem chudy a BMI mam na granicy norma,czyli nie dużo mi brakuje do nadwagi,a wydaje mi się że jak bym przytył jeszcze 15 kg to bym normalnie wyglądał.Więc według mnie te BMI to już kwestia inwidualna i na podstawie samej wagi i wzrostu nie można określić ktoś jest gruby czy też nie.

moim zdaniem najlepsza waga przy 160 cm wzrostu to 50 kg ale 60 kg to wcale nie jest gruba osoba ... Dla mnie ktos gruby wazy ponad 80 kg .

zalezy od kosci

ja waze 45kg przy wzroscie 165cm to jest za mało .. Pewnie widac ci kosci i żebra ,a jak facet cie bierze od tyłu to rozbija sobie jaja o twoje kosci - 5 kg powinnas przytyc ..

Ja wiem, że BMI to tylko cyferki, ale jednak jakimś tam wyznacznikiem są.