Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowotwory1

poszukuję osób, które miały do czynienia zrakiem...

Polecane posty

Gość nowotwory1

Moja babcia nie dawno trafiła do szpitala w bardzo złym stanie. Unikała lekarzy i doprowadziła się do takiego stanu, że nawet lekarz przecierał oczy ze zdumienia. Zgniły wyrostek, narządy rozrodcze, jajnik to tylko kilka 'rzeczy', które jej wycięto. Niestety okazało się też, że ma guza (raka) miednicy małej. To pierwszy taki przypadek w naszej rodzinie . Osobiście nic nie wiem, bo nikt nie chce mi za dużo powiedziec. Ale z tego co udało mi się wyciągnąc to to, że nastąpiły przerzuty i że babcia jak najszybciej musi się dostac do onkologa i na chemię. Mam wielką prośbę do osób,które przechodziły już walkę z rakiem o rady. Jak wyglada wizyta u onkologa, gdzie najpierw trzeba sie zgłosic? Co z chemią? Jak wyglada procedura jej przyjmowania? Ile dni trzeba spędzic w szpitalu? Dodam, że mieszkamy niedaleko Kalisza (wielkopolskie). Może ktoś zna jakichś dobrych specjalistów z tego regionu? Byłabym niezwykle wdzieczna za każdą pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..NATALA..
Max do psychiatry i to natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest z onkologami w Twoim regionie,ale na tyle co wiem /leczę się/to do onkologa zgłaszasz się bez skierowania po prostu idziesz.Lekarz po zbadaniu najprawdopodobniej skieruje Twoją babcię na oddział tam dopiero podejmą się dalszego leczenia.Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj jestem na bieżąco z tematem -przechodzę chemioterapię. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] ariva Nie wiem jak jest z onkologami w Twoim regionie,ale na tyle co wiem /leczę się/to do onkologa zgłaszasz się bez skierowania po prostu idziesz.Lekarz po zbadaniu najprawdopodobniej skieruje Twoją babcię na oddział tam dopiero podejmą się dalszego leczenia.Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pytaj jestem na bieżąco z tematem -przechodzę chemioterapię. Pozdrawiam." Nie myl "chemioterapii"z chemioterapią:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Max jak masz tak się odzywać to najlepiej zamilcz!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA DAJĘ DOBRE RADY A DO CIEBIE NIE DOCIERAJĄ:O.OSTRZEGAŁEM ALE JAK STWIERDZISZ ZE MASZ OBJAWY UBOCZNE DZIAŁANIA"CHEMIOTERAPII" TO MOŻESZ ZACZĄĆ ŻAŁOWAĆ:P.BĘDĘ CIEBIE OBSERWOWAŁ-W RAZIE CZEGO BĘDZIESZ DOWODEM NA TO ZE MIAŁEM RACJĘ:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihkf
HAHA WSZYSTKO NA TEMAT WITAMINY B17 WYRZUCONE OBYS TY KTORY TO WYRZUCILES WKROTCE NIE ZEBRAL O NIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihkf
DOBIC BABCIE CHEMIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihkf
CO MA SIE DALEJ MECZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×