amla-wasze doswiadczenia

hej perwersjo! dzięki za informacje. A tak z ciekawości - macie sklepy indyjskie w swoich miastach? W moim kiedyś były w tym jeden bardzo popularny i lubiany, teraz słuch o nich zaginął, albo gdzieś się ukryły.

Mamy, nawet kilka, ale to stolica ;)

stolyca ma wszystko :) a w krainie podziemnej pomarańczy gdzieś pochowali fajne sklepy ;) Pamiętam na starym rynku był taki fajny klimatyczny w podziemiach, można było kupić dosłownie wszystko, od ubrań i biżuterii indyjskiej, aż po kadzidła i jakieś kosmetyki. Ano nic, trza powęszyć po rewirze.

Coś mi się kojarzy, że macie tam jakiś sklep, ale dowiem się i dam znać jakby co. Na pewno jest restauracja indyjska. Jakby mi się udało czegoś dowiedzieć to napiszę tutaj na topiku :)

oooo, fajnie perwersjo :) a ty masz w naszym rejonie jakiś przyjaciół informatorów? ;) szperam po necie i widzę wiele sprzecznych, enigamtycznych informacji na temat istnienia / lub nieistnienia sklepu indyjskiego na starym i na półwiejskiej. Chyba już ich nie ma, ale nie jestem pewna bo w te zakamarki tajemne nie zapuszczałam się wieki całe

Powiedzmy, że staram się orientować na "rynku" ;) ale nic więcej nie zdradzę ;)

perwersjo zawiało tu mocno jakimś sekretem... czyżbyś była tajnym agentem z warszawy inwigilującym poznańskie sklepy orientalne? ;)

Nie poznańskie :p ale w całej Polsce :p ;)

o to już działalność szpiegowska na ogólnokrajową skalę! :D a może okaże się, że wręcz globalna? w takim razie będę niecierpliwie czekać na informacje (mogą być zakodowane) :)

Na skalę globalną-kiedyś, kto wie :D ;)

perwersja planuje atak na skalę globalną :) zajrzę tu jeszcze. Ciekawa z ciebie dziewczyna :) pozdrawiam

raz na ile uzywazie tej amli?

sweetest thinhgs czyli jest dla mnie nadzieja :) zamawiam z allegro i dam znac jak efekty :) ja nie susze wlosow suszarka, ostatnio chyba z rok temu bo mialam 15 minut do wyjscia i nie bylo innej opcji... ale naprawde bardzo bardzo rzadko... prostownicy uzylam 3 razy w zyciu i wole moje loczki... uzywam teraz waxa i potrafie owinac glowe folijka i recznikiem i siedziec w tym z 2 godziny, ehhh... odezwe sie jak przysla i zrobie calonocna kuracje:)

no to podnosze jak dziewczyny po uzyciu amli??

trzymalam amle 2 godzinki ( bo praca) i niestety wysuszylam suszarka ( bo praca). po wysuszeniu sprezynki :) i na moich wlosach pojawil sie dlugo niewidziany BLASK :) dzis wieczorem zaaplikuje sobie na noc cala .... pytanko... czy to mozna stosowac na wilgotne wlosy? bo dzis walnelam na suche i zuzylam garsc plynu a nie 2 lyzeczki...

no zesz cholera jasna uzywalam dzis 2 godzinki i widze blask ;) jutro na cala noc sie zawine a mozna to stosowac na wloski wilgotne? bo dzis dalam na suche i zuzylam garsc a nie 2 lyzeczki

A propos sklepu w Poznaniu-wybadałam i nic się nie dowiedziałam. 2 łyżeczki amli na głowę to jakaś bujda, tyle to nawet na krótkie włosy za mało. 2 łyżeczki wystarczą może na wtarcie w skórę głowy, ale jeśli chcesz też pokryć olejkiem włosy to niestety, ale zawsze będzie schodziło więcej. Włosy nie muszą ociekać olejem, powinny być mniej więcej takie jakby były od kilku dni niemyte. Można i na wilgotne.

podnosze

a moge się dowiedzieć czy każdy szampon zmyje amlę? Słyszałam, że mogą być z tym kłopoty

Ja zmywam bez problemu Pantene Pro-V. Z tym, że nie każdy zmyje to według mnie zwykły marketing.