Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość djifjskldjfskl

kuznka mnie olala i nie zaprosila na wesele i zmienila zdanie-co robic?

Polecane posty

Gość djifjskldjfskl

2 tyg temu rozdala prawie calej rodzinie i znajomym zaproszenia a mi nie. do tej pory bylismy zawsze zgrana rodzina. jak sie dowiedziala, ze rodzina krytykuje, ze nie zaprosila mnie i brata (kuzynow z drugiej strony zaprosila wszystkich) to postanowila jednak mnie zaprosic. jak daweala zaproszenie moi rodzicom (mieszkam z nimi) to mnie i bracie nawet nie wpsomniala. wiem,ze teraz chce dac jednak zaproszenie co powinnismy zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem nie czuje
nie poszlabym na takie wesele i jej tez bym nie zaprosila nie chodzi o jakas zemste czy tez zlosc ale ja sama niedlugo robie wesele i nie zamierzam zapraszac kogos tylko dlatego ze ten ktos sie obrazi z calyms zacunkiem, ale mam tylu gosci z ktorymi mam dobry, swietny kontakt ze wole ich zaprosic nie lubie sztucznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasze ulubione
ja tez uwazam, ze powinno sie zapraszac tylko tego kogo sie chce a nie dlatego ze wypada...dlatego nie poszlabym na Twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co chcesz zrobić? Iść tam na siłę wiedząc, że w pierwotnej wersji nie zostałaś zaproszona? Trochę honoru i dumy, dziewczyno! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djifjskldjfskl
ja tez nie lubie sztucznosci .. i to nie jest tak, ze o cos nam poszlo i sie odgrywa i nas nie zapraasza. po prostu nagle tak zadecydowala. razem sie wychowalismy i mamy bardzo doby kontakt. wiadomo ze kazdy ma swoje zycie , ale kazda 18tka, kazda wigilia, urodziny imieniny spedzone razem! nie bylabym zla gdybym wiedziala, ze robi male przyjecie, ale zaprosila nawet swoje kolezanki w pierwszej kolejnosci a nas nie. mogla chociaz wczesniej rodzinie nie gadac ze nie zamierza nas zapraszac, to by teraz powiedziala ze zrobila wieksze wesele i zaprasza kuzynostwo i cos sciemnic zeby nie wyszlo glupio. ja nie wiem czy ludziom jest szkoda kasy, czy co im sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djifjskldjfskl
ja tez jestem za tym zeby nie isc, ale mam strasznie staroswiecka rodzinie i oczywiscie boje sie, ze wyjdzie, ze to ja jestem msciwa. mam swoj honor i na wesele na pewno nie pojde, ale nie wiem czy isc do urzedu z kwiatami. bo to bedzie slub w urzedzie i wesele. to mogla nawet jak zapraszala rodzicow na wesele dac nam chociaz zawiadomienie o slubie w urzedzie , nie wyszlo by tak glupio z ich strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem nie czuje
nie wiem o co chodzi w twojej rodzinie, skoro dotad jak twierdzisz byla taka sielanka a co do kasy - no wiesz, wesele to nie prywatka (najczesciej w tych czasach), i jednak wymaga duzego nakladu finansowego ja nie kryje tego, ze owszem kogo nie zamierzamz aprosic to i tak bym nie zaprosila chocbym lezala na kasie, ale na weslee zaproszenie dostana tylko te osoby na ktorym naprawde mi zalezy - i czynnik finansowy tu nie gra roli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasze ulubione
a wyobraz sobie ze szkoda kasy...taa zastaw sie a postaw sie - zapros cala rodzine bo sie obraza....moze koelznaki sa jej blizsze niz Ty? tylko swieta spedzalyscie razem bo wasi rodzice tak chcieli a poza tym? spotykalyscie sie w normalne dni zeby pogadac? dzownilyscie do siebie? zwierzxalyscie sie sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem nie czuje
ja bym nie poszla, honor akurat cenie sobie bardziej niz krzywe spojrzenia familii ktora zobacze pewnie przy okazji kolejnego spedu rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wole zaprosic
swoje bliskie kumpele niz kuzynke, tkora wqidzialam wlasnie chyba w wielkanoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djifjskldjfskl
wasze ulubione nie wiem jaka ty masz rodzine, ale akurat ja nie jestem jakims burakiem zeby isc i sie nazrec i dac 100 zl na wesele. akurat jezeli chodzi o kase to na pewno dalabym tyle, ze zwrociloby im sie za moje miejsce i kupiliby sobie cos zajebistego. tym bardziej, ze robia jakas tania potupaje, gdzie cena za osobe to nawet nie 100 zl. tak dzwonilismy do siebie, spotykalysmy na wino, tydzien przed dostarczaniem zaproszen rodzinie pytala czy zalatwie jej prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelala
poszlabym tylko do kosciola zeby mnie widziala na kamerze. a z weselem bym sie na nia wypiela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie poszla,mialam kiedys taka sytuacje,znajomi zaprosili nas na wesele tydzien przed,i potem foch,bo nie przyszlismy. Pewnie ktos im odmowil,i zapychali dziury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasze ulubione
nie wiem jaka Ty masz rodzine...znalazla sie paniusia ktora sie musi pokazac bo "100 zl nie wypada dac" wiesz co wolalabym zaprosic kumpele ktora uwielbiam i ktora mi nic nie da niz osobe taka jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djifjskldjfskl
ty jestes jakas dziwna dziewczyno, skoro jestes taka, ze kalkulujesz tak dokladnie, to chcialam ci uswiadomic dosadnie, ze na pewno nie bylaby do tylu z finansami zapraszajac mnie. i nie poszlabym po to, zeby sie pokazac, bo jak wiesz pieniadze daja sie w kopercie i nie odpakowuje przy wszystkich... no chyba ze ty robilas zestawienia, co jest bardzo mozliwe. nie wiem teraz tylko czy isc do urzedu czy calkiem olac sprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajtam,ojtam
olej ją:D mam wypisz wymaluj podobną sytuację , tyle ,że ja i brat nie zostaliśmy zaproszeni i już pewnie nie zostaniemy bo nikt nie wie ,że mamy o to żal, ale dobra jak kuba Bogu tak Bóg kubie:D mamy wszystkich gdzieś. Jak się będziemy wiązać węzłem małżeńskim z naszymi lubymi mamy tą całę zgraje pseudorodzinki z głowy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie chodzi o kase
absolutnie nie isc!!! W dupie ja miej. Co za chamowa:O Kuzynka nie zaproslila mnie ani mojej siostry na swoje wesele chociaz wszystkich innych kuzynow pozapraszala, no coz jak to okreslila jej matka, jako biedne studentki bylysmu nie oplacalne hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasze ulubione
ale o co Ty robisz problem? zaproisila Cie po uintermwencji rodziny wiec jezlei masz chociaz troche honoru to nie idz na to wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djifjskldjfskl
to wlasnie o co tobie chodzi, wez czytaj uwaznie moje posty, nie mam zamiaru isc na wesele, zastanawiam sie czy isc odo urzedu z kwiatami. a najlepiej to ty sie juz przymknij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajtam,ojtam
za chiny bym nie poszła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehaha))))
:D Czytam o weselach bez alkoholu, bez miesa, bez kwiatow ale jakos nie moge doczytac sie: nie chcemy ani kasy ani prezentow wystaczy nam wasza obecnosc mili goscie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie chodzi o kase
Nie idz wcale! Nie zapraszaj jej na swoje wesele i nie zalatwiaj pracy, nic nie stracisz widac ze buraczana panna mloda z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutkowa...
Oczywiście zrobisz jak chcesz. Ja nie poszłabym ani na ślub, ani na wesele. Nie dała zaproszenia tzn. nie chce cie w ten dzień przy sobie. Może życzenia wysłałabym pocztą lub przekazała przez kogoś z rodziny rzecz jasna bez kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasze ulubione
to po co sie pytasz o opinie? zreszta zaproszenie na slub dostalas od razu cyz nie? jezlei nie to nad czym sie zastanawiasz? brak ci honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djifjskldjfskl
Macie racje i dzieki za Wasze wpisy. Pomogliscie mi podjac decyzje. Nie pojde nawet do urzedu niech sie cmoknie w dupe. Moj brat za rok sie chajta i tez jej nie zaprosi. Ja za dwa lata i zrobie podobnie. Wtedy tez jej bedzie milo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutkowa...
* To samo bym zrobiła w przypadku gdybym dostała zaproszenie jako "zapchajdziura" bo ktoś inny zrezygnował lub w drugiej kolejności, pod naciskiem rodziny. To rozumiem że nikt z kuzynostwa nie dostał zaproszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajtam,ojtam
my postanowiliśmy się nie odzywać:D zero kartek,zero życzeń. przy najbliższej nadarzającej się okazji i tak sie "zemścimy" aż im w pięty pójdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutkowa...
I tak trzymaj. Zaplanuj sobie miło jej dzień wesela. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutkowa...
W sumie to nawet oficjalnie nie wiesz że ona bierze ślub, w końcu nie dostałaś zawiadomienia. Może panna nie wie ze takowe istnieją. To nawet życzeń nie powinnaś jej dawać. Może rodzice dopiszą ciebie i brata lub wogóle olać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od razu bym nie poszla
nie ma nad czym myslec, ani na slub ani na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×