Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domowyKisielFisiel

POJEBALO ICH!!!!!! POPIERDOLILO DO RZESZTY!!!!!

Polecane posty

ja osobiscie jestem za ustawa zeby nie palic w pubach czy restauracjach. Sama sie dusilam nie raz w oparach dymu mimo ze jestem osoba palaca. ja moge w pubie nie zapalic, zaden dla mnie problem. Przystanki mnie nie dotycza bo nie jezdze autobusami, na chodniku jak ide zapale czasami ale z reguly wybieram takie miejsca gdzie ludzi malo, nie znosze centrum a palenie np. na swiatlach to zadna dla mnie przyjemnosc:O Bo pale tez dla przyjemnosci. Jednak jesli ktos chce na balkonie palic to ma do tego prawo. Przykro mi osoby nie palace ale musicie to znosic bo nikt tego nie zabrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaufanie godne podziwu
a ja lubię jarać i czekam na balkonie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona chyba uprawia sex
przepraszam Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
alez ja jestem tolerancyjna i nic takim nie mowie zwrtacam uwage tylko jak kopca na przystankach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam,ze moze byc zakaz palenia na balkonach - teraz czesto wspolnoty mieszkaniowe maja taki zapis w swoich regulaminach,spotkalam sie z czyms takim,wiec moze po prostu sprawdzcie,czy w waszych spoldzielniach czy wspolnotach jest taki zapis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnioni
Ja nosze soczewk kontaktowe które na moich oczach rownież nie tolerują tego cholernego dumu.. od razu mam podraznione .. i musze ściągać soczewki a ze mam -2 to chodze slepa jak stępien z 13 posterunku :o Ale juz nie ma tak... naprawde bylam zdziwiona :D a ochroniarze tylko latali i od razu wyganiali ludzi ktorzy zapalali fajki :D No coz jeszcze troche i bedzie sie mozna dobrze pobawic :) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnioni
Dokladnie Paulla bo niby mozna palić na klatce schodowej.. jako tako. Ale w regulaminie spółdzielni jest taka adnotacja i mandacik gotowy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam oczy bardzo zdrowe
wszystko widzie ponad 30 lat dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie ma zakazu palenia na balkonach. Mieszkam na osiedlu gdzie kazdy ma balkon zabudowany w polowie (balkony sa ogolnie bardzo duze i dym nie przenika do sasiadow), ale mam tez znajomych w zwyklych blokach i nigdzie zakazu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając fakt, że palenie jest wstrętne. Śmierdzi od palacza, że wytrzymać się nie da, będąc nawet kilka metrów od palacza w sklepie lub innym pomieszczeniu, ten smród jest okropny. Do tego palacz truje się sam, jak powie palacz za własne pieniądze ale leczyć palacza musimy wszyscy z jego raka, nadciśnienia, dziesiątek chorób spowodowanych paleniem. Wtedy już palacz nie jest sam odpowiedzialny za swoje palenie tylko wszyscy musimy za to płacić. Tylko dlatego, że palacz LUBI palić bo mu SMAKUJE. Smacznego raka zatem, lubi się palić, polubi się i raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na klatkach mozna palic- u mnie przynajmniej. Ale nikt tego nie robi. W bloku u kolezanki zas tez mozna i jest totalna palarnia na klatce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,omnioni,gadamy sobie na roznych topikach:) U mnie np.na klatce jest zakaz palenia,co z tego,jak sasiedzi nic sobie z tego nie robia,i pala jak smoki:) Nie odzywalam sie dopoki raz nie zauwazylam,ze sasiad gasi pety w moich kwiatkach,ktore stoja na klatce,zrobilam mu afere ze hej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez place za narkoma ktory lubi cpac:O I co? taka sprawiedliwosc. I zeby nie bylo, jestem za prywatyzacja sluzby zdrowia. Wtedy palacz bedzie placil za siebie, narkoman za siebie i otyly czlowiek zracy fast foody za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnioni
No widze właśnie Paula :)) no właśnie czasami są zakazy z góry założone.. ale ogólnie jest przyjete ze na kaltkach wolno.. Mnie to bardzo drazni bo wychodziłam z mieszkania w ten smród.. klatka 3 pietra. okna pozamykane drzwi pozamykane i tak się wędzimy :/ No ale pety w kwiatkach najlepsze :D:D Tak jak juz mowilam najbardziej z czego sie cieszylam wyprowadzajac sie do wlasnego domu, było to ze nikt mnie nie bedzie juz tak jak wczesniej truł tym smrodem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnioni
Tak a my bedziemy płacić że złapała nas grypa... Bez przesady.. Ja jestem za tym zeby nie wszytskei przyapdkji byly refundowane :) Ale nie całkowita prywatyzacja.. Bo jesli ktoś ma chore serce, kregosłup obojetnie co , co nie bylo spowodowane swoją głupotą to by chyba na lekarzy się nei wypłacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narkomanów też leczymy z naszych podatków... Palacz przynajmniej płaci Vat, Akcyza a narkoman płaci jedynie dilerowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jak juz pisalam,popalam sobie,ale max.3 fajki dziennie. I tez jak sie wyprowadzalam z domu,to sobie obiecalam,i slowa dotrzymuje,ze u mnie sie palic nie bedzie. Sama pale tylko w kuchni przy wlaczonym wywietrzniku,bo nie wyobrazam sobie,zeby bylo tak jak w moim rodzinnym domu,gdzie palili wszyscy i wszedzie,i dom syfial nikotyna,firanki po tygodniu byly zolte,co pol roku malowany sufit,bo z bialego robil sie zolty itd. A,i jestem jeszcze bezwzgledna przeciwniczka palenia przy dzieciach - nie wiem,jak mozna dmuchac dzieciom dymem,a przeciez wielu rodzicow pali przy dzieciach i nie zastanawiaja sie nad tym,ze szkodza dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jakby nie patrzec jestem za refundacja ale tylko tych chorob, na ktore choruja naprawde ubogie osoby i nie na wlasne zyczenie. oczywiscie to tylko moje zdanie i nigdy tak nie bedzie wiec musimy pogodzic sie z tym jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trujcie się trujcie. Moja przyjaciółka zaledwie 28 lenia walczy z rakiem i chyba przegrywa sądząc po przerzutach. Wiecie czego ona żałuje? Każdego papierosa. Dlatego ja widzę każdego palacza, który ma czelność palenia na klatkach schodowych, restauracjach innych pomieszczeniach, które z palaczem używam jako kogoś kto stara się otruć i mnie. A już mam zero tolerancji dla pięknie wyglądających ciężarnych z papierosem. Głupie, egoistyczne, potencjalne dzieciobójczynie, no może większości się udaje i TYLKO sprawiają że ich dzieci są słabsze i chorowite. Fakt nie wszystkie palące matki rodzą martwe dzieci, fakt więcej palących matek rodzi martwe dzieci niż nie palących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnioni
ja wogoel jestem przeciwniczką palenia :) Aż tak do przesady iż gdyby moj facet nie przestał palić bylabym wstanie poświecić nasz związek.. No ale naszczescie nie musialam tego robić :) Wokół mnie umrało zbyt wiele ludzi, bliskich ludzi przez właśnie papierosy.. Mam po prostu całkowity odrzut od papierosow.. :o No i tez nawet teściowa musi wyjsc na balkon i zamknac za soba drzwi zeby zapalić :D i nie obchodzi mnie czy to zima czy jesien.. Ma wybór, moze nie palic wogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyznaję zasadę, że to osoba będąca uciążliwą powinna się separować a nie osoba narażona na cudzą uciążliwość. Palisz? To Ty się zamknij ze swoim dymem w miwszkaniu a nie każ innym zamykać okna żeby nie wdychali Twojego dymu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby kogoś raził mój radykalizm w tej kwestii, wyjaśniam trudno mi być obiektywną, lub idąc jeszcze dalej, wyrozumiałą, gdy moja przyjaciółka walczy od lipca z tym cholerstwem, usunęli jej żołądek, jajniki, chemia wyczerpała ją kompletnie jest łysa waży tyle co więźniowie w obozach koncentracyjnych a jej wzrok jest z dnia na dzień bardziej mętny. O tak taki widok wyzwala radykalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mnie zastanawiało, skąd u palaczy przekonanie,że jak palą metr dalej lub odgrodzą się inną osobą, fragmentem ściany, uchylą sobie okno, kupią tik taki, to nikt nic nie poczuje jak małe dziecko, które myśli, że jak zamknie oczy, to go nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tłumaczenie palaczy "jak nie chcesz wąchać mojego dymu to se zamknij okno albo odejdź dalej" to tak jakby powiedzieć: Jak nie chcesz być rozjechanym przez pijanego kierowce to ie wychodź na ulice :O Albo: jak nie chcesz być pobity i okradziony to sie zamknij w zakładzie karnym tam będziesz miał straż i będziesz bezpieczny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nikomu z moja fajka nie przeszkadzam. Nie musze sie odgradzac sciana ani zrec tik takow. Gdzie moge komus przeszkadzac? Na chodniku? bez przesady, na moim balkonie? Malo prawdopodobne, bo nie mieszkam w bloku gdzie sa normalne balkony. Akurat sobie nie mam nic do zarzucenia, ale jakby komus przeszkadzal moj papieros to chetnie bym wysluchala i zgasila. Z tym, ze jak ktos do mnie nawet przychodzi to nie ma prawa nic powiedziec ze ja wychodze zapalic. Chyba lepsze to niz mialabym truc kogos w jednym pomieszczeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
omnioni dokladnie ja to w ogole mam kryterium- moj facet ma nie palic calowac sie z palaczem to jak lizac popielniczke, probowalam, bylo do dupy... zolza 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdzenie po spozyciu alkoholu i kradziez sa karalne- palenie na wlasnym balkonie zas nie wiec niezbyt trafne porowniane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie lubiłam jak sąsiedzi na balkonach palili albo w oknie i smrodzili mi do domu.A są i tacy co na klatce pala a potem smród nieziemski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×