co zrobic?

jestem z facetem juz 4 lata, ostatnio srednio sie dogadujemy.. Ciezko mi powiedziec co jest tego przyczyna, zrobilo sie jakos nijako i wkradla sie szara codziennosc. Mieszkamy razem. Kilka dni temu poklocilismy sie, niewiem co w niego wstapilo ale balam sie tego czlowieka. Krzyczal, mnie kazal sie zamknac,ja z nerwow strzaskalam szklanke, koniec koncow zaczal mna szarpac i ciagnac mnie za wlosy zatargal do kuchni, kazal mi to posprzatac. Kiedy odmowilam zlapal mocniej, bolalo, plakalam. A on niewzruszony.. posprzatalam strzaskane szklo z podlogi.. wyrzucil wszystkie moje ubrania na ziemie i kazal sie wyprowadzic.. kiedys bylo podobnie, tylko z nerwow zlapal mnie za szyje i znizyl do podlogi, chcial zebym sie zamknela bo krzyczalam za glosno.. wybaczylam, sytuacja miala sie nie powtorzyc a tu prosze.. Nie poznaje tego czlowieka. Teraz mamy ciche dni, nie ma go, dalej tu mieszkam. Przeprasza i pyta czemu sie nie odzywam.. Chore..

To prowo ?

masz racje, chcialabym zeby to byla historia wyssana z palca ale to moja historia. jesli nie masz nic do powiedzenia procz glupich ironii to spadaj.

jak twój facio dlatego ci napiszę : ależ bądź z nim, mieć fagasa jest takie kool

co zrobić ? kupić nietłukące szklanki:)

Ike :D

super, dzieki. Macie kolejny temat gdzie mozecie napie_rdalac sie z ludzi. Nie ma co.. W takim razie ja spadam, milego dnia

Naucz się odróżniać zwykłe pytanie od ironii. Nie zamierzam produkować się na wymyślonych tematach. A w kwestii opisanej przez Ciebie, to nie wiem na co jeszcze czekasz. Bierz nogi za pas i się ewakuuj. Facet musi mieć jakieś problemy ze sobą żeby w jednej chwili stosować przemoc wobec Ciebie, a w drugiej pytać czemu się nie odzywasz. To nie jest normalne.

dziewczyno, mam na to jedna rade tylko.Jak najszybciej uciekaj. Tym razem ,to Ty pozbieraj ciuchy , zapnij walizke i jak najdalej od tego czlowieka.Za ktoryms razem nie stracisz pare wlosow ale moze i bedziesz niepelnosprawna jak zbije Cie za mocno w amoku.

super, dzieki. Macie kolejny temat gdzie mozecie napie_rdalac sie z ludzi. Nie ma co.. W takim razie ja spadam a co chciałaś przeczytać ? to co doskonale wiesz? gdybyś potrzebowała rady i pomocy to byś się pakowała a nie szlochała na forum