Czy 20 lat i 13 partnerów to za dużo ?

Nie każda kobieta się zakochuje. I to, że żyje tak jak chce nie znaczy, że się nie szanuje. Jak ktoś się nie szanuje to raczej dlatego, że robi coś wbrew sobie. Jakby tłumiła swój popęd i czekała na miłość do 40 bo tak wypada i nie nazwą jej dziwką to jest ok?

Jak taka osoba nie robi innym krzywde to okay, ale wiemy ze taka zimna osoba to namiesza duzo facetom po drodze, nie mowiac jeszcze temu facetowi kto w niej sie zakocha i ona moze wreszcze w nim. Jak on bedzie musial przegrysc wiadomosc o jej przeszlosci :(

Ale taka osoba zwykle nie chce związku tylko sexu w niedługim czasie od poznania się. A jak ktoś szuka uczucia to raczej nie wchodzi w taki układ.

cytologia to podstawowe badanie, do tego morfologia i masa innych, przy ciązy, kretynie. A to że laska miała 10 czy więcej partnerów nie swiadczy o tym ze sie puszcza, bo puszczają sie lafiryndy na dyskotekach. A jak osoba miała bujne życie seksualne z osobami jej bliskimi i znajomymi to inna sprawa. pozatym jak sie wiązesz z kobietą to nie wypalasz jej tekstu "hej ilu miałaś przede mną?!" bo to nie na miejscu, równie dobrze kobieta mogłaby na stracie Cie pytać " hej ile masz cm w spodniach?! bo nie lubie małych i krótkodystansowych ciulikow"

13 partnerów, dajmy zaczela współzyc w wieku 16 lat, to masz 1 faceta na 3,5 miesiąca. Nie jest źle :)) :P

a ta powyżej to czysta k... :)

masz racje korzystaj teraz 95% facetow sie kurwi, teraz prawiczka albo takiego bez przygod ze swieca szukac, cale szczescie trafilam na chyba ostatni egzemplarz.