Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lusemilla222

Chłopak odmówił swiadkowania bratu z mojego powodu. czy to duze poświęcenie?

Polecane posty

Gość jakies obowiazki wobec rodziny
sie ma zawsze... On poki co ma wieksze obowiazki wlasnie wobec swojej rodziny, a nie wobec Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kklkk
niech będzie, bez sensu. w takim razie nie rozumiem sensu tego topiku. skoro wiesz lepiej to po kiego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiadkowanie nie jest obowiazkiem ale przyjemnoscia. brat widocznie ma duze zaufanie do twojego faceta, skoro prosil go na swiadka, a ten sie nie zgodzil - nie wyobrazam sobie takiej opcji, ze ktos odmawia stanie przy 2ej osobie w tak waznym dniu. a jesli chodzi o to czy mialby czas sie z Toba bawic to wyobraz sobie, ze tak - zwlaszcza, ze swiadkowa ma meza nie wiem, po co zakaldalas ten topik skoro uwazasz, ze slusznie zrobilas, i mas zpretensje, do tych, co wytykaja ci blad - to po co bylo to pytanie??!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to para mloda powinna dobrac tak swiadkow zeby albo razem sie bawili albo mieli swoje pary - nieporozumieniem jest, gdy jeden swiadek ma kogos, a 2i sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusemilla222
ja uważam że dobrze zrobil i ciesze się ze nie będzie swiadkiem i będziemy mieli całe wesele dla siebie:) brat sobie wezmie kogo innego na świadka nie ma problemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusemilla222
własnie dlatego teraz świadkowac im będzie żonaty kolega brata i mężatka ze strony młodej. tak jest ok, a z reszta jak sobie chcą teraz to juz nie nasz problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies obowiazki wobec rodziny
Ja odmowilabym kazdemu, swiadkowania, bycia matka chrrzestna i innych takich funkcji, baaa nawet wesel unikam, bo nie lubie. Ale wiem jedno - chocby nie wiem co nigdy nie odmowilabym bratu. Zreszta zakladam, ze on mi tez nie. Malo tego, nie wiem kogo mialby poprosic o to jak nie mnie... Od tego sie ma najblizsza rodzine ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusemilla222
ja na szczęscie nie mam rodzeństwa i nie bede miala takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świadek nie ma nie wiadomo jakich obowiązków. Mój facet był świadkiem i szczerze mówiąc nawet nie odczułam jego nieobecności, bo do kościoła jechaliśmy razem. W kościele oczywiście miał swoje obowiązki i potem odbierał koperty i prezenty od gości, ale na tym jego świadkowanie się skończyło, bo ani nie musiał tańczyć ze świadkową, ani nie musiał brać udziału w oczepinach, ani tym bardziej nie musiał towarzyszyć Młodej Parze. Powiem tylko tyle, że jestem szczęśliwa, że moja jedyna siostra była świadkiem na moim ślubie i nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. Zachowania twojego chłopaka nie potępiam, ale śmieszą mnie jego argumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×