Co kupujecie swoim dzieciom na Mikołaja? Ile mają lat?

Jak w temacie:) Ile pieniążków przeznaczycie na prezent??

???

zażyczyła sobie od Mikołaja pluszowego szczekajacego pieska reksia z budą dla niego. ma 4 latka. Prezent kosztował 50 zł.

moja dostanie dużego osiołka pluszaka .. ostatnio uwielbia tulić sie do dużych maskotek :)

Syn lat 4,5 - strój kosmiczny (wg listu - co mnie cieszy bo przebranie na karnawał będę mieć z głowy) + mikołaj z czekolady + impreza mikołajkowa w bawialni dla chrześnicy lat 8 - zestaw podstawowy mineez + mikołaj z czekolady razem dla 2 ok 150zł

Starszemu Buzza Astrala i słodycze a młodszemu leżaczek-bujaczek:) Będzie mnie to kosztowało około 400 zł :O

Zeby kupowac drobie prezenty za iles setek na Mikolaja. Mikolj = slodycze, Gwiazdka = zabawki (albo ogolnie cos wiekszego, fajnego) Ludzie maja hopla z Mikolajem i nie chodzi o to, ze zazdroszcze i jak ludzi stac to niech kupuja. Chodzi i uczenie dzieci pewnych zasad. Jak ja bylam mala tak wlasleni bylo, na Mikolaja dostawalysmy slodycze, spinki, gumki i inne drobiazgi, a na Gwiazdke duze wyczekany prezenty i moj synek ma tak samo.

U nas też tak samo, na Mikołaja jakiś drobiazg a prawdziwy prezent na Gwiazdkę. Mam problem, nie wiem, co kupić moim roczniakom pod choinkę, chciałabym jakąś fajną zabawkę edukacyjną (ale nie z FP, bo mnie ta baba wkurza) może macie jakieś pomysły?

zgadzam sie z przedmowczynia moje dzieci na mikolaja dostana same slodycze w rozsadnych ilosciach, za to na gwiazdke poszalalam :-p ale jest raz w roku, mam tylko 2ke swoich dzieci, chrzesniakow brak, maz ma jednego wiec poszalec mozna :)

JA kupuje dziecia kroliczka miniaturke z klatka:)

chrzesniak mojego meza ma 10 miesiecy i ja kupilam mu zabawke (ale z fiszer price) slimaka na klocki, zastanawiam sie nad garnuszkiem-klocuszkiem tez moj syn jak mial rok to dostal samochod do odpychania i to byl strzal w 10tke bawil sie nim i jezdzil na nim az w wieku 4 lat go zajezdzil ;)

Takiego jeździka mamy (tzn. pchacza składanego w samochodzik) :) Tzn. zabawki z FP są ok, ale bez tej śpiewającej baby, bo szału można dostać. Jak się takiej wariatki słucha przed pół dnia, szału można dostać :P Ślimaka widziałam w Biedronce, już go wkładałam do koszyka, ale miałam zobaczyć na allegro jeszcze. Myślę też o gąsienicy gawędziarce, bo chcę coś takiego, żeby był obrazek np. kotek, niech się chłopaki uczą powoli. No nie wiem, chciałabym coś, co ich zainteresuje. (Najlepiej zestaw pilotów do telewizora, zestaw telefonów i butelek po coli :D)

ja też sobie tak mówiłam ale jeszcze rok, dwa i Synek przestanie wierzyć w mikołaja, do tej pory chcę się tym nacieszyć, jego listy, wyczekiwanie na upragniony prezent - ta jego radość, dla mnie suuper sprawa. a mogę sobie poszaleć i na mikołaja i na gwiazdke - na co dzień Syn nie ma "zachcianek" zabawkowych - wie że zabawki są na konkretną okazje jedynie kilka razy w roku :D

Może i macie racje, że na mikołaja drobne prezenty a pod choinke coś "extra". Od przyszłego roku zacznę tak robić:) Dziewczyny co mówicie swoim dzieciom? Że kto kładzie prezenty pod choinke?

eee tam moje mają 3,5 roku i są nieświadome.... więc nie kupuję

Moje jeszcze są za małe na Mikołaja, ale od przyszłego roku będę pielęgnować tradycję i oczywiście prezenty pod choinkę położy najprawdziwszy Mikołaj :) Uwielbiam magię Świąt, oczywiście nie tylko stronę materialną ale i duchową, ja miałam świetne dzieciństwo i długo wierzyłam w Mikołaja - chcę, żeby moje dzieci też w to wierzyły.

Nieświadome? tzn?

Chociaż z drugiej strony tak jak pisze blondyna. Zgłupieć można, haha. Narazie jest jak jest a pod choinke nie wiem co będziemy kupować. Może jakąś mniejszą zabawke, książke i ciuch. Wydaje mi się, że dziecko tak czeka na ten prezent od Mikołaja że szkoda by było gdzyby się zawiodło. Każdy robi jak uważa.

moj syn tez pisal z tata ale do gwiazdora ;) ja mowilam synkowi ze mikolaj obserwuje grzeczne dzieci i przynosi im kiedy spia prezent do buta :) :p na gwiazdke nie wiem co wymysle , moze zaprosze jakiegos mikolaja ;) jak nie to wysle dzieci z tata do piwnicy i podloze prezent -tak robili moi rodzice :) hihi

troje dzieci w wieku-5 lat,10 lat,15 lat,kazdy dostanie po 50 euro,sami sobie kupia co beda chcieli

Pieniądze, co to za prezent? To raczej pójście na łatwiznę.

ja dla chrześnicy wymyśliłam piankoline ( taką jak ciastolina ale od latek dwóch, a chrześnica właśnie tyle sobie liczy ;) ) dostanie też napewno jakieś ksiązeczki i kolorowanki bo je uwielbia a od rodziców albo stoliczek do rysowania albo pieska ineraktywnego ( nie mogą się zdecydować co na święta a co na mikołaja :P ) Ale póki co to jedyne dziecko w rodzinie ( dopóki nie urodze ) wic wszyscy rozpieszczają ;)

Mikolaja. to nic nie kupuje ;) Mam z glowy przynajmniej ten problem ;)

Rybki_trzy ona jest od 3+

Na Mikolaja kupilam: ksiazke o koniku (uwielbia konie), lodz piracka z Little People FP: http://www.ceneo.pl/988373 , oraz zabawkowego laptopa: http://www.babyblox.nl/nl/i/Leercomputer-chunky/Artikel.html?action=site.showProduct&ID=4ce5d101d97ff&CID=4b7804229f52d Dodam, ze mieszkam w NL i tutaj Mikolaj to wielkie coroczne wydarzenie i dzieci dostaja prezenty wylacznie na Mikolaja, a na Gwiazdke nic. Na Gwiazdke kupimy mu jakis drobiazg, bo i tak dostanie pelno klamotow od moich rodzicow i rodzinki ;)

dla 19-miesieczniaka http://allegro.pl/show_item.php?item=1336616560&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.

google - znalazłam zestawy ( nie pamietam teraz konkretnie czy ciastoliny czy piaskoliny napewno nie ciastoliny ) od lat 2 :)

W moim domu rodzinnym na Mikołajki dostawaliśmy drobiazg czyli słodycze a pod Choinkę już cos super :) I to mi sie bardzo podoba i tak robię u siebie w domu oraz z innymi dziećmi w rodzinie. Moje dziecko ma 5lati w tym dniu zabieram do kina oraz dostanie mikołaja z czekolady a inne dzieci dostaną mini torbę ze słodyczami.

upupup

A u mnie było mówione o pisaniu listu do Mikołaja i co? Nigdy nie przyniósł mi upragnionego prezentu :( Chciałam oryginalną barbie jak koleżanki- dostawałam podróbkę, której nogi się nie zginają itd... wiem, że to próżne było z mojej strony bo rodzice kasy nie mieli, ale to przynosił Mikołaj a nie rodzice! Do póki dziecko wierzy w Mikołaja, to można mu kupowac upragnione prezenty bez ryzyka rozpieszczenia ^^ Nigdy dziecku nie kupiłam zabawki będą c z nim w sklepie "bo chce" zawsze musi na to uzbierać pieniądze itp. A na Mikołaja i Gwiazdkę kupuję to co chce :) póki mała to nie zazyczy sobie kompa za 2 tyś :P więc... nie ma tragedii :D W tym roku zażyczyła sobie na Mikołaja kucyki- syrenki z karetą. Na gwiazdkę Baby Alive, ktora kupę robi i rusza buzią xD Na mikołaja dodatkowo kupię jej kuchenkę dla dzieci, bo uwielbia bawić się w gotowani :)