Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dokładnie tak jak w

NAJLEPSZY, PRZYSZŁOŚCIOWY KIERUNEK STUDIÓW!!!

Polecane posty

Gość Dokładnie tak jak w

temacie. Co polecacie, a co odradzacie? Może z własnego doświadczenia. Chętnie się doradzę, bo zdaję w tym roku maturę i nie wiem co chcę studiować, co za tym idzie? Nie wiem jakie przedmioty będą odpowiednie do danego kierunku. Proszę o odpowiedzi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha00
:-) magister inżynier, idz na politechnikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli masz w sobie
jakąkolwiek pasję do nauki to wybierz ambitnie jakąś medycynę,farmację, po tym raczej praca będzie. Prawo odradzam,bo przerekllamowane. A jeżeli jej nie masz to wymęcz jakiegolwiek magistra i poszukaj męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli masz w sobie
Ogólnie studia to coraz bardziej przereklamowana sprawa,chociaż jeszcze jakieś znaczenie mają. Na studia to trzeba iść na naprawdę takie,które kogoś fascynują,że w sraczu nawet myślal o nich,albo wymęczyć jakiegokolwiek magistra i mieć pomysł na życie co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz piorą mózgi, że inżynierowie będą dużo zarabiać, a taka jest prawda, że znam baaaardzo wielu bezrobotnych inż. Każde studia mogą być dobre, jeśli tylko jesteś najlepsza, kierunek cię fascynuje i oczywiście jesteś obrotna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskabas
taaaak, fascynacja to podstawa :O ja za mlodu fascynowalam sie naukami spolecznymi. poszlam na socjologie. skonczylam te studia. fascynacja pozostala, tylko kasy z tego nie ma. tak wiec posluchajcie starszej kolezanki - najpierw zrob studia, ktore pozwola ci zyc na dobrym poziomie, a pozniej drugi fakultet, ktory rozwinie twoje zainteresowania. zycze, zebys wybrala takie, ktore beda mialy i jedno i drugie naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żadne studia nie będą
przyszłosciowe,jeżeli na jakimś etapie edukacji średniej nie będzie selekcji osób przeznaczonych do nauki,oraz czegoś w rodzaju wyboru profilu,z prawdziwego zdarzenia,gdzie naprawdę będzie już okrutnie z określonego kierunku nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żadne studia nie będą
Widać w niewystarczający sposób cię fascynowały,skoro nie załapałaś się na stypendium doktoranckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żadne studia nie będą
Nie ma przyszlościowych studiów,medycyna może,bo osoby bez uprawnień nie mogą wykonywać zawodu,chyba tylko dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskabas
klimat na uczelni za malo sprzyjajacy, zeby zostac tam na doktoracie. kasa z tego marna zreszta, tak czy inaczej, przynajmniej na uniwersytetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popka12
dajcie spokój, można się interesować filozofią, fascynować, uwielbiać i siedzieć na bezrobociu jeśli masz zapał do nauki to wybierz jakiś medyczny kierunek i wyjedź za granicę, nie mówię o medycynie, bo te studia powodują skrzywienie psychiczne, co wiem z autopsji, ale np. fizjotefapia , ratownictwo medyczne, położnictwo, analityka albo pielęgniarstwo anestezjologiczne, chirurgiczne etc. + plus znajomość angielskiego, niemieckiego, fracuskiego i świat należy do Ciebie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie tak jak w
Ja chodzę do liceum ogólnokształcącego na profil biologiczno-chemiczny, ale to nie ma dużego znaczenia, bo przedmioty mam wszystkie. Także maturę mogę zdawać z czego chcę, a nie konkretnie z tych przedmiotów :) A interesuje mnie taniec, aerobik, sport itd. Ale na AWF nie pójdę, z tego względu, że to chyba nie jest kierunek zbytnio opłacalny. Pasja pasją, ale z czegoś trzeba żyć jak to dziewczyny wcześniej pisały. :D A wf-istów jest w szkołach chyba, aż za nadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalanananaa
Finanse i Rachunkowosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatologmloda
tylko stomaaa!!!!!!!!!! jest kasa i zawod sprawia wiele satysfakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie tak jak w
O kierunku medycznym myślałam. Konkretnie o dietetyce. Teoretycznie fajnie, jeszcze otworzyć swój prywatny gabinecik - miodzio. A praktycznie - przychodzi kobieta po diete, po czym całe osiedle korzysta xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie tak jak w
A jeśli chodzi o język. Angielski znam dobrze, będę zdawać na poziomie rozszerzonym. Całe LO brałam dodatkowe lekcje w domciu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz dziewczyno
na stomatologię najlepiej kasy po tym ci nie zabraknie na bank, albo medycyna, księgowość ewentualnie informatyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popka12
o dietetyka też może być, ja kiedyś zastanawiałam się nad położnictwem, to wolny zawód, można na własna rękę, oprocz etatu w szpitalu, prowadzić szkołę rodzenia, albo być osobistą, wynajmowaną położną pacjentki, ogólnie trzeba mieć pomysł na siebie, to sukces gwarantowany Jeśli chodzi o medycynę, no cóż studiowałam i zrezygnowałam, bo stwierdziłam, że po prostu nie jest dla mnie, po 6 letnich studiach jesteś zwykłym robolem, dopóki nie zrobisz specjalizacji, już prędzej doradziłabym stomatologię, zawód bardziej opłacalny, a mniej się urobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popka12
:-D język można znać dobrze wyłącznie po dłuższym przebywaniu za granicą, też wydawało mi się, że jestem orłem z fracuskiego, ale kiedy pojechałam do pracy, jako opiekunka...płacz i zgrzytanie zębów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jane .
Budownictwo,medycyna,farmacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie tak jak w
O proszę :) O medycynie też myślałam. Opowiedz coś wiecęj o tym kierunku. Mam chrzestną z rodzinką w Anglii, dokładnie w Preston.. ostatni raz byłam tam na wakacjach rok temu i z dogadaniem się nie było problemu. Oczywiście jakoś niezwykle poprawne napewno to nie było. Choć masz rację, że najlepiej uczy się w praktyce. Tyle, że matura nie wymaga jakieś wiedzy na poziomie szkoły wyższej :) I tutaj wyłącznie podtsawa programowa wchodzi w ruch. To też trochę inaczej niż posługując się w danym kraju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spindoktorka
"prawda jest taka że znam bardzo wielu bezrobotnych inżynierów" - dlatego że ci inżynierowie niewiele umieją. Ojciec przyjaciółki jest prezesem dużej firmy we wro, opowiadał że przyjmuje np. na stanowisko inżyniera elektryka i zadaje mu jakieś banalne pytanie na które powinien potrafić odpowiedzieć elektryk po zawodówce, nie pamiętam dokładnie ale pytanie na poziomie "oblicz ile potrzebujesz farby żeby pomalować ściany pokoju o takich a takich wymiarach" i nie wiedzą. Kilka przykłądów takich słyszałam, nie tylko od tego pana ale np od mojej matematyczki (w jej przypadku było to dokładnie pytanie o farby i ściany). albo przychodzi logistyk i nie potrafi odpowiedzieć na pytanie np. czy tańszy będzie transport morski czy lotniczy jeśli masz tyle a tyle nie wiem, łyżeczek do przewiezienia i takie a takie dane.... Co mam na myśli, większość inżynierów którzy nie mają pracy zwyczajnie uczyli się na zasadzie zakuć zdać zapomnieć i nie potrafią ze swoje wiedzy korzystać w praktyce. a bywają i tacy co w ogóle wiedzy nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spindoktorka
co do studiów w anglii to polecam w 100% bo właśnie uczy się praktyki a nie suchych wzorów itd. i nieważne jaki wybierzesz kierunek, byle byś była w tym dobra, lubiła to i miała pomysł na siebie. nie idź na kierunek który Cię nie ciągnie, choćby to była niewiadomo jak przyszłościowa farmacja czy inna medycyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popka12
medycyna to kierunek dla silnych psychicznie, do których niestety ja nie należę, tzn. okłamywałam samą siebie, że dam radę, ale w życiu wyszło zupełnie inaczej, nie wróciłabym juz na ten kierunek nigdy więcej, zero czasu dla siebie, dla rodziny, ciągły stres, na pierwszym roku koszą głównie z anatomii, która jest zmorą studentów, dodatkowo uczysz się mnóstwa niepotrzebnych rzeczy, przy zerowym kontakcie z pacjentem. Głównie dlatego zrezygnowałam, ale cieszę się z tego stanu rzeczy w tym roku wyjeżdżam znów za granicę zarobić, do Szwajcarii, a w przyszłym roku startuje na położnictwo do Krakowa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie tak jak w
Tutaj się z Tobą zgodzę w 100%. Wiele słyszałam o politechnice (oczywiście nie wiem ile w tym prawdy). Ponoć dostaję się wiele osób, po czym pewna część rezygnuje lub zostają po prostu wyrzuceni, bo są to ciężkie studia. Chociaż w to że dużo nauki jest to nie wątpię. A znowuż z tej części co zostaje to wiekszość jedzie na ZZZ, a wkońcu ta ostatnia reszta się uczy naprawdę i takich osób jest mało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem czy farmacja
jest taka przyszlosciowa? W sumie nudny kierunek dla kujonow, kiedys byly tam tylko zrzuty po medycynie i stomatologii. w dodatku ame baby, taki kierunek rozpaczy. No bo niby co ? Dystrybucja lekow? To juz ciekawiem je wymylac po chemii. Wg swiatowych rankingow najwieksza przyszlpsc ma matematyka, ktora jest potrzebna dokladnie w kazdej dziedzinie, z humanistycznymi wlacznie ( chocby stytstyka, rachunek orawdopodobienstwa itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popka12
Odradzam też takie kierunki jak farmacja, jest tak samo trudna jak medycyna i ma dużą konkurencję wśród pokrewnych kierunków tj. chemia, technologia chemiczna, chemia leków+ technikum farmaceutyczne, po takim kierunku pracujesz w aptece, ew. jako przedstawiciel danej firmy, ale w koncernach farmaceutycznych trudno o prace, trzeba mieć często nie lada plecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokładnie tak jak w
Słyszałam, że na wykładach z anatomii uczy się na ludzkich zwłokach. To prawda? A jeśli mogę jeszcze wiedzieć, gdzie studiowałaś? Tzn. w jakim mieście. Ja na przykład mogłabym studiować medycynę. Rodzaje chorób, jakieś leczenie itd. mnie ciekawi. Więc późniejszą specjalizacje mogłabym zrobić np. pediatrie. Bo jeśli chodzi o chirurgie, ortopedie itd. to dziękuję bardzo. :) Cięcie, szycie, jakiekolwiek bawienie się we wnętrznościach to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtytyu
od dawna z dziada pradziada mawiają - najpierw zarób na chleb a potem na hobby. ja w wieku autorki równiez nie wiedziałam kim chce byc, tz niby wiedziałam ale wtedy byłam zbyt prozna i generalnie chciałam reklamowac włąsną osobe z jak najlepszej strony, jeszcze 5 lat temu chciałam byc rezydentką niemiec, w osatecznosci polski i zdobyłam technika turystyki, potem technika kosmetyki... w koncu czyli od ponad rok temu stwierdziłam ze kosmetyczka nie chce byc, rezydent... to za duza fatyga w zyciu, masaz jest i przyjemny i pomocny dla zdrowych jak i chorych a ja od dziecka zawsze wolałam pracowac manualnie, do tego doszła fascynacja anatomią i mam połączenie, ale nie mam pojecia jaki kierunek jest przyszlosciowy, chyba te wszystkie zwiazane z medycyną, ale to tez trzeba byc dobrym i byc miłym dla pacjentów, bo jedni tracą ich bo są chamami ale mają duzą wiedze a inni są uprzejmi a gowno wiedzą nawet po studiach... jak niedawno sprzeczała sie ze mną pielegniarczyna ze wymioty z pewnego powodu nie są mozliwe... a o czym uczą sie dzieci w liceum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×