do mam, które mają psy w domu

Mam pytanko, a raczej kilka pytań w kwestii technicznej. Zaczyna się brzydka pogoda, chlapa, błoto. Jak sobie radzicie z wychodzeniem z pupilami na spacery? Co robicie żeby pies po powrocie nie zabrudził całego mieszkania? Macie jakieś specjalne ręczniki do wycierania łap? A co jak psiak będzie utaplany w błocie razem z uszami? Kąpiecie go zaraz po przyjściu? W czym? W tej samej wannie co siebie i dziecko czy macie jakieś specjalne miski do tego celu? Proszę napiszcie trochę o tym jak mieć czysto w mieszkaniu w którym mieszka 4 nożny przyjaciel.

Ja przed wejściem do domu wycieram naszemu pupilowi łapki. Mam dwie takie szmatki do tego celu. Aż taki brudny nie wraca ze spacerów, żeby konieczna była kąpiel. Chyba nawet nie zaleca się tego w zimie. Ale gdyby zaszła taka potrzeba, to wyszorowałabym go w naszej wannie. W lato nam się przydarzył, jak pies wyturlał się w ... zdechłym ptaku :o Szarym mydłem, ale są jakieś szampony dla zwierząt,

Ja mam 2 pieski. Mam specjalny recznik do ich wycierania. Raz na jakis czas wkladam je do wanny i porzadnie szoruje. Tej samej wanny w której my sie kapiemy. Po prostu po myciu psów dokladnie myje i odkazam wanne.

Moj pies sie usyfia sie tak, zeby go trzeba bylo kapac, tylko lapy ma zwykle ublocone. Jak sie wytarza, to go kapie, ale to mu sie rzadko zdarza. A jak juz kapiel, to normalnie w wannie, przeciez potem sie ja myje. Szamponem dla psow. Jak sie jakos szczegolnie nie ubrudzi, to wycieram go tylko recznikiem, lacznie z lapami, choc akurat wycierania lap nie lubi, a jak nie wytre do konca, to potem przejade po tych sladach mopem i git. Moj pies jest czyscioszkiem i zawsze sie wylizuje po spacerach jak kot

Psa myje szamponem dla psow, nie wanne :P

Moaja księżniczka :) (york) jak wraca ze spacerku zawsze jest niemiłosiernie upaprana w piasku, dlatego zawsze po spacerze obowiązkowo ląduje w wannie gdzie przemywam jej łapki i brzuszek z piasku. Ręcznik ma swój, kąpielowy :) A jak będzie dzieciak to wannę można przemyć cifem czy innym środkiem po myciu psa. Lepsze to niż trzeszczący piasek pod kapciami ;)

ok dziękuję wam bardzo. Zastanawiam się jak to wygląda u innych. Mój pies ma długą sierść i dziś wrócił cały w błocie (pozwalacie im biegać do woli czy cały czas są na smyczy?) i musiałam go wykąpać bo ociekał błotkiem, wytarzał się w jakiejś kałuży. Zastanawiałam się jak sobie z tym inni ludzie radzą. Piszecie o umyciu wanny, ale to chyba trzeba umyć całą łazienkę bo , przynajmniej mój, po myciu się otrzepuje i ta brudna woda i sierść jest poprzyklejana do płytek. I co dalej? Psiak mokry i co z nim robicie? Mój gryzie suszarkę i się rzuca na nią z zębami, a jak puszczę go mokrego na mieszkanie to się otrzepuje z wody i mam mokre ściany albo tarza w dywanach. W ten sposób całe mieszkanie jest do dezynfekcji (a przynajmniej gruntownego sprzątania) a nie tylko wanna.

za każdym razem 3-4dziennie po spacerze czy brudno czy nie do wanny miska pies do miski płukanie łap i wycieranie

Pies sie otrzepuje, ale mozesz jeszcze w wannie zjezyc mu recznikiem wlosy, to sie od razu troche wytrzepie, a ty w tym czasie trzymaj recznik, zeby krople nie wylatywaly za bardzopoza wanne. Jak wyjdzie z wanny, to od razu recznik i wycierac - jak sie po tym otrzepie, to juz nie bedzie potop, tylko troche namoczy. I tak lazienka potym jest raczej mokra, ale ja nie stosuje u siebie jakiejs sterylnosci. normalnie to wycieram i juz, nie odkazam scian ani nic takiego

A potem pies sie gdzies kladzie, a ja go przykrywam recznikiem suchym, a na to kocem. Mam tez taki jakby szlafrok dla niego ;) Czasem go uzywam, jak jest szczegolnie ruchliwy, bo wtedy koc z niego spada. Jak masz dlugowlosego psa, to to jest pewnie wiecej roboty, dluzej schnie i w ogole, moj ma wlosy sredniej dlugosci, nie takie krociutkie jak doberman, ale tez nie dlugie jak collie, tak ze 2-3 cm

heh nie no nie o odkażanie ścian mi chodzi tylko o zwykłe sprzątanie. Szczerze to mam trochę świra na tym punkcie i uwielbiam mieć czyściutko wiec dziś po tej psiej kąpieli jak durna pucowałam mieszkanie i aż mnie przeraża kolejny spacer. Na szczęście teraz pod wieczór już było zimno i młody nie szalał tylko szybkie sikanie i sam zmiatał do domu szybciej niż ja :)

No mój ma długa sierść, podcięłam mu teraz na zimę trochę, ale przecież na krótko go nie zetnę bo by zmarzł, a w cudowną moc ubranek dla psów nie wierzę. Nic tak nie grzeje jak własne włoski :) Czeszę go codziennie. W lecie było zero problemu bo było cieplutko i sobie mieszkał w takim przedpokoju (jakby werandzie zabudowanej), ale teraz zimno to mieszka w domu obok kaloryfera i goni po całym mieszkaniu, a dzieciaki za nim na kolanach.

Jak moja się otrzepuje w wannie po kąpieli zasaąniam się ręcznikiem, nie jest duża więc nie mam problemów z włosami na kafelkach (yorki mają włos i nie linieją :)), jak dochodzi do suszenia dostaje szału i gryzie suszarkę. Więc jest zazwyczaj tak na wpół dosuszona. W mieszkaniu nie mam dywanów tylko panele więc ewentualnie wytrze mi podłogę :). Ale łóżko małżeńskie lepiej jak jest wtedy przykryte kapą, ponieważ wariuje na nim. Może powinnać wycierać pieska najpierw jednym, a potem drugim ręcznikiem, przydatne także są ręczniki papierowe. A najlepiej zająć zwierzaka jakąś zabawą, wtedy szybciej wyschnie (choć czasami nie chce się) :)

Oj z zabawa byłoby ciężko. On nienawidzi kąpania. Dostaje wtedy szalu, biega po domy i udaje ze jest samolotem. Goni z kąta w kąt nie patrzy na co wpada i tarza się po podłodze, o ściany. Myślałam na początku ze szampon mu nie leży, kupiłam inny i dalej to samo, kupiłam jeszcze jeden dla psów alergików i znów to samo. Nienawidzi mycia, suszenia, wycierania i wszystkiego co z tym związane.

wycieram mu łapy w taki specjalny ręcznik w przedpokoju, a jak już ma bardzo brudne to myję mu łapy mydłem, ale to mały pies.

My mamy owczarka niemieckiego z długim włosem i za kąpielami tez nie przepada. Raz, że ciężko tego konia wsadzić do wanny, a dwa, że trzeba go trzymać, bo ucieka :D Też zasłaniam ręcznikiem, żeby się otrzepał.. :)

o rany owczarek niemiecki. A ja narzekam. Mój ma 30 cm od podłogi do czubka głowy. :)

Rzadko po spacerze pies wymaga kąpieli, ale jeżeli juz to w wannie oczywiście, nie odkażam wanny potem ot standardowe mycie jak po każdej kąpieli, nie myje rąk po pogłaskaniu psa, pozwalam mu wąchać dziecko.

Dlatego ja właśnie przed wejściem do domu wycieram mu łapy i zazwyczaj okolice brzucha, gdzie to włosy są bliżej ziemi i chcąc nie chcąc są mokre czy ubrudzone. A teraz zbliża się zima - będzie co robić ;)

Kobieta puch marny a macie ogródek? Może latem lepiej byłoby go wykąpać na ogródku wężem ogrodowym, moi sąsiedzi tak robią.

też mam owczarka :) tzn został urodziców ale psina nauczona ze zaraz po spacerze idzie prosto do łazienki tam odbywa się wycieranie łapek i tułowia

My właśnie też na ogródku Go myjemy. Dlatego w zimę dbam o tą sierść, żeby się aż tak nie zabrudziła, bo kąpiele w jego wydaniu to jest makabra :) I potrzebne są dwie osoby.. Bo jak sama kiedyś go chciałam umyć, to mi taki mokry wyskoczył z wanny i zdążył całe mieszkanie oblecieć ;)

No to wlasnie taki maly pies chyba jest najmocniej upieprzony :) Bo mu leci na cale cialo ta woda z kaluz czy z trawy - a duzemu psu sie przy tym tylko lapki zabrudza

Mój dziś napotkał kota i resztę możecie sobie dopowiedzieć, a kot musiał uciekać akurat tam gdzie najwięcej błota było, jakby nie mógł po suchym biec :)

No, małe psy chyba zgarniają wszystkie brudy z ulicy ;)

Kobieta puch marny No, małe psy chyba zgarniają wszystkie brudy z ulicy racja. Moja córa, jak czasem w deszczowe dni przychodzi ze swoim pieskiem ze spaceru to jest brudny po same uszy.

Czasem widze takie male spanielki w zimie, to mi sie zawsze chce smiac, bo po paru minutach spacerowania maja kulki sniegu na futrze, ale takie super regularne, jak pompony :)

ja mam dwa psy i ogrod nie wycieram im lap jak wroca siedza za to w korytarzu i czekaja na wyschniecie:) ale odkurzam i tak codziennie mieszkajac w domu z ogrodem trudno o nieobecosc piasku na podlodze:( do pokoju nie wchodza zaraz po powrocie dopiero jak dobrze wyschna:)w kuchni mam podgrzewana podloge i zwykle tam sie dosuszaja wiec raz dziennie wbijam sie tam z odkurzaczem i jest git:)

jeden maly drugi ogromny mieszaniec owczarka i akita inu...

A lubi kubraczki, one nie ochronią łap ale przynajmniej tułów pieska przed zmoczeniem. Hahaha udaje, że jest samolotem, ma piesek wyobraźnię ;) moja ubierana jest w różową, pluszową sukieneczkę po kąpieli (trzęsie się jak galereta). Kiedyś jej kupiłam z myślą, że będzie przesłodko wyglądała ale jakoś nie mam odwagi wyjść tak z psem ubranym na spacer.