Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NieboFioletowe

Chcę schudnąć bezpowrotnie!Nowy etap w życiu od dziś!!!

Polecane posty

nieboFioletowe- wiem, ze trzeba silnej woli żeby wytrzymać taką dietę, u mnei to jeszcze musi być odpowiedni moment. Bywałam już na restrykcyjnych dietach i potem ładnie wychodziłam z nich, ale mijało pół roku i powoli znowu zaczynałam się objadać. Wątpię by był to efekt jojo, zwyczajna głupota i obżarstwo. Diety konkretnej nie mam, ja nie umiem być na jakiś jadłospisach. reviell - sądzę, ze spokojnie schudniesz do sylwestra z 5kg mammamia - ja też na początku diety nie jestem głodna, gorzej jest juz potem, zanim zmniejszy się żołądek;] Ja dzisiaj zjadłam: -kromka razowca z serkiem kanapkowym +kawka z mlekiem -jabłko -garść białego ryżu z jedą ugotowaną marchewką skrojoną w kosteczkę - na kolację znowu kawka z mlekiem I to koniec na dzisiaj, wszystko przed 18, a teraz popijam zieloną herbatkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, jak wy mało jecie... ale ja bym nie potrafiła tak jeść ;p bo po tygodniu bym zaończyła dietę. JA jadłam na śniadanie duuużo : 2 jajka, chrupkie pieczywo z szynką i pół puszki groszku 2. śniadanie to jabłko na obiad jadłam porcję kurczaka pieczonego z ryżem, a na kolację twarożek i małą kanapkę;) ale poszłam sobie na fitness;) więc sporo spaliłam (mam nadzieję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, jak wy mało jecie... ale ja bym nie potrafiła tak jeść ;p bo po tygodniu bym zaończyła dietę. JA jadłam na śniadanie duuużo : 2 jajka, chrupkie pieczywo z szynką i pół puszki groszku 2. śniadanie to jabłko na obiad jadłam porcję kurczaka pieczonego z ryżem, a na kolację twarożek i małą kanapkę ale poszłam sobie na fitness więc sporo spaliłam (mam nadzieję ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! Tak jak myslałam - mam zakwasy. Uda mnie bolą i jakby tego było mało dzś dostałam okres... pierwszy po ciąży. Brzuch mnie boli i nic mi się nie chce w dodatku dzisiaj teściowa przyjeżdża.. niewiem jak przeżyje dzisiejszy dzień:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Dziewczyny. Mogę się przyłączyć? Próbowałam wbić sie do jakiejś starej grupy ale ciężko się przebić ;) Odchudzam się bez żadnej konkretnej diety, ale podstawą będzie jogurt naturalny bo uwielbiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot_na_diecie No pewnie :) Ja nie cierpie jogurtu naturalnego! za to jem activie:) Idę dalej sprzątać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reviell
Witam wszystkich:-) kot na diecie - im nas wiecej tym lepiej:-) faktycznie dziewczyny malo jecie. ja przy was to sie obzeram. wczoraj na sniadanie: 2 kromki razowca z serkiem i pasztetem, obiad ryz z warzywami na parze i pol parowki(ta parowka nie planowana w ogole), w miedzyczasie przegryzlam mace czosnkowa, na kolacje twarozek wymieszany z jogurtem naturalnym, rzodkiewka i cebulka, 4 kromki Wasy. dzis na sniadanie dojadlam ten twarozek - bylo go calkiem sporo, taka miseczka, do tego dwa plasterki szynki drobiowej. na obiad beda warzywa na parze. tez mam troszke zakwasow - ja w ramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Można się do Was przyłaczyć? Mam do zrzucenia sporooo.... Zaczynałam już kilka razy. Tym razem mam nadziję że się uda. Zaczęłam od wtorku. Poczytałam o zaletach preparatu FOSANIC- i chyba faktycznie działa. Nie mam ochoty na słodycze- a jadłam ich naprawde dużo. Od niedzieli jeżdże na rowerku - zaczynałam 20min, 30, a wczoraj 45. Mam zamiar własnie tak 45-1h dziennie wieczorkami. Ale dzisiaj (czyli po 4 dniu mniejszego jedzenia a po 6 dniu rowerku sprawdzałam wage i....1 kg mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jem śniadanko właśnie ;) jogurt naturalny z otrębami. Boli mnie brzuch, wczoraj oddałam sie przyjemnościom z koleżanką. Zakupy, zakupy i... pizza ;) No, ale troche spaliłyśmy chodząc po sklepach ;) Od dzisiaj już tylko niskokaloryczne jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje miłe w jakże piękny dzien :) zaraz zmykam na specer z moim brzdącem, ale jeszcze szybko odpisze do Was.Fajnie ze tu jestescie, jest duzo raźniej. dzis mój drugi dzien i sama nie wiem czy zaczynac jakąs konkretną diete czy nie, wszystko wyjdzie w praniu. mammamia - powodzenia dzisiaj bo faktycznie nie zaczął Ci sie dzien ciekawie, jeszcze te odwiedziny :D Głowa do góry i do przodu ;) Kot_na_diecie - witaj w naszym skromnym gronie ;)widze ze Twoja waga pomalutku leci w dół, oby tak dalej! reviell - Twoj dzien zywieniowy jest ok.tzn mniej wiecej obliczając kalorie mieścisz sie w 1000 moze troszke wiecej.jedynie pasztet jest bardzo kaloryczny ale w małej ilosci na pewno nie zaszkodzi ;)wazne zeby jesc 5 posilków dziennie 3 głowne i w miedzyczasie np.owoc.zeby w brzuszku nie burczało :D onaaa 29 fajnie ze sie pojawiłaś im nas wiecej tym lepiej :D sport zawsze przyniesie rezultat + dieta (ograniczenie słabosci) ja staram sie w miare mozliwosci cwiczyc rano na czczo bo wtedy spala sie tkankę tłuszczowa a nie to co sie zjadło.Choc czasami jest cięzko sie rano zmobilizowac :/ zmykam -do zobaczenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się i ja! :) Oczywiście im nas więcej, tym lepiej :) Wczoraj grzecznie zjadłam kolację o 18.00 : parówkę + 2 kromki razowca. Niestety nie ćwiczyłam , jakoś nie mogłam się kompletnie zebrać i pewnie w najbliższym czasie mi się to nie uda, bo dziś zaczynam ze swoim chłopakiem remont naszego mieszkanka i kilka dni nam na tym zejdzie. Ja dzisiaj również dostałam niespodziewany okres , bo trochę za wcześnie. Nawet nie odczułam ,że się zbliża, bo zawsze przed mam napady obżarstwa, a tym razem tak nie było :) Dzień zaczełam od śniadania: 2 kromki białego pieczywa ( u mnie na wiosce cięzko dostać jest razowca) z serem żółtym + zielona herbata. Zaraz wybieram się trzepać dywan, więc może coś spalę :D Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam idzie dziewczyny, ćwiczycie dzisiaj? Mi się strasznie nie chce! Ale od jutra zaczynam ćwiczyć hantelkami :) bo dzisiaj jeszcze ich nie mam :P Teściowa była, posiedziała trochę, kupiła małemu pampersy.. fajnie. Była też mama i tata.. (co im sie zebrało na odwiedziny???) Od południa nie mieliśmy wody...super... teraz leci pomarańczowa. Jestem z siebie dumna bo do kawki były ciasteczka i czekolada a nie ruszyłam nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniana88- a co za remont zaczynacie? :) Pytam z ciekawości :classic_cool: Przy takim remoncie też można spalić dużo kalorii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mammamia - widze ze miałas ciekawy rodzinny dzien :) maniana88 - ja uwielbiam miec ręce zajete robotą np.remont przynajmniej wtedy nie mysle o jedzeniu a kalorie sie spala i spala :) ja dzisiaj na sniadanko zjadłam 3 trójkąciki serka topionego, dodałam sobie szczypiorek i paprykę , w międzyczasie jabłko, na obiad gotowany kalafior a na kolacje pewnie zjem twarożek z szynką.a co do cwiczen to jakos mi sie nie chce nawet brzuszków porobic ale trzeba bedzie sie w koncu zmobilizowac.zimno na zewnątrz jak cholera, najchętniej zakopałabym sie pod kołderką i z domu nie wychodziła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już kolację jem :P Załozyłam sobie, że po 18 już nic nie będę jadła :) Dzisiaj: - jogurt naturalny (500g) + otręby (30g) - 310 kcal - 2 kostki ptasiego mleczka - 120 kcal - jogurt naturalny 500g - 200 kcal - krakers - 20 kcal RAZEM: 650 kcal Mało. Nie ćwiczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś zjadłam 2jajka na twardo, activie i jabłko. Do tego wypiłam 2 rozpuszczalne kawki. Na obiad nie było dziś czasu. Myślę co zjeść na kolację...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam nową koleżankę:) Ja dzisiaj zjadłam: -kromka razowaca z plasterkiem chudej wędliny +kawka z mlekiem -garść ryżu a do tego dwa paluszki rybne -koktajl bananowy, ale taki mały - pół dużego jabłka A teraz siedzę i dumam, bo byłam na koktajlu z kumplm i oczywiście sprezentował mi ciastka z Milki. Schowałam je do szafki, ale trochę kuszą. TYlko wiem, że jak otworze, to na jednym się nie skończy. A takie opakowanie to zdrowo ponad 1000 kcal. Ja sobie chwilę temu przymierzyłam spodnie, które 3 dni temu się za nic nie dopinały. Teraz się dopinają! na siłę bo na siłę, ale to już spory krok do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju, ale jestem głodna... :( Nie mam nic dietetycznego, a nie chce mi sie tyłka ruszyc do sklepu. Nawet nie ma jak kawy zrobić, bo wody nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshdfhdhddd
Czytam te wasze jadłospisy i bierze mnie pustych śmiech. Brawo kochane, jojo już czeka na progu i zaciera ręce. A metabolizm z średniego, jaki zapewne macie teraz, zmieni się w najgorszy i najwolniejszy z możliwych. Brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshdfhdhddd
Forum na do siebie to, że nie trzeba być proszonym o opinie, matole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny takie opinie najlepiej zlekceważyć ;) jak ja nie lubię takich sytuacji...dshdfhdhddd - jak chcesz sie przyłaczyc zapraszamy, jak nie - zegnamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna dłoń 2
Sorry ale serio coś chyba nie tak. Wypisujecie wszystko co niezdrowe: groszek- wysokokaloryczny pizza biale pieczywo (to ze nie ma razowca zadne wytlumaczenie-kupuje sie chrupkie) ser zolty (????) 3 trojkaciki serka topionego (przeciez tj mega kaloryczne) 2 kostki ptasiego mleczka krakers ktos napisal 650 kcal. i to ma byc sukces? zamiast dostarczac organizmowi odpowiednia ilosc kalorii i niezbednych skladnikow odzywczych (nie dostarczacie bo nie wiecie ile czego, wiec w ciemno dajecie byle co) karmicie sie takimi smieciami. jestem w szoku. jak juz cos robicie to robcie to z glowa.i nie mowcie ze lepiej to lekcewazyc bo sie wzajemnie wspieracie w czyms co i tak nie ma sensu na dluzsza mete z takim odzywianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna dłoń 2
nie myslcie o kaloriach i tylko tym zeby jak najszybciej zbic kilogramy. musicie opiekowac sie waszymi organizmami, dostarczac im waznych skladnikow a nie tylko byle co i jak zeby tylko bylo tego malo. nie w tym rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna dłoń 2
i jeszcze jedno co do tytulu: CHCE dzis schudnac bezpowrotnie. to nie jest tak ze to bedzie trwalo miesiac, dwa i potem mozna wrocic do objadania sie byle smieciami. potem to juz jest styl zycia, zrezygnowanie z fast foodow, slodyczy, tluszczy- czy ktos z was jest na to gotowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam zeby takie opinie zlekceważyć bo kazdy ma swoj rozum i skoro zdecydował sie na takie a nie inne dietowanie tzn ze to jego decyzja.do kazdej diety jest jakies ALLEEE.sa ich zwolennicy i Ci którzy z wielu powodów bedą im przeciwni - do Dukana(która ma wielkie powodzenie) do 1000 kcal, nie wspominając o 800 czy 500 itd.dziekuje za cenne rady ale i tak pozostanę przy swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam zeby takie opinie zlekceważyć bo kazdy ma swoj rozum i skoro zdecydował sie na takie a nie inne dietowanie tzn ze to jego decyzja.do kazdej diety jest jakies ALLEEE.sa ich zwolennicy i Ci którzy z wielu powodów bedą im przeciwni - do Dukana(która ma wielkie powodzenie) do 1000 kcal, nie wspominając o 800 czy 500 itd.dziekuje za cenne rady ale i tak pozostanę przy swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghhdfhgjj
Wasz rozum póki co pozwolił się wam zapaść, więc trochę pokory :/ Stosując takie "diety" będziecie coraz grubsze- schudniecie trochę, organizm przestawi się na tryb oszczędnościowy (zwolni metabolizm), zaczniecie jeść w miarę normalnie- a kilogramy wrócą z nawiązką. I tak w koło macieju. Zamiast się tym swoim - zawodnym- rozumem zasłaniać to proponuję zapoznać się z podstawami zdrowego żywienia. I zacząć się ruszać, bo bez tego ani rusz. Nie muszę dołączać, bo jestem facetem- szczupłym i wysportowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghhdfhgjj
A DIETA to racjonalny sposób odżywiania na cale życie. Wyobraźcie sobie, że taka DIETA nie budzi kontrowersji, jest skuteczna, zdrowa i nie wywołuje jojo, ponieważ wymaga całkowitej i trwałej zmiany wszystkich swoich przyzwyczajeń. A nie dukany, srany, kopenhagi, kapusty i inne wymysły dla zdesperowanych tłuściochów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×