Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MiaFarrow29

BEZNADZIEJNA SYTUACJA- A CO WY BYŚCIE ZROBILI???

Polecane posty

Gość MiaFarrow29

Moja córeczka w maju ma komunie, z tym,że ja sama ją wychowuje odkąd skończyła 2 latka. Ojciec ma zasadzone alimenty i ich nawet nie płaci,jego rodzice (byli teściowie) jeszcze wszystko starają się robić mi pod górkę to znaczy ich syn a ojciec mojego dziecka ma przysądzone widzenia z córką - ale nigdy się z nią nie widuje zamiast jego przyjeżdzają oni,mieszają w głowie dziecku, są bardzo różne sytuacje. Do tego teraz ta komunia i czy ja pomimo tego,że nie dają nic na dziecko a próbuja rękoma i nogami wtrącać się do mojego życia powinnam jeszcze sponsorować miejsca w restauracji dla nich , dla ojca i brata ojca, którego wybralismy kiedys na ojca chrzestnego?Co powinnam zrobić, dodam,że znając tą patologie zrobią kwas jeśli ich nie zaprosze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaFarrow29
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa dziadkowie Twojego
dziecka. Nie placi Twoj byly maz i te sprawy alimentow z nim powinnas uregulowac. Zasadzone widzenia ma Twoj maz. Natomiast wydaje mi sie, ze dziadkowie (tesciowie) maja pelne prawa do uczestniczenia w zyciu ich wnuczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to uroczystość dziecka
a nie Twoja.... dlatego moim zdaniem powinnaś schować swoje urazy do kieszeni i zaprosić ojca dziecka, dziadków i chrzestnego.... pomysl jak córka by to po latach wspominała, że mama na jej komunię nie zaprosiła taty? ...a swoja droga, ja bym bez skrupułów zwróciła się do ojca o refundację połowy uroczystości - w końcu to jego dziecko więc i jego obowiązek... niech przynajmniej wie, że powinien to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzik72
Bądz ponad to wszystko i zaproś ich wszystkich.Co do alimentów to jeśli ojciec nie płaci a dziadkowie żyją i mają dochody to masz prawo od nich zarzadac płacenia za ich syna.W jaki sposób oni sie z nim potem rozliczą to już nie Twój problem ,ale masz takie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
jak ma zasądzone, a nie płaci to pociągnij sprawę dalej do egzekucji, ale najbliższych zaproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Zapytaj córkę czy chciałaby ich obecności na swojej uroczystości. Jeżeli powie, ze tak - to raczej nie masz wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaFarrow29
"...a swoją droga, ja bym bez skrupułów zwróciła się do ojca o refundacje połowy uroczystości " do to uroczystość dziecka : no zwracać to mogę się ile wlezie hehehe, czy nie rozumiesz,że on nie płaci ani grosza na dziecko a nagle zabuliłby może połowe kosztów uroczystości??? czy wy na prawdę osobom, które ani grosza nie dają na małą wnuczkę pozwolilibyście jeszcze obżerać się w restauracji za wasze pieniądze??? Takim pasożytom, którzy jeszcze jak ubiore dziecku nową jesienną kurtke-tak jak to miało miejsce ostatnio to zrobia podmiankę i ubiora w starą z lumpeksu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaFarrow29
dziwią mnie te wypowiedzi ale z drugiej strony lepiej pokazac klasę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaFarrow29
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to widać,że
z teściami jest coś nieteges, moi teściowie bardzo dbają o wnuczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może oni po prostu nie mają pieniędzy? Takie przypadki też się zdarzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaFarrow29
a ja mam???? też nie tkwie w dostatku, musze oddawać córce wszystko co mam bo chodzi do szkoły i nie wypada żeby była gorzej ubrana od innych dzieci, teściowie pracują i ich synek także .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcą przyjść, to niech sami za siebie zapłacą, proste, a po co się pozwalasz im widzieć z dzieckiem?? nie masz takiego obowiązku!!! Możesz ich za to podać o alimenty na dziecko, jeżeli synuś nie płaci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
A nie mozesz ich jesli sa az tak beznadziejni wyciac z zycia dziecka, skoro ojciec nie placi , nie przychodzi na widzenia to nie masz chyba powodow utrzymywania kontaktow z jego rodzicami? Jak wezmiesz sie ostro za sprawe to do maja bedziesz miec ich z glowy, Ja sobie nie wyobrazam, aby moi byli tesciowie mnie nachodzili i jeszcze dziecku w glowie mieszali. Moja wciaz obecna tesciowa przewaznie jak widywala moje dzieci miala tysiac dwiescie uwag co z nimi nie tak - w zwiazku z tym od dluzszego czasu juz ich nie widuje - moze raz na rok na swieta a i to nie zawsze i zanim pojawia sie glosy oburzenia - dzieciom jej nie brakuje, praktycznie jej nie znaja a za to nie musza sie nasluchac jakie sa chude, za malo jedza, nie to jedza a za to ich kuzyni to to i tamto - chodzace idealy. I jeszcze, poniewaz tesciowa wie, dlaczego kontakty sa tak sporadayczne juz sobie na zadne idiotyczne teksty nie pozwala. Rodzina twojego bylego meza to sa w sumie dla was obcy ludzie i nie widze powodu . by pozwalac im na takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie zaprosiła. I powiedziałabym im wyraźnie dlaczego. Chyba, że tatuś dosponsoruje. I nie rozumiem, dlaczego nie ścigasz go przez sąd - przecież komornik by ściągnął alimenty. Chyba, że na czarno pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×