Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy facet mi zasadnie pojechał

Czy facet mi zasadnie pojechał jak odwołałam wyjazd ?

Polecane posty

Gość czy facet mi zasadnie pojechał

Chciałam was spytać o następującą rzecz. Tak od dwóch miesięcy planowałam z facetem na wyjazd na 2 tygodnie w morskie okolice północy kraju. Cieszyliśmy się na ten wyjazd. On mnie kocha, ja coś do niego czuję. Wyszukiwaliśmy ofery ośrodków , ciekawe miejsca. Mi trochę się sprawy pomieszały i nie powiedziałam o nich facetowi. Pojechałam sama z rodzicami i jednym znajomym w dniu zaplanowanego z facetem wyjazdu i dałam mu znać tylko, że nigdzie nie pojedziemy i wymyśliłam jakiś powód. On się wkurzył dość mocno zrobił się poważny i mnie pojechał mocnymi słowami w kontekście , że go wystawiłam, że jestem kłamczuchą i że zachowałam się niegodnie. Urzył kilku brzydkich słów to określając i teraz nie chcę z nim rozmawiać ani go więcej spotykać. Jestem cała w nerwach i się wkurzam. Czy mógł się tak zachować ? Przecież miałam chyba prawo odwołać wyjazd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikkkikkki
owszem mial powod.. zachowalas sie jak debilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli pojechałaś z kimś innym i powiedziałaś mu że nie jedziesz z nim w dniu planowanego wyjazdu to tak. Zasadnie Cię pojechał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erterter
jesteś stuknięta autorko :O To chyba prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
ja bym podziekowala Ci w ogole za znajomosc. Zachowalas sie malo dojrzale i lekcewazaco. Odwolac wyjazd masz prawo, nawet i nagle, gdyby byl ku temu powod. Dorosli ludzie przedstawiaja przyczyne zmiany wspolnych planow. Ale w dniu wyjazdu, kiedy zaplanowalas wyjazd z rodzicami i znajomym? Dziwne dla mnie. A ten znajomy to kto? Adorator nastepny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaah
odwolalas wyjazd w dniu wyjazdu? glupia jestes jak but. Mial prawo ci pojechac i dobrze ze to zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, źle się zachowalaś. Tak się nie robi - trzeba szanować czyjeś plany marzenia i czas. Być może ten wyjazd był dla niego bardzo ważny. Wiedzialaś wcześniej, że coś się pokomplikowało ,ale mu o tym nie powiedziałas. Nie masz nie tylko szacunku do planów swojego faceta ale i zaufania do niego. Potraktowałaś o niepoważnie w dodatku okłamałaś o wymyślając nieprawdziwy powód odwołania wyjazdu. Liczyłaś że będzie wniebowzięty jak się dowie że sobie z nim pogrywasz? Co innego w przypadku przykrych i nieprzewidzianych wydarzeń losowych (choroba, wypadek itp), a co innego kiedy się po prostu wystawia kogoś do wiatru bo nie chciało mu się wcześniej z tą osobą porozmawiać i wyjaśnić sprawy. Miał prawo Ci nawrzucać. Traktuj faceta z szacunkiem, jeśli chcesz żeby on z szacunkiem traktował Ciebie. Zawaliłaś sprawę i zachowujesz się jak obrażona księżniczka bo facet śmie mieć własne zdanie a nie zachowuje się jak ostatni pantoflarz i cielę. Inna sprawa to to jakich dokładnie słów użył - bo jeśli np. z tego tytułu wyzwał Cię od k**ew, szmat itp. to on też zdrowo przesadził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaah
a ja pamietam juz taki podobny topic. Byl tu kiedys i mowil o tym samym, choc bylo wszystko szerzej opisane i autorka wahala sie miedzy jednym facetem a swoim ex. To chyba ta sama laska pisze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Jak mu powiedziałaś że nie jedziesz bo nie możesz i nie jedziecie a sama pojechałaś z kim innym... i on się dowiedział to wybacz. Powinien ciebie rzucić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy facet mi zasadnie pojechał
To było tak, że planowałam z tym facetem gdzieś ze 2 miesiące wcześniej. Ale wyskoczyły mi pewne sprawy i nagle plany się zmieniły. W sumie to nawet trochę wcześniej pojechałam z rodzicami i znajomym, a rano gdy mieliśmy jechać napisałam facetowi że nie pojedziemy bo coś mi się pozmieniało. Nie musiałam mu się przecież tłumaczyć dlaczego. Nie bo tak postanowiłam. Miałam swoje powody. Mógł się gniewać, ale sądzę że nie miał prawa tak mi pojechać w brzydkich słowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaah
wiedzialas o tym wczesnie i moglas mu dac wczesniej znac, nie cierpie kurna takiego dzieciarstwa. Ile ty masz lat zeby nie wiedziec ze o zmianie planow nalezy informowac wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe co ty bys powiedziala gdyby on tak 0ostąpił. siedzisz jak na szpilkach, za pare godzin masz wyjezdzac, plecak spakowany, wszystko przygotowane, a tu nagle "sorry nie jedziemy bo nie". mial chlop racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puch
Zachowałaś się jak ostatnia idiotka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Olał bym taką dziewuchę sikiem prostym i jej naubliżał. I jeszcze bezczelnie piszesz tu, że wymyśliłaś jakiś tam powód dlaczego nie... WYMYSLILAS! To po cholerę tak długo to planowałaś z nim? Jesteś NIENORMALNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooohahahahaha
Koleś miał plany, zapewne czekał z niecierpliwością, a Ty sobie ot tak stwierdziłaś że pojedziesz z kim innym. Miałaś czas mu o tym wcześniej powiedzieć. I nie pisz, że nie musiałaś mu się tłumaczyć, bo bredzisz teraz jak 10-latka, chyba że tyle lat masz. Masz OBOWIAZEK się tłumaczyć, jeśli przez tak długi czas wspólnie z drugą osobą planowałaś wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jak on miał Cię po tym szanować i nie pojechać skoro Ty go nie szanujesz? Wydaje mi się że nikogo nie szanujesz ( uważasz się za księżniczkę a wszyscy inni nic nie znaczą). Masz rację nie musiałaś mu się tłumaczyć, ale wystarczyło wcześniej (wcześniej tzn parę dni) że nigdzie nie jedziecie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy facet mi zasadnie pojechał
Cherry_Darling Inna sprawa to to jakich dokładnie słów użył - bo jeśli np. z tego tytułu wyzwał Cię od k**ew, szmat itp. to on też zdrowo przesadził. Od kurew i szmat nie. Ale zadzwonił do mnie i zaczął mi poważnym głosem mówić mocno czy sobie jaja robię. A potem że zachowałam się niegodnie i go okłamywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Ty się jeszcze temu dziwisz?? ja się dziwię że on tak łagodnie zareagował:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puch
Jak ja bym ci pojechał słowami, to kapcie by ci pospadały! Na szczęście z matołkami się nie spotykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, to łagodnie i kulturalnie zareagował skoro obyło się bez niecenzuralnych tekstów ;) Niestety miał racje. Powinnaś schować dumę do kieszeni, przyznać się do błędu i go przeprosić zamiast się obrażać. Jeśli on nie chce zerwać, to szkoda żeby ten związek się rozpadł na Twoje życzenie. Na przyszłość po prostu traktuj jego i jego czas z większym szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy facet mi zasadnie pojechał
Cherry_Darling No cóż, źle się zachowalaś. Tak się nie robi - trzeba szanować czyjeś plany marzenia i czas. Być może ten wyjazd był dla niego bardzo ważny. Ten wyjazd był bardzo ważny dla niego na pewno bo wiem, że mnie kocha. Ja też się bardzo cieszyłam, że pojedziemy. Chciałam bardzo z nim pojechać. Ale mi się sprawy inne pozmieniały. Nie jesteśmy parą, nie jesteśmy razem. Wpadłam na pomysł i zaproponowałam mu, że we dwoje pojedziemy na 2 tygodnie w jakieś nadmorskie lasy i jeziora więc nie musiałam mu się tłumaczyć z prywatnych spraw przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden23131313
a jakby ciebie tak facet wystawił gdybyś była w nim zakochana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachował się normalnie. Wystawiłaś facet w DNIU WYJAZDU i nie był to wyjazd na zakupy do marketu a na 2 tygodnie aż, facet na bank wszystko sobie zaplanował, spakował się, wziął urlop w pracy, nastawił się na odpoczynek z tobą, a Ty w dniu wyjazdu, jak ostatnia prostaczka, piszesz mu, że z nim nie pojedziesz. Żałosna jesteś:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy facet mi zasadnie pojechał
Dlaczego żałosna ? Nie miała prawa odwołaś wyjazdu ? Mogę co najwyżej się przyznać, że zrobiłam to trochę za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym po czymś takim nie chciał mieć z Tobą nic więcej wspólnego. Tobie może się wydawać, że dyktujesz warunki a tak naprawdę to robisz ze swojej gęby szmatę do podłogi. "On mnie kocha, ja coś do niego czuję." Co to ma być? Brak Ci wychowania, wyczucia, taktu , inteligencji .. wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy facet mi zasadnie pojechał
Dlaczego mnie obrażasz , że szmatę ? Wiem, że mnie kocha, a je go lubię tak nawet bardziej i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipaaaa
hahaha nie wierze, sa jeszcze takie kretynki ? Boże facet planuje 2 miesiace wczesniej, bierze urlop, odkłada kase, cieszy sie na wyjazd. A Ty piszesz ze nie jedziesz ? w dniu wyjazdu ? i on uzyl tylko takich słów jak opisałas ? nie wierze, facet jest mega opanowany albo poprostu bardzo mu zalezało na Tobie skoro tak delikatnie sie zachował... pomimo ze jestem facetem to mu zazdroszcze opanowania, ja bym Cie wiecej na oczy nie chciał widziec. Odwołac wyjazd ok, zrobic to z wyprzedzeniem ok, miec wazny powód i odwołac to w niu wyjazdu - tez jeszcze ok. Ale zrobic to bez powodu w dniu wyjazdu ????????? szał pyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałaś prawo odwołać wyjazd - nie mniej niż dwa tygodnie przed nim chyba że by Cię auto pier.dolnęło w przeddzień wyjazdu, to co innego, ale tak się nie stało. A po 2 podać prawdziwy, sensowny powód, a nie wymyślony. Żałosna idiotka z ciebie. Nienawidzę takich księżniczek. I tak, jestem kobietą. A murem stanę za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×